53
Wczoraj
15:28

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
@Zomol - Ponadto mieszkańcy sami muszą pilnować jakości wykonania inwestycji, bo istnieje duże ryzyko, że zarządca odbierze każdą fuszerkę od "zaprzyjaźnionego" wykonawcy, a potem Wspólnota musi nadal płacić, za remonty remontów, bo problemy, które miały być rozwiązane pozostają, a spłacać kredyt za partactwo trzeba będzie przez kolejne 10 lat..
unimac (2025.02.07)
@ja elblazanin - Walczyć z Zarządcami?! To mnie rozbawiłeś. Z włąsnego doświadczenia wiem, że trzymają sztamę, bo Zarządcy potrzebni są ZBK'owi do pomocy w przerzucaniu kosztów zaniedbań ZBK na Wspólnoty.
unimac (2025.02.07)
Po zmianie przepisów kiedy pojawiły się spółki z o. o.zarzadzające budynkami mieszkalnymi widać było, że jest trochę mobilizacji i starań. Obecnie to rutyna, układy i odpychanie od siebie. Właściciel jest im potrzebny raz do roku aby podpisać im roczne zestawienie kosztów, Podnosza stawki jak chca i jest tak, że to właściciel jest dla zarzadcy a nie odwrotnie. A, że wielu właścicieli mieszkań kompletnie odpuszcza to już inna historia. Sam mieszkam w budynku oklejonym styropianem za który będę płacił chyba aż do śmierci, a klatka schodowa nie remontowana od 25 lat. Bo póżniej, bo covid, bo inflacja i brak środków.....
(2025.02.07)

info

2  
  1
@Zomol - I to jest najlepsze rozwiązanie. Każda wspólnota powinna mieć własny Zarząd i wynająć administratora. Nikt nie zadba lepiej o interes Wspólnoty niż jej właściciele. Niestety w wielu wspólnotach część właścicieli ma prywatne interesy z Zarządcami i nie patrzą dalej niż czubek własnego nosa nie myśląc o dobru wspólnemu i o tym, że w długim terminie tracą pieniądze. Ludzie boją się też zmian i blokują innych, którzy chcą zrobić coś dobrego. Jak jeszcze we Wspólnocie jest ZBK, to mamy sytuację patową i nietykalnego partacza jako Zarządcę.
unimac (2025.02.07)
Bo to tak właśnie jest. Są zebrania coroczne wspólnoty z zarządcą, to przychodzi max 10% mieszkańców, nie ma podjętej dyskusji o stanie budynku, planie remontów i innych inwestycji, no bo z kim, skoro frekwencja znikoma i brak zainteresowania, dodatkowo zarządca ma to w du. pie. No i macie to co macie. Fundusz remontowy pewnie też niski, no bo po co w starym bloku go zwiększyć, żeby zbierać systematycznie pieniądze choćby na takie naprawy. Trzeba się interesować swoim budynkiem, bo jak kiepski zarządca, to za was tego nie zrobi, a potem właśnie taki lament w mediach, że ojeju odcięli gaz pani redaktur, co my teraz mamy zrobić?
Ploterek (2025.02.07)
kupujesz używane auto, kupujesz używane mieszkanie, to zawsze wymaga napraw.
(2025.02.07)

info

2  
  1
@Ploterek - Mądrala z Ciebie. Ja się interesuje swoim budynkiem i co z tego ? Kwoty na fundusze też nie są niskie, bo kredyty dawno zaciągnięte trzeba spłacać, a na koszty eksploatacyjne też zarządca ciśnie. Dyskusja na zebraniu jest zawsze choćby w kilka osób, ale niewiele z niej wynika, ludzie podpisują kwity dla świętego spokoju i co im zrobisz ? Spróbuj przegadać te fachury z obsługi wspólnot, zarzuca Cię przepisami i ogólnikami które człowiek nie przeskoczy.
(2025.02.07)
Na Giermków nie ma gazu od ponad roku. Dobrze, że ogrzewanie jest miejskie. To są uroki wspólnot, to znaczy nic nikogo nie obchodzi.
(2025.02.07)

info

0  
  0
Tak.. Pseudo Zarządcy zmieniaja firmy robiące przeglądy... Wcześniej 5 lat było wszystko ok teraz po przetargu Nowa firma przychodzi od razu zamyka gaz... zeby uzyskać zlecenie na wymianę instalacji w całych budynkach a to koszt 100000... PozdrawiamRadze patrzec na ręce... w trakcie przeglądu i natychmiast reagować na próby Odłączenia budynków...
Ggg (2025.02.07)

info

2  
  1
Giermkow 20 ponad dwa lata niema gazu
Ja i Ja (2025.02.07)

info

0  
  0