30
11.01.2002

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Szczecin się postarał i znalazł zajęcie dla bezrobotnych! Będzie to praca w Hiszpanii! Dlaczego u nas nikt nie ruszy się i nie załatwi czegoś takiego? Ja od razu się piszę na wyjazd! Zróbcie coś! Bo tutejsi pracodawcy robią co im się podoba, a płacą jak im się też podoba! Drogie urzędniczki idzcie w teren i sprawdzajcie w jakich warunkach pracuje reszta! A co robi PIP-a? Siedzą, piją, lulki palą! A nas wszystkich w d.... mają!
mateo (2002.01.15)

info

0  
  0
Dlaczego PIP pracuje od 8-15?Chcąc zasięgnąć porady mam zwalniać się z pracy? Np. idę do pracodawcy i mówię: Czy mogę się zwolnić dzisiaj na godzinkę, bo chciałabym naskarżyć na pana, bo nie płaci mi pan pensji! ,a PIP pracuje tylko do 15 godziny. Na pewno zgodzi się i da mi podwyżkę!!!!!!!!!!
mateo (2002.01.15)

info

0  
  0
Cześć Martinez !!! Zwróciłam szczególną uwagę na twoje wypowiedzi. Muszę przyznać że zaciekawiły mnie. Mówisz z sensem. Ale nie o to chciałabym się do ciebie zwrócić. Mianowicie mam sprawę. Mój mąż szuka pracy, na razie niestety bez żadnego skutku, ale jak twierdzisz niby nie ma problemów ze znalezieniem pracy jak się chce. Nie będę brzydko mówiła ale gówno prawda. Jest bardzo ciężko. A więc jak zależy ci na solidnym i uczciwym pracowniku, to daj mi znać. Na pewno nam pomożesz, a niestety naprawdę bardzo potrzebujemy tej pomocy. Czekam na odpowiedź. Justamalutka.
Justamalutka (2002.01.15)

info

0  
  0
Martinez ma duzo racji! Ale taka wypowiedź: "Przerażająca miernota materiału ludzkiego. - Brak chęci do jakiejkolwiek pracy większości bezrobotnych. I to by było na tyle kolego socjalisto"... Toż to kpina z ludzkich dramatów! Uszanuj przynajmniej tych, co tu zamiescili swoje posty, Panie AborygenM!
oset (2002.01.16)

info

0  
  0
Panie OSET Pan raczy żartować - ja z kogoś kpię - daleki jestem od tego. Moja konstatacja wynika tylko i wyłącznie z obserwacji. Staram się zawsze wyciągać jakieś logiczne wnioski z tego, co robię i to jest właśnie wyraz moich spostrzeżeń. Proszę mi wierzyć, że jestem przerażony tym, co się dzieje i stanem rzeczy, ale uważam, że sprawy należy nazywać po imieniu i czynić wszystko ku ich naprawie. Nie będę powtarzał tego, co uprzednio napisałem, ale przyznam, że mnie Pan trochę zaskoczył ta oceną - czy Pan tego nie widzi, czy jest Pan zwolennikiem mydlenia oczu i rozmazywania każdej sprawy, tak, aby nie dawała ona właściwego obrazu sytuacji. Te określenia bolą, ale z drugiej strony ile jeszcze będziemy tkwili w świecie wirtualnym, ile????????????????????????????
AborygenMiejscowy (2002.01.16)

info

0  
  0
Panie AborygenM! Jeżeli ma pan na myśli bezrobotnych, tych z zabarwionymi nosami, no to i owszem, zgadzam się z panem. Jest to jednak margines ( niestety co raz szerszy ), który zawsze istniał i będzie istniał, chociaż też nie bez winy władz naszej RP. Proszę czytać roczniki statystyczne. Liczba popełnianych samobójstw z roku na rok rośnie z powodu utraty możliwości na godziwa egzystencję. Chce pan przykładów z Elbląga? No to proszę! Wieżowiec Nowowiejska 8 – ginie kobieta, matka 3-ga dzieci. Robotnicza 160 – ginie mężczyzna, były narzędziowiec z Zamechu. Osobiście mój kolega, z inżynierskim wykształceniem, Tadeusz W., dyrektor techniczny w kilku elbląskich instytucjach, też popełnia samobójstwo (w garażu). To są makabryczne statystyki i lepiej oby ich nie było. Ta młodzież po średnim i zawodowym wykształceniu, nazywająca siebie „blokersami”, to jest gotowy materiał ludzki na poszerzenie tej sfery sfrustrowanych i uciekających w alkohol, narkotyki, małe złodziejstwa i drobne rozboje. Bardziej wrażliwsi kończą ze sobą. A wie pan, już produkujemy bezrobotnych magistrów! Jest szansa, że będziemy też mieli bardziej inteligentnych złodziei i pijaków. Temat niewolniczego wykorzystywania bezrobotnych do pracy „na dziko” zostawię na inna okazję, i zapewniam, nigdy nie jestem gołosłownym. Jeżeli interesuje pana ten temat, służę szczegółami Z poważaniem
oset (2002.01.16)

info

0  
  0
Jestem oburzona opinią martineza i innych "pracodawców", pisze w cudzysłowiu poniewaz większość z nich żeruje na sytuacji jaka panuje w naszym województwie na rynku pracy a raczej rynku "bezpracy"!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zwalniajac mnóstwo niepotrzebnych pracowników, tłumacząc sie koniecznymi oszczędnościami w firmie zwalaja na pozostałych pracę którą ktoś musi jednak wykonać. Powstają paradoksalne sytuacje polegające na zasadzie "maximum obowiązków wykonać minimalną liczbą pracowników" oczywiście nie wypłacając za nadgodziny dodatkowych pieniędzy bo jeżeli się komuś nie podoba to pracodawca pokazuje baaaaardzo gruby segregator z podaniami o pracę 9 znam to z autopsji więc śmiało mogę pisać!!!!). A co do możliwosci znalezienia pracy w Elblągu w ciągu 2 miesięcy, to niech szanowny martinez przejdzie się na początku do UP i poczyta oferty: np. rzeźnik, spawacz i to wsio!!!! super dla kobiety po studiach prawno-administracyjnych, PRAWDA!!!! a poza tym jesli sie nie ma odpowiednich znajomości to i przez rok mozna sobie czytać ogłoszenia w GW "Praca" i wysyłać CV po całej Polsce BEZ SKUTKU!!!!! Panie martinez i inni przemądżali "pracodawcy". więc jeśli nie zna Pan sytuacji z drugiej strony tp lepiej niech pan łaskawie milczy!!!!!
grace (2002.01.17)

info

0  
  0
do grace: ...po studiach prawno-administracyjnych... pisze się "przemądrzali" :)
dzejbi (2002.01.17)

info

0  
  0
dzejbi, dzięki za cenną uwagę - po kilkumiesięcznym siedzeniu w domu i czytaniu w prasie rubryk "Dam pracę" mozna sie "ówstecznić"
g (2002.01.18)

info

0  
  0
Esia i Aborygen miejscowy macie swieta racje.Pupy maja w pupie marketing i prawa rynkua powiew czegos nowego to raczej "kosmos" albo cos o czym ktos kiedys sie uczyl i nie umie tego wykorzystac. Dobra kochani a gdzie jest w tym wszystkim pani glowna, ktora za ten burdel w urzedzie odpowiada? Pozdrawiam
Xena wojownicza ksiezniczka (2002.01.26)

info

0  
  0