UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Kolega mojego brata tez brał-"wydawało" mu się że może skończyć, bo "wydawało" mu się że wszystko kontroluje. Również wydawało mu sie ze rodzice nic nie wiedza.wydawało mu sie ze ma przez to mnostwo kumpli i jest o czy gadac na imprezach-jakie to sie mialo jazdy i na jakim swinstwie.Teraz nic mu sie nie wydaje...powiesil sie. Nie jest mi go szkoda-raczej szkoda mi jego rodzicow bo tyle trudu wlozyli zeby chlopak mial wszystko-(chyba tak jak kazdy rodzic zapierdzielali dla swojego potomka).Ale powiem wam jedno -chlopak zrobil bardzo dobry uczynek dla swoich kumpli-jezeli tak to mozna ujac. wielu z nich na jego pogrzebie wylo (nie widzialam w zyciu tylu placzacych chlopakow) a pozniej stwierdzili ze nie chca lezec w piachu ze jest tyle rzeczy do zobaczenia,do zrobienia,tyle dziewczyn,imprez i innych powodow dla ktorych warto "sie meczyc" i zyc. Najlatwiej jest zrezygnowac...trudniej walczyc.
zagadka