25
10.05.2010

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
I jeszcze co do tej wypowiedzi: "Kręcili się i jakoś nikt nie zapytał czy coś może pomóc. Może wtedy nie musiał bym nosić desek, a bardziej skoncentrowałbym się na lepszym przebiegu imprezy. Ja nikogo nie mam ochoty nikogo namawiać do współpracy i pomocy. Mam przyjemność współpracować z jedna z najlepszych ekip w Polsce „ Grupą Truso” . Elbląska jej cześć: „ Drużyna Witland” jest najmłodsza i najmniejsza, (do imprezy liczyła 5 osób) i to te 4 osoby + ja, zrobiły tą imprezę ZA CO IM WIELKIE DZIĘKI!!!" W tej wypowiedzi sam sobie odpowiadasz na własne pytanie. Nikt nie będzie Ci pomagał jeżeli sam nie poprosisz, gdyż współpracujesz z "jedna z najlepszych ekip w Polsce „ Grupą Truso” " to niech oni Ci pomogą, skoro są najlepsi i ciągle o tym trąbisz. Czy może nie są tacy najlepsi albo nie tak bardzo z nimi współpracujesz? :)
(2010.05.12)

info

0  
  0
PŁ. Impreza w Elblągu jest jedna z 4 imprez, która organizuje grupa Truso (Braniewo, Leśno kolo Brus, Kurhany koło Braniewa i Elbląg) współorganizujemy też 2 festiwale (w Olsztynku i w Rosji) tak, że za rok niekoniecznie „ musimy” robić festiwal w Elblągu. Mamy gdzie się realizować. Połowa uczestników imprezy w Elblągu to była grupa Truso, a druga połowa to byli nasi przyjaciele. Chciałbym by w Elblągu był duży festiwal Wikingów i Słowian poziomie Europejskim, ale nic na sile. Jeżeli nie będzie woli odpowiedniego klimatu, to niema sensu.
WojŁawrynowicz (2010.05.12)

info

0  
  0
PŁ. Świadomie pisze, że nikogo nie będę namawiał do pomocy. Mam przykre doświadczenia z tymi „ o trzeba ich namawiać” . Najpierw deklaracje, a potem człowiek zostaje sam z robotą. Wole 1 osobę, która sama się zgłosi i weźmie się do pracy, niż 5 „ historycznych” , których trzeba namawiać. Rok temu robiłem imprezę praktycznie sam, przy pomocy przyjaciół. W tym roku robiła to już Drużyna Witland (5 osób) i przyjaciele – Ania, Piotr, Zbyszek i wolontariusze z Elbląg Europa oraz Grupa Truso. W trakcie imprezy dołączyła do nas 3 wolontariuszy, którzy pracą pokazali, że chcą włączyć się do ruchu odtwórstwa. Nic nie deklarowali, tylko zakasali rękawy i pomogli przy pracy. Życie mnie nauczyło, że zespól budować można tylko na takich ludziach. Pozdrawiam.
WojŁawrynowicz (2010.05.12)

info

0  
  0
I nie czepiaj się stroju. Nie pretenduje do roli gwiazdy i bycia NAJ… Jeden z najlepszych odtwórców X wieku Walerka z Białorusi nauczył mnie pokory. Jego grupa odtwarza bogatych chłopów Słowian Krywiczy i nie ma wśród nich ludzi, którzy wyglądają jak „ murzyński książę” - chłopi i tyle. I aż tyle. .. !!! Chciałbym kiedykolwiek dojść, choć trochę do takiego poziomu odtwórstwa jak oni(praktycznie wszystko jak w X wieku, łącznie z jedzeniem. ) I jeszcze raz pozdrawiam, bo wiem ze nie piszesz tego złośliwie. Tyko masz inny punkt widzenia. ; )
WojŁawrynowicz (2010.05.12)

info

0  
  0
PŁ, mam rozumiec, ze TY pomagałes w organizacji tej imprezy?
EWa___ (2010.05.12)

info

0  
  0
Wojciechu, potwierdzam że nie złośliwie, chciałbym zobaczyć kiedyś w Elblągu imprezkę i rekonstrukcję Truso przyćmiewającą Wolin. Cieszę się że działacie, chociarz przy takim rozproszeniu sił to nie zazdroszczę, może jednak lepiej skoncentrować się na mniejszej ilości imprez a za to postawić na ich siłę. Do EWa, nie, nie pomagałem, nikt mnie o to nie prosił, a z wolontariatu i udzielania pomocy tym którzy nie proszą już wyrosłem. Wiem jak to się kończy, z autopsji.
(2010.05.12)

info

0  
  0
Cóż. .. Wojtek robi kawał dobrej roboty i tylko głaskać kogoś takiego. Bogom dziękuję, że jest i coś mu się chce. Najlepiej anonimowo na portelu podłozyć mu nogę i ponarzekać. W tym jesteśmy super. Pomóc, wesprzeć. .. .to już nie ja. Impreza rozwojowa, godna wsparcia i zainteresowania miasta tym co robi Wojtek. Gratulacje Woju :):)
jardenis (2010.05.12)

info

0  
  0
Ale własnie miasto nie jest zainteresowane, i to widac od wielu lat! Co z tego ze przyznali w konkursie 12 tys na impreze. .. dwudniowe imprezy historyczne kosztuja od 80 tys wzwyz (te "sredniej" klasy) - a sponsorzy: wielu ich w eb nie ma i oni sa zajeci przez deprecjacje (UM), noce teatru i pozezji, baltic cup (Światowid), Ogrody (Biblioteka). Tak wiec trudno znalezc firmy ktore wyłożą dziesiątki tysiecy na wsparcie imprezy, na którą, drodzy elblązanie (niestety jak nie jest to darmowy koncert Dody albo występ Rubika czy kabaretów) masowo się nie udają. Zaraz będzie głos że brak reklamy. info było na portalach, a plakaty sa drogie, co przy takim budżecie jakim dysponowano zjadłoby z połowe kosztów. Dobrze że uczestnikom nie trzeba płacic - chwała im za to że mają chę zjawienia sie w EB. Brawo za pomysł, oczywiscie sa niedociągnięcia - brak trzymania się harmonogramu, słabe nagłosnienie itd. ale za rok moze będzie lepiej.
Eric the Red (2010.05.12)

info

0  
  0
Na imprezy historyczne zawsze brakowało i brakuje pieniędzy, zwłaszcza gdy miasto nie jest zbyt zainteresowane. Rozumiem więc problemy Wojtka. Sam jestem odtwórcą XIII wiek, mamy nawet dwie machiny oblężnicze. .. i co ??? I nic pakujemy je w samochód i jedziemy na drugi koniec Polski aby móc je zaprezentować, bo u nas w Elblągu nikt nie jest tym zainteresowany. Więc o czym tu mówić. Wojtek szacun.
Brat Helmrich (2010.05.12)

info

0  
  0
nawet za 10 tys. idzie zrobić impreze, jeśli tylko ktoś nie ma zamiaru na tym zarabiać.
(2010.05.12)

info

0  
  0