32
30.04.2002

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Drogi Darku, wiesz, że lubię nasze dyskusję "po świt", ale moje "zacietrzewienie do lewicy" bierze się bardziej z teorii niż z doświadczeń własnych. NIE MA KRAJU NA ŚWIECIE, KTÓRY POKONAŁBY KRYZYS DZIĘKI LEWICY. Gotów jestem do dyskusji na ten temat. Lewica jest przydatna, ale tylko wtedy, gdy gospodarka stoi na dwóch nogach - w Polsce do tego droga jeszcze daleka. Póki co, to trzeba rozwijać przedsięborczość, a temu sprzyje myśl prawicowa, i ja - teoretyk akademicki i praktyk - do tej teorii mam zamiar wszystkich przekonywać. Oczywiście znam wszystkie ograniczenia naszej prawicy i właśnie dlatego dążę do ich przełamiania. Stąd idea zjednoczenia programowego sił prawicy - przynajmniej w Elblągu. Czy to naiwność? Moim zdaniem, jest to dążność do przywrócenia normalności, a nie wiara w głupkowate poparcie. Program PO daje Polsce szansę na dogonienie Europy, jak żaden inny - i dlatego go popieram. Sugestie "Dalekiego", że robię to z motywów podobnych, dla których kierują się ku PO Panie Lucyna i Maria nie trzymają się żadnej kupy - i przyjmuję każde rzucone w tej mierze wyzwanie. Bzdurą jest też sugerowanie, że w swym dorosłym życiu kierowałem się jakimkolwiek zafałszowaniem. Przez całe swoje dorosłe życie propagowałem jasny sposób myślenia i trzeba ekwilibrysty, by udowodnił, że miałem w tym jakiś interes. W tym kontekście sformułowania POirytowanego stanowią rzeczywisty dylemat. No bo, jeśli dzisiaj bronię programu PO to co: prowadzę kampanię wyborczą czy występuję "pro publico bono"? Moim zdaniem demokracja wymaga ciągłej gotowości do obrony swoich poglądów, niezależnie od tego czy akurat jest się przed czy po wyborach. I ja - póki co - znajduję warunki do takiego podejścia do "polityki" w PO. To, że PO nie rozdziera szat, gdy SLD popiera to, czemu zaprzeczało dwa lata temu świadczy tylko o odpowiedzialności tej partii. Jeśli te warunki się zmienią, to odejdę także z PO, a odchodząc od dziennikarstwa udowodniłem, że stać mnie na takie gesty.
JeW (2002.05.02)

info

0  
  0
Panie Jew. Jesli wstepujac zakalda sie mozliwosc wystapienia, to po co sobie glowe zawracac. Zycie jest za krotkie na nowy zakret co sezon...wiedza o tym ci ktorzy cos w zyciu osiagneli. Powodzenia.
Hotel Morski Port (2002.05.02)

info

0  
  0
Życie jest za krótkie na płynięcie do niewłaściwego portu. Kilku partiom to się w Polsce zdarzyło, mimo całkiem niezłego programu - nie ma co sobie nimi głowy zawracać, żal tylko tych, którzy z nimi stracili lata pracy. Dziś nic nie wskazuje na to, by miało to spotkać PO, wręcz przeciwnie: jest zadziwiającą konsekwentna, jak na młodą partię.
JeW (2002.05.02)

info

0  
  0
Czy wszystkie wypowiedzi Jew to jego prywatne zdanie, czy też stanowisko zabierane jako dyrektor Biura Poselskiego Posła Gorczycy w Elblągu i jednocześnie funkcyjnego w PO?
Pytający (2002.05.03)

info

0  
  0
Panie JeW! Po kąpieli wychodzi się odświeżonym, po przemalowaniu odnowionym, a po zmianie nazwy.... odmłodzonym??? Chyba zmienię nazwisko :)
oset (2002.05.03)

info

0  
  0
Pytający nie żartuj: oczywiście nie konsultuję swoich wypowiedzi ani z PO ani z posłem Gorczycą, ale też nie widzę zasadniczych rozbieżności. W drobiazgach może wystąpią różnice, ale jakie to ma znaczenie dla dyskusji na portEl-u? Czy argumenty JeW piszącego w imieniu posła lub PO byłyby mądrzejsze lub bardziej godne zauważenia niż argumenty Jerzego Wcisły?
JeW (2002.05.05)

info

0  
  0
Czytając różne wypowiedzi Pana Jerzego (JeW) odnosi się wrażenie, że w bardzo przemyślny sposób, pod pozorem przeróżnych dyskusji, wykorzystuje on PORTEL do politycznej, właściwie przedwyborczej agitacji. Poza tym jest to bezpłatne wykorzystywanie prywatnej i cieszącej się dużą popularnością wśrod elblążan gazety internetowej. A przecież PO głosi różne hasła liberalnej ( nie zawsze przyjaznej zwykłym zjadaczom chleba) gospodarki rynkowej... Może czas na zamawianie i płacenie za miejsca zajmowane prze Pana dyrektora! I jeszcze jedno - gdyby Jerzy Wcisła rzeczywiście występował oficjalnie - zapewne ton jego wypowiedzi musialby ulec zmianie, wszak nie można kreować siebie samego na znaczącego w mieście działacza partyjnego bez uzgodnień ze swoimi kolegami, a już na pewno zabierać publicznie głos jako dyrektor biura poselskiego bez uzgodnienia lub co najwyżej powiadomienia samego posłła, dzięki któremu pan Jew (Jerzy Wcisła) pobiera dyrektorską pensję. Jakaś minimalna lojalność chyba w PO obowiązje?!
Kumiel-la (2002.05.06)

