A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
nie wiem czy było, ale warto wspomnieć o wyjazdach uczniów na praktyki w zaprzyjaźnionych szkołach w innych krajach.
@Antoni absolwent pamietajacy - Jakby nie patrzeć to nie były złe czasy chyba, że dla obiboków i cwaniaków, mam na myśli nauczanie zawody, tworzyło się zaplecze i zapewniało pracę, teraz uczą zawodów gdzie nigdzie nie ma stanowisk a na potrzebne miejsca pracy nikt nie nauczą, ukończyłem zamech, jestem dumny i wspominam z sympatią moich nauczycieli i instruktorów, prestiż ukończenia tej placówki zawsze dawał mi fory, jak widać jednak zawsze jest ktoś krytykujący każdy czas i obwiniajacy ten czas za swoje nieudolne życie
Dokładnie właśnie tak, moj nastoletni czas, który spędziłem w tej szkole był naprawdę bardzo dobry a wyszkolenie procentuje do dziś, żyliśmy w takich czasach jakie były nam dane i nie składały się tylko z tego co z nami z Korei północnej
@Absolwent 1972 - W moim czasie tarcza była w kolorze zielonym o kształcie owalu a klasę oznaczała ilość kropek pod logo szkoły
W wykazie nie są ujęci nauczyciele przedmiotów zawodowych, pracujący na etacie w Zamechu, uczący dodatkowo w szkole.
Zenon Licznerski, srebrny medalista z Moskwy 1980 r. , mówi wam to coś?
Tak, mi to coś mówi. Z Zenkiem chodziliśmy do jednej klasy (1969-1972), której wychowawcą był p. Henryk Zieliński.
Bezrozumni krytykanci tych czasów ! Przedwojenna Polska, to poziom analfabetyzmu taki sam jak w tym samym czasie /1037 r. rocznik GUS / w ówczesnym ZSRR !!! Zaraz po wojnie nastąpił szalony wzrost oświaty, w tym zawodowej. Np. w Elbląg ta szkoła zawodowa, czy szkoła odzieżowa/ gastronomiczną na bazie niemieckiej szkoły dla kobiet, z pełnym wyposażeniem, którą założyła Nina Bańkowska z Poznania i Barbara Czerniak z Chrzanowa.
@History.
Też chodziłem do tej klasy z Zenkiem Licznerskim, już wtedy przejawiał niesamowity talent sprinterski i dużo mu wówczas pomógł wspomniany trener i wychowawca - Pan Zieliński. Ale pamiętam, że do naszej klasy chodzili też czołowi wówczas zapaśnicy i kadrowicze - Zdzisław Bajdak i Andrzej Basiński. Pozdrawiam!
Ciekawe, czy w odlewni GE pracują jeszcze absolwenci ZSZ Zamech z klas o profilach formierz lub odlewnik. Czy znajdą pracę po likwidacji odlewni? GE to nie interesuje. Najważniejszy dla nich jest zysk.