UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Bo to tak właśnie jest. Są zebrania coroczne wspólnoty z zarządcą, to przychodzi max 10% mieszkańców, nie ma podjętej dyskusji o stanie budynku, planie remontów i innych inwestycji, no bo z kim, skoro frekwencja znikoma i brak zainteresowania, dodatkowo zarządca ma to w du. pie. No i macie to co macie. Fundusz remontowy pewnie też niski, no bo po co w starym bloku go zwiększyć, żeby zbierać systematycznie pieniądze choćby na takie naprawy. Trzeba się interesować swoim budynkiem, bo jak kiepski zarządca, to za was tego nie zrobi, a potem właśnie taki lament w mediach, że ojeju odcięli gaz pani redaktur, co my teraz mamy zrobić?
Ploterek