info

0  
  0
Ha, lojalność! Te piękne słowo już dawno zostało zdeprecjonowane przez polską prawicę. To właśnie jego brak na prawej stronie powoduje, że nie może dojść do polaryzacji prawicowych ugrupowań. Życzę PO aby jej się powiodło, aby odniosła sukces ogólnokrajowy. Niestety, nic nie jest w stanie wytłumić moich rozczarowań do jej twórców. Ileż tu jeszcze frakcji zostanie ujawnionych, i ilu secesji mamy się spodziewać w niedalekiej przyszłości? ( po wyborczej, oczywiście ) Czy to ma coś wspólnego z lojalnością? Tu, na potelu, nie uciekniemy od politycznych agitek. Uważam, że dla środowiska elbląskich userów jest to dogodna forma do wymiany swoich poglądów. Natomiast podzielam pogląd pana Kumiel-la na tę kwestię,. Pan poseł Gorczyca, a także gmina Miłomłyn, mają własne strony internetowe do oficjalnych prezentacji swoich poglądów.
oset (2002.05.06)

info

0  
  0
Sprytnie. Kumiela-la może agitować, opluwać, chwalić, odżegnywać od czci, bo nikt go nie identyfikuje. A JeW nie ma prawa do włączenia się w dyskusję, bo nie ukrywa swojego nazwiska. Panowie, co jeszcze wymyślicie, byle tylko uniknąć merytorycznej dyskusji? Tak jak Kumiela-la, oset i wszyscy inni mam prawo do pisania co myślę. A kumiela-la i Oset mylą lojalność i lojalką. Jestem lojalny w stosunku do PO: nie robię nic wbrew jej interesom, ideom, itp. imponderabiliom. PO nie wymaga jednak podpisywania lojalek, bo do tego sprowadza się oczekiwanie, że wszystko będzie się "uzgadniało" z "władzą". To zwyczajna nowomowa. Oset, w którym miejscu jestem nielojany wobec PO? Tobie i wszystkim wolno publicznie oskarżać a mnie nie wolno bronić? O to Ci chodzi? Zawiodę Was, mam zamiar być lojalny wobec PO bez rezygnacji z obrony własnych poglądów. I nie ma co zacierać rąk: nie widzę ani frakcji, ani secesji które zagrażałyby PO w Elblągu. Jeśli Oset dobrze życzysz PO i dostrzegasz niebezpieczeństwa o których piszesz, to pisz do końca, bo to co robisz ja nazywam "porozumiewawczym puszczaniem bąków". Gwoli ścisłości Kumiela-la: poseł otrzymuje ode mnie wydruki z dyskusji, w których biorę udział. Zresztą umie posługiwać się komputerem i internetem.
JeW (2002.05.08)

info

0  
  0
Panie JeW! Po pierwsze, to chcę Pana przeprosić. Błędnie mnie pan zrozumiał przypuszczając, że moja wypowiedź odnosi się bezpośrednio do niego. Pisząc o lojalności, jako o zjawisku, miałem na myśli całą scenę polityczną po prawicy, a nie tylko elbląską. Przyzna pan, że biorąc pod rozwagę tylko ilości rozkwitłych partii w tym dziesięcioleciu, to statystyka jest porażająca. Wynika też z niej przypuszczenie, że nie wszystkie jeszcze „pączki” zdążyły się rozwinąć. :) Podobna statystyka dot. referendów przeciwko demokratycznie wybranym władzom. / zresztą z inicjatywy obu stron/ Pan, z profesja po piórze, wie lepiej w ilu gminach się one odbyły i jak zdobywano tamże polityczną przewagę. Jeżeli ja z za stołu warsztatowego je dostrzegam, to musi być źle. :) Przyzna pan, że nie są to zdrowe podstawy do budowania demokratycznego państwa? Po drugie, to nikt panu, tu na portelu, nie odbiera prawa do repliki i prostowania błędnych wypowiedzi politycznych oponentów. Tym bardziej ja, piszący tu na zasadzie takiego samego respondenta jak inni i kto wie, czy nie po tej samej stronie co pan? Dziwiłbym się, gdyby pan tego nie robił. Jest tylko małe... ale! Jest pan partyjnym oficjalistą, i pana poglądy będą utożsamiane z oficjalnymi tej organizacji. Między wypowiedzią typu replika, a prezentacja, podział nie jest taki subtelny. :) Moim zdaniem, PO stać na wykupienie szpalty w każdej gazecie. Stad właśnie moje obiekcje w tym względzie. A może zamiast prezentacji na portelu wystarczyłby link, np. do strony z pana myślą polityczną? Po trzecie, to chodzi mi o to, aby nikt więcej nie nadużywał mojego zaufania i nie niszczył, co wybory, pokładanych nadziei. Jeżeli zaufałem partii i programowi, to na dobre i na złe. Nie stać mnie na bieganinę za swoim liderem. :). Po czwarte. Takie puszczanie bąków, to ponoć domena Bawarczyków, ale... widać mi też się przydarzyło. :))) Sukcesów w pracy i miłego dnia!
oset (2002.05.08)

info

0  
  0