A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Nie polecam tej szkoły bo uczą w niej nauczyciele ze szkół średnich z Elbląga
Prawda poprzedniku, a niektórzy to chyba z przypadku są w zawodzie nauczyciela w szkołach średnich a co mówić wyższych
A może tak dokładnie przejrzeć, kto tam naucza i na jakim kierunku?
Nie macie pojęcia, ze z pół Polski zjeżdżają profesorowie, by z prowicncji i jej mieszkańców ludzi zrobić.
A swoją drogą nawet jeśli, to źle, że nauczyciele z Elbląga uczą?
A ten co szkaluje Prezydenta, na pewno nim nigdy nie będzie. Załóż panie moherowy berecik i martw się, że cały świat jest zły i tobie krzywdę robią.
Zabierz się człowieku do roboty, a przede wszystkim do myślenia.
Co w życiu, oprócz umiejętności krytykowania, osiągnąłeś.
Tym ludziom, których wymieniłeś z pewnością do pięt nie dorastasz!!!!
Zastanoś\w się, zanim coś naskrobiesz na tym portalu
Jakieś żwawe głąby opanowały ten portal.
STUDENCI? - nie wierzę. Jakieś typy spod budki, z tych, co im się tylko coś należy.
Zanim zaczniecie krytykować, a nie tylko komunały pisać, zastanówcie sie.
A może do pegeerów wam tęskno? Cieszcie się, że ktoś wam w Elblągiu studia proponuje, by normalnych ludzi z was zrobić
Tak, słusznie. Brońmy dobrej passy dla Elbląga
Popieram. Najbardziej krytykuje ten co nic nie robi. Skąd my to znamy?
Wybierzcie się do tej szkoły i popytajcie studentów. To najlepsze źródło wiedzy o szkole. Tych co znam są zadowoleni. Ale jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Amen.
Jeśli chodzi o wykładowców i nauczycieli to wszędzie znajdą sie i dobrzy i kiepscy. .. skończyłam UG i tam też bywa różnie. Teraz jestem nauczycielem akademickim i pod jednym chcę się podpisać - jeżeli poziom spada to wg mnie w 90% zasługa studentów - bo niestety w większości (podkreślam że nie w 100%) Ci najsłabsi ida na studia prywatne i potem choćby się wykładowca dwoił i troił to niewiele może z takiej grupy wycisnąć. .. i to nie kwestia wykadowcy bo ten jest często ściągany z najlepszych uczelni państwowych
Też tak sądzę i popieram przedmówczynię. Czy ktoś chce się czegoś nauczyć czy tylko dostać papier - indywidualna sprawa. Obwinianie wykładowców za niską jakość edukacji na studiach - to żywe nieporozumienie. Tak mówi tylko ten, który nie zna procedur dochodzenia do stopni i tytułów naukowych. Najlepsi studenci są zawsze zadowoleni. Problemy mają leniuchy, którzy liczą na łaskę i dobre serce wykładowcy. Najpierw nie chodzą na zajęcia, mają zaległości, warunki, wyżebrzą zaliczenie, wpis, a wszystkiemu winien jest wykładowca. ładnie to tak? Może lepiej takich usuwać z Uczelni. To też jest podnoszenie poziomu. Bo właśnie tacy ten poziom zaniżają.
Chyba uczelnie za bardzo idą na rękę lewusom. Daj kurze grzędę - a potem ci odpłaci krytyką. Bądźmy sprawiedliwi i nie piszcie, co wam ślina na język przyniesie.