UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Inwestor powinien cieszyć się, bo elbląska klasa robotniczo-chłposka ma w mentalnośći "wygłodniałe" spacery po dużych marketach ( to w końcu jedyna rozrywka). Wprawdzie szarpie po kieszeni, ale małolata zawsze dostanie na taką samą bluzeczkę, jak reszta środowiska i będzie ( po nią) plądrowała pół dnia w takiej galerii - w otoczeniu koleżanek, które zostawią za colę parę grosików inwestorowi. I choć pół E-ga będzie chodziło w tych samych szmatach, to jestem za PORTO-55,bo to nada naszej wiosce trochę "światowości" i mniej odwiedzi się zakupowo Gdańsk. Natomiast świeżych warzyw w galerii pewnie nie uświadczysz, tylko sztuczne, jak w hipermaketach. Choć i te "pod czołgiem" dają dużo do życzenia, tj. nie są należycie przechowywane ( rano jeszcze jakoś wyglądają, ale po południu są już słońcem "odwitamizowane" i ołowiem nafaszerowane, po czym na następny dzień sprzedawane. Więc zamknąć te budy - "czołgistów", "gwiezdne", nowowiejskie" itp. Poza tym, może dzięki galerii, nie zbudują mi galerii na 3-go Maja.
refleksja