A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Kurde, u tego gościa to nawet Kulas mógłby brać lekcje paranoi
Szanowny Pan Aborygen Miejscowy na stronie http://rafzen.pl/Kulas/portzalaczniki5.html jest wykaz działek rezerwatowych zgłoszonych do uznania za rezerwat przyrody.
Na stronie http://rafzen.pl/Kulas/port.html jest zarządzenie ministra.
Na stronie http://rafzen.pl/Kulas/dok/PlanORstr3.jpg i stronie http://rafzen.pl/Kulas/dok/PlanORstr4.jpg jest opis granic rezerwatu.
Proszę, porównać jedno z drugim jest nie spójne, proszę również porównać wykaz działek z wykazem działek z Planu Ochrony. Władza w zależności od własnych potrzeb stosowała albo opis albo wykaz lub zmieniała KM jak w przypadku np. działki w Jagodnie nr 17 KM 1 na 17 Km 3 Następne szczegóły po zapoznaniu sie z tym materiałem. Nikt tego nie chciał sprostować Jerzy Kulas
Panie Jurku, która z działek wymienionych w rozporządzeniu wojewody leży na torze wodnym?!
Pytaj se zdrów, Kulas przecież wali ściemę. Nie ma takiej działki.
Szanowny Panie Włodku dobrze Pan wie, że domagam się zmiany opisu granic rezerwatu, bo według opisu granic rezerwatu Wojewódzki Konserwator Przyrody wykonuje mapy jako dokument urzędowy. Ja domagam się aby rezerwat jeżeli ma być to w granicach wytyczonych działkami a wody zalewu 260 ha tj akurat od toru wodnego Jagodna- Batorowo do Nowakowa. Przeliczyłem to i uzgodniłem z ówczesnym Wojewodą Zdzisławem Olszewskim. W styczniu 1996 roku sporządzona została mapa i podpisana przez ówczesną Wojewódzką Konserwator Przyrody Irenę Neuman i Pana Pióra z Gminy Elbląg. Poza torem wodnym dostałem akwen treningowy dla mojego klubu. w 2001 rozszerzono rezerwat na wodach do Kamienicy o przeszło 300 ha tłumacząc, że 260 ha to była pomyłka i włączono tor wodny do Elbląga. W ten sposób zlikwidowano mi zakład pracy. Nie dopisując, żadnej działki.
Odpowiedź jest prosta. Żadna działka z wypisu działek nie leży w torze wodnym do Elbląga tylko opis jest niezgodny z wykazem tak w zatoce jak i w torze wodnym i cały czas sie tego domagam. Jerzy Kulas
Przyznam, że pogubiłem się w zeznaniach. Jeżeli zgodnie z wykazem do rozporządzenia (powołującego rezerwat) żadna z działek ewidencyjnych, której granice uwidocznione są na mapie ewidencji gruntów nie leży w pasie żeglugowym lub innym wybranym miejscu to znaczy, że ten obszar nie jest objęty rezerwatem. A tworzenie kolejnych szkiców, map i kolejnych dochodzeń niczego nie udowadnia i niczemu nie służy. Mapa ewidencji gruntów jest tutaj dowodem w sprawie i do niej tylko należy się odwołać a nie przytaczać jakiś dziwnych, kreślonych rączką niby dokumentów. One nie mają najmniejszego znaczenia (sic).
Szanowny Panie Aborygen Miejscowy sporządzenie mapy ewidencyjnej z naniesionymi granicami ma sens, to jednoznacznie określi granice rezerwatu. Nikt tego nie zrobił. Pani Neuman i Pani Mellin za kazdym razem wydawali dokument urzędowy z innymi granicami rezerwatu na mapie topograficznej. Nawet wykorzystano to w sądzie jako dowód- poświadczenie nieprawdy. Bardzo mi zależy aby Pan jako niezależny stworzył taką mapę na mapie ewidencyjnej z roku 1991.Chciałbym zwrócic uwagę, że posiadam kalkę mapy ewidencyjnej gruntu Zatoki Elbląskiej w zatoce wschodni falochron czyli działka 28/1 i 28/2 nie istnieje jak również działka 17 km 1 jest we wsi Jagodna. Tak więc nie istniały w wykazie działek działki lądowe poza torem wodnym Jagodno -Batorowo. A powierzchnia wód w Zatoce między działkami lądowymi ma 260 ha. Więc nie było podstaw powiększać rezerwatu o 300 ha na wodzie i w torze wodnym do Elbląga w opisie. A tym samym zamkąć mi zakład pracy izakazać mieszkańcom Elblaga korzystania z przystani. Jeszcze jedno posiadam urzędową mapę topograficzną z 1982 roku tam też nie ma zaznaczonego falochronu wschodniego czyli działki 28/1 i28/2.
Szanowny Panie Aborygen Miejscowy proszę dokończyć sprawę bardzo zależy na ty wielu osobom aby prawo stało się prawem. Jerzy Kulas
Ludzie - nic nie trzeba tworzyć. Mapa ewidencji gruntów jest dostępna (Starostwo Elbląskie - ul Saperów) i ona stanowi tylko i wyłącznie (plus dokumenty operatu ewidencji gruntów) o wszystkim. Pozostała radosna twórczość nie wykonana przez geodetów uprawnionych i bez klauzuli zgodności z mapą ewidencji gruntów jest bezwartościowym świstkiem. Tak że nic tu nie trzeba tworzyć. Mapa ewidencji gruntów odpowie na wszystkie pytania.
W tej całej sprawie i bieżącej polemice brakuje mi jednego, jakiegoś stanowiska urzedowego starosty lub prezydenta miasta. Chyba mają odpowiednie wydziały i rzeczników?
Szanowny Panie Aborygen Miejscowy jednak nikt z uprawnionych osób nie naniósł na tę mapę działek rezerwatu. W tym problem. Jerzy Kulas