A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@roczniak - widzę że ja mam lepszą pamięć - ha, ha, ha... Basińskiemu to Stanisław było na imię. Pozdrawiam gorąco wszystkich kolegów z naszej klasy.
Studiowałem w tej szkole na początku lat 60.ubiegłego wieku. Zbierałem znaczki pocztowe, opiekunem koła filatelistycznego był pan A. Karmasz, który uczył nas rysunku technicznego. Poziom w tej szkole był wysoki. Kończyłem później technikum mechaniczne we Wrocławiu i stwierdzam, że poziom przedmiotów tak zawodowych jak i ogólnych w zamechowskiej zawodówce był wyższy aniżeli w tej średniej, wrocławskiej.
Antoni absolwent pamietajacy - Pan Antoni to ze swoimi poglądami to chyba na PiS głosuje.
Czy któraś z lizusów chociaż odwiedziła grób Jadwigi Mędraś ? Można łatwo go zlokalizować za pomocą Grobonet elbląskie cmentarze.
były 3 kolory jak trzy klasy + TM.
Prośba do kolegów i koleżanek którzy są absolwentami ZSZ Przyzakładowej Zamech w Elblągu. Powiedzcie w którym miejscu była biblioteka. Czy po wejściu do budynku szkoły na parterze za szatnią po lewej stronie, czy po stronie prawej korytarza. W tym czasie bibliotekarką była Pani Bożena Balbuza.
Przegrali z Bulgarią w Starej Zagorze dzieki sędziemu z Rumuni Paduranu, który wypaczył wynik w 90 %. To tylko zmobilizowało Lubelskiego, Deynę i resztę.
@absolwent - Biblioteka byłą na końcu korytarza po prawej stronie. Po lewej była świetlica w której organizowano dyskoteki klasowe.
@Antoni absolwent pamietajacy - Antoś, Antoś wyluzuj, masz rację, że była, bieda, młodych polityka jeszcze nie interesowała, - chciałeś to wybierałeś, - ZMS, albo jakiś sport, w " Edeku " sporo było kół zainteresowań, Ciebie widać komuna gnębiła od młodych lat, najwięcej jednak jest anty- komuchów, ,ktorzy strajkowali, walczyli a póżniej razem rączka w rączkę przy Magdalenkowym stole wznosili toast, to jest dopiero wstyd, a to że żyliśmy w czasach komuny- było minęło, nie mieliśmy wyboru, a to, że ktoś po latach wspominia swoje sukcesy, to nie zasługa komuny, to czas komuny w którym przyszło nam żyć a sukces okupiony był cięžką pracą - nie przekreślaj tych ludzi, bo to też jest wstyd myśleć w ten sposób.
człowiek zniewolony nigdy nie zrozumie człowieka wolnego, ... trzeba wybaczać takie ułomności i mentalne zniewolenie, to jest syndrom Sztokholmski, ofiara uznaje, że bycie zniewoloną było "fajne",