Dawno temu w Elblągu…Nowy dzwon w kościele św. Anny

17
04.05.2024
Dawno temu w Elblągu…Nowy dzwon w kościele św. Anny
Tak wyglądał kościół św. Anny, który mieścił się na wzgórzu na terenie dzisiejszego parku Traugutta
Nowy dzwon wyprodukowany dla kościoła św. Anny (znajdował się w dzisiejszym parku Traugutta - red.), który, jak już wspominaliśmy na naszych łamach, przybył do naszego miasta w sobotę, został odlany w dworskiej odlewni dzwonów pana Franza Schillinga w Apoldzie - informowały gazety w maju 1900 roku. O czym jeszcze pisały wówczas gazety?

Na koronie dzwonu znajduje się napis: „O ziemio, ziemio, ziemio, słuchaj słów Pana!”. Z jednej strony dzwonu odbito nazwiska przedstawicieli rady parafialnej kościoła i przedstawicieli parafii, z drugiej strony uwiecznione zostały słowa konstruktora dzwonu: „Odlał mnie Franz Schilling w Apoldzie* w roku 1900 r.) (AZ, środa, 08.05.1900 r.).

 

*Apolda – miasto powiatowe w Niemczech, w kraju związkowym Turyngia. Ze względu na ponad 200-letnią tradycję ludwisarstwa, Apolda nazywana jest często miastem dzwonów (Glockenstadt) – Wikipedia
   
   Poważnie raniony na placu budowy
   Na placu budowy przy Zewnętrznej Grobli Młyńskiej (dzisiejsza ulica Traugutta, niem. Äußerer Mühlendamm) robotnik M. z ulicy Janowskiej (niem. Herrenstraße) został poważnie raniony poprzez uderzenie butelką w głowę przez robotnika B. z ulicy Niskiej (niem. I. Niederstraße). M. krwawił bardzo mocno i musiał udać się do lekarza. Przeciwko B. złożono już doniesienie (AZ, środa, 08.05.1901 r.).
   
   Ze spraw sądu ławniczego
   W stanie alkoholowego upojenia robotnik Wilhelm Ludwig pobił czeladnika murarskiego pięścią w głowę. Ponieważ oskarżony nie był dotąd karany, sąd wymierzył mu karę 5 marek grzywny lub jeden dzień więzienia (AZ, środa, 08.05.1901 r.).
   Malarz Johann Paulitz z Elbląga obraził 7 marca kierowcę Harmgartha i uderzył go parasolem. Oskarżony, który był dotąd wiele razy karany, pokazał dzisiaj przez swoje zachowanie, że jest człowiekiem porywczym. Sąd skazał go na miesiąc więzienia (AZ, środa, 08.05.1901 r.).
   Wdowa Katharina Greger odpowiadała za publiczne znieważenie tutejszych funkcjonariuszy policji. Oskarżona miała zawołać 15 stycznia w ratuszu w sprawie wspomnianych funkcjonariuszy: „Jednego już zabiliście, zabijecie jeszcze jednego.” Tego też dnia oskarżono robotnika Majewskiego, który to zachowywał się jak szaleniec, dlatego też założono mu kaftan bezpieczeństwa i zawieziono do szpitala. Tam doznał on silnych skurczów, skutkiem czego zmarł. Oskarżona stwierdziła wtedy, twierdzi tak zresztą i do tej pory, że Majewski został wcześniej ciężko pobity przez policjantów. To podejrzenie jednak zostało przez wiele osób, które wtedy znajdowały się w areszcie, jak i poprzez ekspertyzę doktora Londona obalone. Prokuratura wnioskowała o trzy miesiące więzienia. Sąd wydał wyrok sześciu tygodni więzienia (AZ, środa, 09.05.1901 r.).
   
   Dotacja na cele charytatywne
   Dziś owdowiała niedawno pani Loeser z powodu śmierci swojego męża, racy handlowego przekazała nadburmistrzowi Eldittowi 5000 marek z prośbą o przekazanie ich dla potrzebujących w naszym mieście bez względu na to, jaką wyznają wiarę (AZ, czwartek, 09.05.1901 r.).
   Do Reichstagu napłynęło znów 171 petycji przeciwko podwyższeniu cła za zboże […]. Większa część tych petycji pochodzi z królestwa Saksonii i ze związków rzemieślniczych Hirsch-Ducker. W Królewcu (niem. Königsberg) zebrano petycje z 33036 podpisami a w Bremie z 32213 podpisami. Za podwyższeniem cła za zboże wpłynęło tylko 10 petycji (AZ, czwarte, 09.05.1901 r.).
   
   Schwytano sprawców wybijania szyb
   W nocy z soboty na niedzielę na Polu Nowomiejskim (niem. Neustädterfeld, dzisiejsze okolice lotniska), alei Grunwaldzkiej (niem. Holländer Chaussee), na Związku Jaszczurczego (niem. Gr. Zahlerstraße) i przy ulicy Widok (niem. Feldstraße) wybito wiele szyb okiennych i doszło też do innych szkód. Sprawcami okazali się dwaj mężczyźni z ulicy Wyspiańskiego (niem. Talstraße) i z Dużej Góry Cudów (niem. Gr. Wunderberg) (AZ, czwartek, 09.05.1901 r.).

