35
16.01.2006

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Jestem toleryzowana przez syna codziennie,to nie jest życie ,to jest już piekło.Może jakiś dilerek mi pomoże.Myślę ,że Pan Bóg nie rychliwy,ale sprawiedliwy.Ile tragedii" hieny" wprowadziliście do wielu rodzin.Są tacy co jeszcze ich bronią,nad niczym nie zastanawiając się.
(2006.01.17)

info

0  
  0
Moj kochany noico ja nie potrzebuje specjalisty i dobrze mi z tym jaki jestem i co biore... Jak bys nie zauwazyl chodzi mi o to ze nie bede mial z kad brac jezeli pozamykacie wszystkich... i najlepsze jest to ze wypowiada sie tu polowa ludzi ktorzy o narkotykach wiedza najwiecej.... zaloze sie ze sa dumni z tego ze niegdy nie brali I REWELACJA!!! ale dlaczego neguja cos czego nie znaja??? Bo boja sie ze ktos sprzeda to ich dzieciom ?? Przeciez jak beda dobrze wychowane to nie bede braly ..... Bede wdzieczny za odpowiedz
Uzalezniony (2006.01.18)

info

0  
  0
Chętnie Ci odpowiem!! .... nie znam smaku narkotyku,ale dotyk tak,bo to robi moje dziecko. Szybciej spodziewałabym się swojej smierci ,niż tego ,że dożyję takich czasów.Chciałabym wiedziec ile Ty cierpienia zadałeś najbliższym,czas z tym skończyc.Wiem,że tego chcesz tylko nie wiesz jak i od kiedy zacząć terapię.Nie odkladaj na jutro,zrób to dziś. Pozdrawiam
(2006.01.18)

info

0  
  0
uzalezniony!! Ty nie spisz ,bo bierzesz...,ja nie śpię ,bo boje sie o przyszłośc mojego dziecka....noico?
(2006.01.18)

info

0  
  0
"Uzależniony" jest rzeczywiście uzależniony, bo nawet "BOHATER" pisze przez "ch".
Nieuzależniony-idziękiBog (2006.01.18)

info

0  
  0
Jak bede chcial z tym skonczyc to skoncze bo wiem gdzie sie zglosic.... Jezeli chodzi o rodzine... nikogo nie skrzywdzilem i nie skrzywdze... moja rodzina nie ma o tym pojecia jak wiekszosc ludzi ktorych dzieci biora narkotyki... NOICO - mowisz boisz sie o swoje dziecko ale przeciez ktos napisal ze wystarczy dobrze wychowac dzieci... wiec zamiast przeznaczac sile na walke z narkotkami zajmij sie wychowaniem swojego dziecka bo przeciez nie wezmie tego g...a jak dobrze to zrobisz..... POZDRAWIAM.
(2006.01.18)

info

0  
  0
Wszyscy.....,którzy mają problem z jakimkolwiek nałogiem to mówią, to nie dotyczy mnie.....,a gdzie ja robię krzywdę rodzinie !!! Robisz sobie i rodzinie ,tylko tego nie dostrzegasz,albo nie chcesz.....Ty nie myślisz o sobie.....narkotyki robią to za Ciebie.....Dopóki będziesz tkwił w tym.....nie rozróżnisz dobra od zła. Weż się w garść ....jesteś napewno młodym człowiekiem....popatrz jaki świat jest piękny....,czy warto tak żyć??? Zrób coś dla siebe .....,potem dla innych. Nie opowiadaj, że Ty najlepiej znasz ten problem,bo gdybyś znał to już dawno coś z tym byś zrobił .Więc zacznij od teraz,już.....wtej chwili.....wtedy Ci uwierzę. noico?
(2006.01.18)

info

0  
  0
Kolega mojego brata tez brał-"wydawało" mu się że może skończyć, bo "wydawało" mu się że wszystko kontroluje. Również wydawało mu sie ze rodzice nic nie wiedza.wydawało mu sie ze ma przez to mnostwo kumpli i jest o czy gadac na imprezach-jakie to sie mialo jazdy i na jakim swinstwie.Teraz nic mu sie nie wydaje...powiesil sie. Nie jest mi go szkoda-raczej szkoda mi jego rodzicow bo tyle trudu wlozyli zeby chlopak mial wszystko-(chyba tak jak kazdy rodzic zapierdzielali dla swojego potomka).Ale powiem wam jedno -chlopak zrobil bardzo dobry uczynek dla swoich kumpli-jezeli tak to mozna ujac. wielu z nich na jego pogrzebie wylo (nie widzialam w zyciu tylu placzacych chlopakow) a pozniej stwierdzili ze nie chca lezec w piachu ze jest tyle rzeczy do zobaczenia,do zrobienia,tyle dziewczyn,imprez i innych powodow dla ktorych warto "sie meczyc" i zyc. Najlatwiej jest zrezygnowac...trudniej walczyc.
zagadka (2006.01.18)

info

0  
  0
O.K. rozumiem ze robie krzywde sobie.... bo to niezdrowe itd. ale w jaki sposob krzywdze rodzine?? Zgoda jestem mlodym czlowiekiem ale mieszkam juz na wlasnym mieszkaniu sam na siebie zarabiam przychodze do domu na niedzielne obiady i moze Cie to zadziwi ale nie bije wtedy ojca albo matki... nie kradne im pieniedzy to powiedz co ja im takiego robie ?? Zreszta ta dyskusja zaczyna miec charakter "poradni w monarze" a nie chcialbym zeby tak bylo chcialem tylko zwrocic uwage na to ze zazwyczaj wypowiadaja sie o tym ludzie ktorzy nie maja o tym pojecia albo takowe nabrali z programow edukacyjnych czy innych reklam pt "Marihuana Zabija". Moim zdaniem byloby o wiele lepiej gdybysmy zrobili to samo co Holandia Zalegalizowali i moze teraz jest to dziwne albo niedorzeczne ale ludzie po 10 latach by to zakceptowali.... dlaczego nie ??
Uzal (2006.01.18)

info

0  
  0
Dlaczego uciekamy do przykładu Holandii, gdzie tabuny narkomanów koczują przy dworcach, supermarketach, robią obrzydliwymi ich otoczenie ? (syf, strzykawki, pety, puszki, łachmany itd.) A może weźmiemy przykład z Chin, gdzie za handel narkotykami idzie się przed pluton egzekucyjny. Dzięki temu (i jeszcze innym drakońskim rygorom) w Chinach, które mają 1 miliard 300 milionów ludności jakoś nie słychać, by ktoś głodował, mają jakąś stabilizację, jest czysto, a ich towary zalewają nasz (i nie tylko) rynek. Proszę sobie wyobrazić ten "holenderski luz" z podobną liczbą mieszkańców co w Chinach np. w Rosji ? Byś gościu jeden z drugim szybko szukał miejsca na Madagaskarze albo na Falklandach!
(2006.01.18)

info

0  
  0