A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
masz racje nie ma co porownywac :) tam sa całkiem inne realia :)
Dlaczego mamy nie porównywać?? Jeśli chodzi o wawę i gdańsk jest to wszystko strasznie rozwarstwione z uwagi na duża liczbę uczelni i wydziałów i wcale nie jest łatwiej. Każdy przędzie we własnym zakresie i każdemu samorządowi wychodzi to jednak lepiej niż w Elblągu. A jeśli potencjał Warszawy czy Gdańska jest wg was zbyt duży w porównaniu do Ega to wytłumaczcie mi dlaczego w Olsztynie jakoś dają radę i kortowiada jest jedną z lepszych imprez juwenaliowych w ogóle, czyżby też za wysokie progi??
Odpowiedziales wlasnie : Nawer UWM Olsztyn ma lepsza impreze i to spojnia niz MY :) Byłe miasto wojewódzkie :) Takze w Elblagu brak ludzi kompetentnych od lat to widac.
Tiiiaaaa. .. Ten kto się bawi w organizowanie takich dużych imprez, ma prawo głosu. W swoim życiu zrobiłem 3 imprezy i TO nie jest takie łatwe :/ Dobrze mówić(pisaś komentarze), gorzej z wykonaniem.
elblaskie Juwenalia nie byly zle. Pytanie tylko gdzie sa studenci? mamy w Elblagu 8tys studentow ilu z nich bralo udzial w imprezach, 500? gdyby na koncerty przyszlo np 2 tys osob wszystko by tetnilo. Czy do dobrej studenckiej zabawy potrzebne sa zespoly z mega gornej polki ??? Zespoly, ktore wczoraj wystapily, zwlaszcza trzy ostatnie na prawde nie byly zle. Gdyby UM Elblag dall tyle co UM Olsztyn na kortowiade to wowczas mielibyscie gwiazde pokroju Myslovitz a ze nic nie dali, no to gwiazdy nie bylo, proste.
W każdym cywilizowanym społeczeństwie procent aktywistów, społeczników i osób dobrowolnie angażujących się w jakiekolwiek inicjatywy to około 10% społeczeństwa. Przyjmując, że społeczność akademicką Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a tym samym Kortowa, stanowi ok. 40 000 studentów to łatwo wyliczyć, że aktywną część stanowią ok. 4000 ludzi. W całym Elblągu studiuje ok. 10 000 ludzi. Na PWSZ w Elblągu ok. 4000.Teoretycznie grupa aktywnych osób powinna liczyć zatem ok. 400 osób prawda? Tegoroczne Juwenalia, jak co roku, na PWSZ w Elblągu przygotowuje grupa ok. 20 osób. Ok. To jeszcze jedna kwestia. Społeczność akademicka w miastach przez Was wskazywanych to społeczność o ok. 50-letniej tradycji w jej kształcie w jakim ją znamy obecnie. Bo i wcześniej działały tam uczelnie wyższe. Elbląg od 1950 r był przede wszystkim miastem przemysłowym i robotniczym. Jakkolwiek historia szkolnictwa wyższego i tu sięga 50 lat to jednak nie było to szkolnictwo, które znacząco wpływało na strukturę społeczną naszego miasta. Nawet Olsztyn, który miastem uniwersyteckim jest od niedawna, swoją historię budował przede wszystkim przez ponad 50 lat w niezmienionej formie. W Elblągu od 1969 do 2000 roku istniała Politechnika Gdańska. Wykształciła 1000 inżynierów i magistrów inżynierów. Jak to przyrównać do Olsztyna czy Gdańska, które w tych latach rocznie wypuszczały ze swoich murów kilkakrotnie więcej absolwentów. ..
Łatwo mówić: 50-cio lecie Kortowiady, Gdańsk. .. Mega imprezy z budżetem kilka, albo nawet kilkanaście razy większym od naszego. .. Krytykować za organizację i całą resztę jest łatwo. Ale czy ktoś sobie zdaje sprawę, że w przygotowanie tej imprezy swój czas, zupełnie bezinteresownie poświęciło kilkunastu studentów właśnie PWSZ? Rada Studentów reprezentuje wszystkich studentów tej uczelni, więc mówiąc "było do kitu" tak naprawdę mówicie o Was samych. Gabinet RS, czyli 210A ciągle jest otwarty, ciągle siedzi tam ktoś z Rady - od samego rana, często do późnego wieczoru. Wystarczyło przyjść i podpowiedzieć, że coś byłoby ciekawszego zamiast czegoś co wymyśliliśmy my sami. Każdy liczy na gotowe, ale nie zawsze sami potrafimy zaplanować imprezę żeby każdemu się spodobała. Pamiętajcie też, że Rada Studentów czyli organizatorzy zawiązała się dopiero w grudniu i mieliśmy tylko kilka miesięcy na ogarnięcie tego wszystkiego, zważywszy na fakt iż 85% Rady to osoby nowe. Myślę że Juwenalia, przy "kryzysie" który odczuliśmy w tym roku ze strony wielu potencjalnych sponsorów, wypadły dobrze. W przyszłym roku Rada Studentów bogata w doświadczenie zorganizowania takiej imprezy, postara się w myśl tegorocznemu hasłu "a będzie jeszcze lepiej. .. " i sprosta wyzwaniu.
