A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Rolników bóg pokarał za blokowanie dróg
@Zofffia - Poprzedni rząd próbował przez 8 lat "położyć łapę"jak piszesz. Do dziś przeżyć nie może, że mu się nie udało.
Nie ruchliwy ale sprawiedliwy
Niech Owsiak lepiej powie co się stało z pieniędzmi na pomoc dla powodzian
Nigdy w życiu. On finansował kampanię Tuska w 2023 r.
Kiedyś z radością wspierałem WOŚP, bo była to piękna i szlachetna idea, oparta na dobrowolnym zaangażowaniu ludzi, którzy chcieli pomagać. Zbiórki miały w sobie coś wyjątkowego - jednoczyły społeczeństwo w dążeniu do wspólnego dobra. Niestety, z czasem akcja zaczęła nabierać komercyjnego charakteru, co wpłynęło na moje postrzeganie tej inicjatywy. W szkołach dzieci są obecnie zobowiązywane do przynoszenia fantów na licytacje, co w praktyce oznacza dodatkowe obciążenie dla rodziców. To, co kiedyś było dobrowolne, dziś wygląda na wymuszone
Organizacja, która początkowo miała działać w pełni charytatywnie, z czasem zatrudniła liczny personel, a część zebranych środków jest przeznaczana na utrzymanie biura i pensje pracowników. Zastanawia mnie też, jak to się stało, że prezes WOŚP znacznie się wzbogacił - takie informacje wzbudzają we mnie pytania i rodzą niepokój. każda organizacja charytatywna powinna być w pełni przejrzysta, aby ludzie mogli ufać, że ich pieniądze rzeczywiście trafiają tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Najbardziej jednak boli mnie to, że do tej akcji wykorzystuje się nieświadome dzieci. Dawniej WOŚP była symbolem czystej, bezinteresownej pomocy, czymś, co budziło ogromny szacunek i podziw. Dziś mam wrażenie, że stała się narzędziem biznesu, co odbiera jej pierwotny urok. Żałuję, że nie mogę już wspierać tej inicjatywy z takim przekonaniem jak kiedyś.
Kogo obchodzą Twoje wypociny mające na celu obrzydzenie zbiórki innym? To wstyd że samemu się nie wspiera to jeszcze obrzydza innym. Brak słów. Nie chcesz nie wpłacaj ale pozwól innym się bawić i cieszyć z tej inicjatywy. Inni będą wpłacać choćby przyszło tysiąc atletów i nie wiem jakby każdy się wytężał to nie udźwignie taki to ciężar. Ja wpłacę.
Co najbardziej zniechęca mnie obecnie do WOŚP, to fakt, iż kwestujący to w zdecydowanej większości dzieci. Już pomijam fakt, że skrajnym penisowstwem jest zaprzęganie ich do budowania swojego imperium, jak to robi Juras. Ale jest jeszcze coś. Dziecko to nie jest osoba do dyskusji. Dziecku nie masz jak wytłumaczyć swojej decyzji, że nie będziesz dawać nic do puszki. Dziecku nie będziesz tłumaczył prawa spółek handlowych, prawnej organizacji dozwolonych przepływów pieniężnych pomiędzy podmiotami gospodarczymi, podejrzenia niegospodarności tu i tam, o wątkach rodzinno-historycznych nie wspominając. Za to zobaczysz w oczach dziecka SMUTEK, bo ono widzi tylko to, że za swoje dobre serduszko dostało odmowę, której nie rozumie. Dlatego w ten dzień zostaję w domu i czytam książki. Pozdrawiam kumatych.