52
03.09.2009

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Moim zdaniem to rewelacyjny pomysł miasto powinno się rozwijać, powinnyno mieć coraz więcej nowoczesnych obiektów handlowych i kluturalnych. Połowa mieszkańców Elbląga mówi: " Jak w Gdańsku jest fajnie bo jest dużo sklepów, jest IKEA i coś się dzieje koncerty itd. ." Dajmy szanse i naszemu miastu rozwinąć skrzydła tak by mieszkańcy np. z Braniewa czy Pasłęka nie jeździli do Gdańska na zakupy tylko przyjeżdżali do Elbląga. Czym więcej osób zostawi pieniądze w naszym mieście tym ono będzie bogatrze i my miezkańcy to odczujemy. Inną ważną rzeczą jest to by młodzi nie wyjeżdżali lub jak wyjadą, to musimy sprawić by chieli wrócić bo za pare lat Elbląg będzie miastem emerytów. Być może jedenbudynek PORTO 55 tego nie sprawi Ale może być to dobry początek. ..
MIA (2009.09.04)

info

0  
  0
Inwestor powinien cieszyć się, bo elbląska klasa robotniczo-chłposka ma w mentalnośći "wygłodniałe" spacery po dużych marketach ( to w końcu jedyna rozrywka). Wprawdzie szarpie po kieszeni, ale małolata zawsze dostanie na taką samą bluzeczkę, jak reszta środowiska i będzie ( po nią) plądrowała pół dnia w takiej galerii - w otoczeniu koleżanek, które zostawią za colę parę grosików inwestorowi. I choć pół E-ga będzie chodziło w tych samych szmatach, to jestem za PORTO-55,bo to nada naszej wiosce trochę "światowości" i mniej odwiedzi się zakupowo Gdańsk. Natomiast świeżych warzyw w galerii pewnie nie uświadczysz, tylko sztuczne, jak w hipermaketach. Choć i te "pod czołgiem" dają dużo do życzenia, tj. nie są należycie przechowywane ( rano jeszcze jakoś wyglądają, ale po południu są już słońcem "odwitamizowane" i ołowiem nafaszerowane, po czym na następny dzień sprzedawane. Więc zamknąć te budy - "czołgistów", "gwiezdne", nowowiejskie" itp. Poza tym, może dzięki galerii, nie zbudują mi galerii na 3-go Maja.
refleksja (2009.09.04)

info

0  
  0
To Elbląg ma galerie handlowe ? Nie podoba mi sie ten projekt - kolejny barak. .. Mam nadzieje że pojawią sie nowe marki, ale jak znam życie to będziemy mieć po każdego sklepu o jeden więcej. .. kiła kiła kiła
lukaz (2009.09.04)

info

0  
  0
ktoś pisał o kiepskim widoku z okien. Teraz jest ładny, piękna perełka prl-owska wynajmowana przez Biedronkę.
rav (2009.09.04)

info

0  
  0
Po pierwsze: galerii handlowej w Elblągu jeszcze nie ma i ta byłaby pierwszą. Po drugie: nie buduje się galerii handlowych na obrzeżach miast, bo one mają dodatkowe zadanie, scalić i wzmocnić strukturę/tkankę miejską, zarówno za sprawą architektury, jak i dodatkowych atrakcji, któe generuje, np. korty do squasha, centrum rozrywki dla dzieci i młodzieży, kręgielnia, etc. Tam też coraz częściej w miejsce hipermarketów, które niespecjalnie tam pasują, a i najczęściej nie mają wystarczającej ilości miejsca dla siebie, lokują się tzw. delikatesy, typu Piotr i Paweł, Bomi, Alma. Po trzecie: nie mogę się zgodzić, że architektonicznie projekt ten zeszpeci tamtejszą strukturę miejską i architektoniczną - niby co tam jest do odsłaniania i chwalenia się tym? Szpetne budynki z zamierzchłego systemu? Proszę mnie nie rozśmieszać! Po czwarte: ruch w tamtej części miasta wzrośnie, ale w końcu to jest jeszcze centrum Elbląga i tak właśnie być powinno (tam mają być ludzie, a co za tym idzie i samochody - kiedyś, gdy się samochodami znudzimy, będziemyu przyjeżdżać rowerami, ale mamy kilkadziesiąt lat zapóźnień cywilizacyjnych, więc musimy na te czasy poczekać). ; )
Matex (2009.09.04)