 

Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.

tłum. dk

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Widać, ze nikt z naszych ministrów rolnictwa nie czyta starej prasy z przed 124 lat, ale już wtedy wiedziano že cenami cła można regulować przepływ zboża, co mogą wiedzieć dzisiaj ci przypadkowi ministrowie, którzy się bezradnie przyglądają jak nas zboże zalewa a rolników krew. , czy ktoś wreszcie ruszy łepetyną, bo žniwa tuž tuž, na przełomie lipca I sierpnia zacznie się dopiero lament- na razie cisza, - udają, że wszystko gra, ale wszyscy wiedzą, że nie, - oprócz tych żałosnych ministrów. Halo pobudka - czy coś się dzieje w tej sprawie - proszę o przedstawienie miejsc skupu zboża z tegorocznych plonów!!!-- PILNE, PILNE PILNE
Rolnik z Kępin Małych (2024.05.04)

info

9  
  4
Że nikt do tej pory nie wpadł na pomysł odbudowy tego kościoła.
Grażyna ur. w Malborku (2024.05.04)

info

7  
  3
... - Nowy dzwon wyprodukowany dla kościoła św. Anny -... - Obecnie w wieży kościoła św. Mikołaja.
erg. (2024.05.04)

info

5  
  0
Piękny ten kościół był, czy ktoś wie w jakich latach powstał ?, był bym wdzięczny za kilka zdań na temat jego historii.. z góry dziękuję.
Miłośnik sztuki (2024.05.04)
@Miłośnik sztuki - Kościół Świętej Anny, taki jaki znamy z pocztówek z lat międzywojennych, został wybudowany w roku 1900 w miejscu dawnego kościoła pod tym samym wezwaniem. Obecnie jedyną jego pozostałością jest dawna kaplica cmentarna. Patrząc na nią można sobie wyobrazić jak wyglądały ściany tej świątyni, wybudowane z cegły kadyńskiej. Kościół otoczony był cmentarzami. Praktycznie cały obszar obecnego parku między ulicami Bema, Traugutta i rzeką Kumielą był terenem kilku cmentarzy. Kościół przetrwał działania wojenne z niewielkimi uszkodzeniami. Został wysadzony i rozebrany na początku lat 60-tych. Możliwe, że jedną z przyczyn wysadzenia wieży kościelnej była legenda mówiąca, że krzyż kościoła św. Anny jest wykonany z platyny. Krzyż okazał się żeliwny, a z kościoła nic nie pozostało. Dzwony zostały przeniesione do kościoła św. Mikołaja.
FotoPolska (2024.05.04)
Rozbiórka kościoła Św. Anny i także Trzech Krzyży była efektem porozumienia ówczesnych władz Polski z Prymasem Augustem Hlondem. Wynikało z niego, że Polski Kościół Katolicki w Elblągu pozostanie przy dzisiejszej Katedrze, a te dwa nie będą odbudowane i zostaną w późniejszym czasie zburzone. Stąd do Katedry ze Św. Anny przeniesiono dzwony, a z Trzech Krzyży ołtarz. Również z nich tak jak i z innych podelbląskich kościołów protestanckich przejęto inne wyposażenie jak ławki i sprzęt kościelny. Jednocześnie ustalono, że na potrzeby elbląskich katolików zostanie przekazany dotąd protestancki Kościół Św. jerzego, z dzisiejszej ulicy Bema. Oba kościoły ostatecznie rozebrano w połowie lat pięćdziesiątych ub. wieku. Nie wiadomo skąd wzięła się plotka o platynowym krzyżu, gdyż nigdy nie było informacji, aby takowy się tam znajdował. W tamtym czasie pojawiały się różne tego typu informacje, które posiadały podobny charakter jak te o "czarnej Wołdze" czy obecne jak przykładowo zabójstwa w celu pozyskiwania organów ludzkich do przeszczepów.
GIKK (2024.05.04)
@FotoPolska - Dzięki za info. - rok budowy 1900,dzwon odlano I dostarczono też w 1900- niesamowity niemiecki ornung" a u nas przekop zrobili.. a port może za 20 lat- OT taki Polski jak to mówią francuzi- bardak, !!
Miłośnik sztuki (2024.05.04)
Do zakończenia II wojny w ówczesnym Elblągu istniały trzy kościoły wyznania katolickiego: Św. Mikołaja, Św. Wojciecha (Adalberta), obecnie na Zawadzie i Św. Katarzyny, w rejonie obecnych ulic Ślusarskiej, Szkolnej i Giermków. Ten ostatni, raczej bardziej kaplica, został całkowicie zniszczony w czasie walk w mieście. Pozostałe w większości należały do wyznań postluterańskich. Po upadku państwa krzyżackiego na terenie przyszłego Królestwa Prus katolicyzm był w odwrocie, a stąd wiele kościołów poprzednio katolickich przejmowały te nowe wyznania.
Buchmann (2024.05.04)
@Buchmann - Skąd taka informacja o kaplicy (kościele) św. Katarzyny??? Bajkopisarstwo to nie ten dział!!! W wymienionym rejonie był kościół parafii protestanckiej pw. Trzech Króli. Do końca II wojny były w Elblągu tylko dwie katolickie parafie: św. Mikołaja i św. Wojciecha.
RodemzElbląga (2024.05.04)
Piękna architektura za Niemców była, powinni dalej się opiekować tymi terenami,
(2024.05.04)