A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
"Naoczny" ty jesteś prawdopodobnie "zaoczny", gdyż właśnie z Kątów do Buczyńca prowadzi ciekawy odcinek piaszczystej drogi, częściowo w lesie, która zaczyna się równolegle do pięciu pięknych kaskad z szumiącą wodą odpływową (równolegle do Kanału) z maszynowni. A w Buczyńcu wystarczy przejść na drugą stronę starego, betonowego mostu przerzuconego nad Kanałęm i mamy trakt leśny w kierunku drog asfaltoweji Drulity - Lepno.
zobaczycie te sciezki rowerowe ja swinia niebo,a po plytach jumbo to sobie sami jezdzijcie zrobia tylko oznaczenia i trzeba bedzie przedzierac sie po czubek glowy w pokrzywach,ale najpewniej te wirtualne sciezki beda oznaczone jedynie na mapie,na zachodzie przy kazdej drodze szosie sa wszedzie piekne szerokie drogi rowerowe,mozna by wykorzystac stare nasypy kolejowe po dawnych zlikwidowanych liniach
erg. nie denerwuj się, dawniej gdy bawiłeś się w piaskownicy nie trzeba było jeździc lasem z Katów do Buczyńca, pod mostem w Kątach biegła wzdłuż kanału ścieżka, taka akurat na rower, teraz zarosła i jak widać nawet we wspomnieniach ślad po niej zaginął, a drogą po lesie można sobie jechać i owszem, tylko co ona ma wspólnego ze kanałem?
A czy jest możliwe, aby powstały drogi rowerowe do najbliższych wiosek w okolicach miasta, by dzieci mogły (i nie tylko) dojerzdżać do szkół. mam na myśli Kazimierzowo, Gronowo, Rubno, Nowakowo, Dąbrowę. Ale byłoby super gdybym mógł bezpiecznie jeździć do miasta.
Ależ oczywiście jest realnym powstanie tras rowerowych, zarówno w mieście jak i na jego obrzeżach i tylko brak zrozumienia władz jest główną przeszkodą w realizacji tego zamierzenia. W zakamarkach szuflad samorządowych leży wiele dokumentacji i koncepcji rozwiązania tego i innych problemów związanych z rekreacją, sportem i alternatywnymi środkami masowej komunikacji. W obecnej chwili elbląskie trasy rowerowe (dość eufemiczne pojęcie) nie komunikują niczego i do nikąd nie prowadzą, a poza tym włączenie ich w ciągi strumieni pieszych jest wielkim nieporozumieniem. Polskie chodniki są odzwierciedleniem sytuacji panującej na drogach, które bardziej przypominają zawody bez reguł i tylko oddzielenie tych dwóch nurtów może dać pozytywne efekty. Pojawienie się na naszych ulicach większej ilości tras tramwajowych było bardzo pozytywnym posunięciem i zgodnie z tą ideą należy czynić znaczące kroki w kierunku stworzenia tras rowerowych, które komunikują coś i obsługują zarówno ruch tranzytowy jak i komunikację okolicznych miejscowości zapewniając (według przyjętych w świecie oznaczeń poziomych i pionowych, oraz parametrów tras a nie chodników dla wózków dziecięcych) powiedzmy średni komfort jazdy i jej bezkolizyjność.
Abo ~ marzenia, pragnienia, nadzieje..
Człowiek, który mówi: "tego nie da się zrobić", nie powinien przeszkadzać temu, który to robi.
przysłowie chińskie
_____
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
Albert Einstein
Abo ~ goornolotnie_se_ cytoojesz, czy też pijesz_do_mnie? Jeśli to drugie, to ponieważ rowerkuję prawie jak Ty - spontanicznie zaoferowałem paniPrezes (n-ty raz przez_woja_wychwalanej) swą pomoc, a zostałem potraktowany całkiem nie spontanicznie.. Wracając do sedna tematu, to bardziej pasują tu słowa Kisiela: od samego mieszania herbata nie staje się słodsza!
Tym gorzej dla sprawy. Widzę, że kolejny raz gonimy króliczka. Widać to jakaś TRADYCJA.
Panowie! O ile przyjemniej będzie porozmawiać o koncepcjach ścieżek rowerowych na wspólnej wycieczce. Już wkrótce, w marcu, tradycyjna impreza elbląskich rowerzystów na rozpoczęcie sezonu do Stegny. Spokojna trasa sprzyja konwersacji ;-). Pozdrawiam i gorąco zapraszam. Odwiedzajcie PORTEL i www.bikerelblag.hg.pl.