info

0  
  0
Po piąte: jestem za tym, aby elblążanie wydawali pieniądze w Elblągu Po szóste: czasy nieprzystosowanych do rzeczywistości Gildii i Hali Elzamu niech czym prędzej odchodzą w przeszłość. Przecież oni tam zrzeszeni nie mają pomysłu na biznes. Do tego czynią go w nieestetycznych boksach i oferują towar tożsamy do obok sąsiadujących. Dawno Hala Elzamu powinna być przemianowana na inną galerię handlową z bogatą ofertą rozrywkowo-artystyczną. Po ósme: Skandynawowie mają fioła na punkcie ekologii i wszelkich aspektów związnych z ruchem pojazdów, hałasem, uciażliwością budowli dla otoczenia, etc. , więc na pewno budynek ten będzie bardzo w zgodzie z otoczeniem i ludziom przyjazny. Tyle chyba wystarczy :) Po prostu jestem ZA!
Matex (2009.09.04)

info

0  
  0
co osoba to inne zdanie i zawsze tak będzie! inni mają gorsze widoki z okna i nie narzekają! Elblążanie płaczecie że nie ma pracy, że miasto emerytów, że coś tam, ale kiedy powstaje taka galeria to wszyscy na hura JESTEŚMY PRZECIW! a czemu sie pytam???! przeciez będzie więcej miejsc pracy, kolejny obiekt zainteresowań i wypadów dla ludzi! FONTANNA!!!!!o której ostatnio też był artykuł. Ja jestem jak najbardziej na TAK, tyle że powinni też odpowiednio przystosować skrzyżowanie no i przede wszystkim w takim już miejscu pomyśleć o przejściu podziemnym!!!ale w miare szerokim!! No i moim zdaniem miasto powinno też pomyśleć o "złapaniu" inwestorów na coś z innej półki, a mianowicie nowy basen. Jest tyle chętnych a miejsc brak! Zwrócić też uwagę na to czego chcą mieszkańcy! Pozdrawiam
dnigga (2009.09.04)

info

0  
  0
Mieszkańcy naszego Miasta. I jedni i drudzy mają rację. Jedni kochają widok blokowiska i syfu jaki jest koło Biedronki inni chcieliby porządku i czystości kosztem molocha. Gildia miała być superhandlowym punktek - jest farsą w której można wynajmować boxy za grosze. Elzam będzie dalej święcił triumfy ze względu na lokalizację. A nowe centrum - niech budują. Zyskamy mniejsze bezrobocie i ładny budynek. I tak jedyne po co tam będzie chodziła 80% Elblążan to tylko pojeździć na schodach czy fajną windą. Nie stać nas na zakupy w markowych sklepach. Jesteśmy miastem wymierającym i zarabiamy jak dziady. Może właśnie takie wizualizacje przyciągną inwestorów do naszego miasta i może kiedyś w Elblągu znowu zaczną funkcjonować przedsiębiorstwa i fabryczki. Wszystko nam się nie podoba i na wszystko mówimy nie. Jesteśmy jak to miasto - cofamy się.
Gawel (2009.09.04)

info

0  
  0
CZAS to już najwyższy, ku temu, aby festiwal formy prostopadłościanu stawianego bez zbytniej troski o funkcjonalność, estetykę i logistykę zastąpić, choć w małej formie czymś, co odmieni nasz wizus i zmieni odruch wymiotny przy jakimkolwiek spojrzeniu w przestrzeń nas otaczającą. Stan naszych wzajemnych stosunków i nasza psyche zbudowana naszym najbliższym otoczeniem to także plon dotychczasowych działań. Sam projekt jest właśnie przykładem działania inwestora w mieście. Nie miasto winno być tu stroną inwestorską a tylko organem opiniodawczym kształtującym przestrzeń.
AborygenMiejscowy (2009.09.04)

info

0  
  0
Super sprawa, aby takich inwestycji wiecej.
Pozdrozniczka (2009.09.04)

info

0  
  0