Moim skromnym zdaniem, to były jedne z lepszych Juwenalii od lat. Jak na Elbląskie warunki naprawdę nieźle, ja osobiście jak i moi koledzy byliśmy "usatysfakcjonowani". Szkoda że pogoda pokrzyżowała plany imprezowiczom, bynajmniej niektórym. Dla mnie kryzys był niezauważalny, aż strach pomyśleć co było gdyby nie było. .. tego kryzysu :) Od siebie dodam że taka niby mała ilość organizatorów, spowodowana jest tym, że rada, jak kolego ujął "siedzi w tej kanciapie i czeka". Może po prostu wystarczy być nadgorliwym złapać za rękę i zapytać czy pomożesz. Oczywiście to w wielkim uproszczeniu, wydaje mi się że lepsze rozwiązanie i bardziej skutecznie jak siedzenie i obklejanie ścian. Ale to nie krytyka a propozycja.
Ciekawe jest porównanie przez "zapewne ekonomistę" Juwenalii, Olsztyna czy Gdańska z Elblągiem, gdzie tam sute imprezy Juwenaliowe mieszczą się w sześciu zerach. Z tego co się orientuję, to w miastach wielkości Elbląga, no Britney ani Feeeel nie zawitały i były imprezami podobnej rangi.
tak moim zdaniem to nie potrzebujemy nikogo łapać za rękę i prosić o pomoc.
nie było łatwo co prawda ale tyle osób moim zdaniem wystarczyło do zrobienia tej imprezy, która była dobra przynajmniej wielu ludziom będącym na podzamczy i przy DS2 się podobało.
Myślę ze \"Organizatorowi\" chodziło raczej o to że my nie czytamy w myślach ludzi i nie zaprosimy właśnie tych których każdy kocha. co w sumie z racji zróżnicowanych gustów jest niemożliwe. .. chodzi tez o to ze można było do nas przyjść i coś zaproponować. .. byli tacy ludzie którzy proponowali a my to w miarę możliwości realizowaliśmy
(part 1 :])
też zaznaczam w miarę możliwości. .. budżet naszej imprezy był mniejszy niż to co sam UM Olsztyna dał organizatorom Kortowiady. a brak pieniędzy to pewna blokada
i teraz idąc za tym dlaczego my mamy tak mało kasy odpowiem:
- bo my mamy 4 razy mniej studentów
- bo nasi studenci zamiast kreować wspólna zabawę wola iść do klubu jak co tydzień
- bo tradycja juwenaliów w Elblągu jest mniejsza i mniej powszechna i społecznie popierana co również widać w komentarzach
a to wszystko składa się na to ze dla sponsorów nie jesteśmy tak atrakcyjni. i tu koło się zamyka. sponsorzy dają pieniądze kiedy przychodzą ludzie. niektórzy powiedzą ze nie przychodzą bo jest kiepsko bla bla bla. a jednak wielu przyszło takich co marudzili i się zdziwiło ze jednak można się bardzo dobrze pobawić :]
dlatego może jednak studenci powinni pomyśleć "pokażmy że chcemy się bawić a dostaniemy lepszą imprezę" bo organizatorzy dali z siebie wszystko i wątpię żeby ktoś mógł zrobić więcej przy tych warunkach.
pamiętajcie ze pracowaliśmy dużo czasu przy tym wolontariacko a nawet często sami dokładaliśmy do tego.
ZABAWA ZALEŻY OD WAS!
WIEC WYSTARCZY PRZYJŚĆ I POKAZAĆ ŻE POTRAFICIE SIĘ BAWIĆ!
ja dziękuje tym którzy nam pomagali
dziękuje tym którzy przyszli i pokazali klasę jako studenci, a nie jak inni wysunęli zadania i czekali na podanie wszystkiego na talerzu najlepiej przed komputer lub do łózka
(part2)