A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Trzeba umieć czytać oznaczenia na dworcu, a nie pchać się na chama na schody. Przejście /przejazd istnieje na końcu peronu od wielu lat - dla wózków z małymi dziećmi i dla niepełnosprawnych.
@Jajko - A widziałeś kiedy windę jadącą w poziomie? To pociąg!
Pisz do PKP człowieku!
Idź górą! SOK-ista, albo p. Z ochrony jeszcze Ci pomoże.
Sprawdzone!
Miałem możiwość obserwować jak na małych stacyjkach wokół Malborka funkcjonują windy na peronach. Uśmiechałem się, że ich tyle, a w Elblągu żadnej. I naszło mnie. Pojechałem do Warszawy. Pokonanie schodów na dworcu elbląskim nie było dla mnie problemem. Podczas zabiegu onkologicznego usunięto mi w nodze część mięśnia czterogłowego. Tragedia. Nie jestem w stanie zejść po tylu schodach ile ich jest na dworcu w Elblągu. Jak mam się teraz dostać do Warszawy? Profesor czeka na mnie, aby ocenić postępy rekonwalescencji. Całe życie uczciwie płaciłem podatki. I teraz co mam zrobić? Na dworcu w Elblągu nie mogę dotrzeć na swój peron. A oni tłumaczą, że tak powinno być.
Czytaj że zrozumieniem, przez to przejście przez tory można korzystać, ystac tylko w asyście pracownika kolei, o którego trzeba najpierw się doprosić dzwoniąc do Warszawy, jeśli się uda dodzwonić. Jeśli sam będziesz przechodził to tam są panowie w czarnych mundurkach i skasują cię odpowiednio
Mają windy w małych miastach, gdzie ru h pociągów jest podobny do tego w Elblągu, chociażby Puławy
To może zamiast ujadać nad swoją nieporadnością, poświęć odrobinę czasu, żeby czegoś przydatnego się nauczyć.
Również nie jest łatwo wnieść do wagonu walizkę lub osobę na wózku. Niektóre miasta poradziły sobie są windy na peronach!!