Co z "elbląskim" in vitro?

20
12.12.2023
Co z elbląskim in vitro?
Podpisy pod obywatelskim projektem dotyczącym refundacji in vitro zbierano także w Elblągu. Fot. Anna Dembińska, arch. portEl.pl
Jedną z inicjatyw ogólnomiejskich, jakie mieszkańcy wybrali w ostatniej edycji elbląskiego Budżetu Obywatelskiego, jest projekt "In vitro dla elblążan", na który zagłosowało 701 osób. Tymczasem z dużym prawdopodobieństwem in vitro będzie dofinansowane przez Skarb Państwa. Co w takiej sytuacji z elbląskim projektem BO?

Elbląski projekt, zgłoszony do BO przez dwie osoby, szacowany jest na 150 tys. zł i ma z niego skorzystać 15 par.

"Wszelkie działania mające na celu wykrywanie i realizowanie określonych potrzeb zdrowotnych oraz poprawę stanu zdrowia określonej grupy docelowej chorych, muszą być realizowane w ramach programów polityki zdrowotnej. Zgodnie z przepisami (art. 48a) ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wszystkie propozycje realizacji programów zdrowotnych muszą zostać przekazane do rządowej Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) w celu uzyskania opinii. Tylko w przypadku uzyskania pozytywnej opinii może nastąpić rozpoczęcie wdrożenia, realizacji i finansowania programu polityki zdrowotnej. Zatem, aby program mógł uzyskać pozytywną opinię, proponujemy, aby zgodnie z wytycznymi ekspertów AOTMiT, dofinansowaniem do in vitro objąć kobiety w wieku 20-42 lata" – opiniowali ten projekt urzędnicy z Departamentu Zdrowia i Spraw Społecznych.

Tymczasem nad kwestią finansowania in vitro z Budżetu Państwa pochylał się w ostatnim czasie Sejm i Senat RP. Pod koniec listopada obywatelski projekt ustawy poparło 268 parlamentarzystów, przeciw było 118, 50 wstrzymało się od głosu. Nowelizację ustawy dotyczącej finansowania in vitro poparli też senatorzy, 59 z nich zagłosowało, by trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy bez poprawek (23 senatorów było przeciw, trzy osoby wstrzymały się od głosu). Realizacja programu ma kosztować nie mniej niż 500 mln zł rocznie. Teraz ruch w sprawie nowelizacji jest po stronie prezydenta RP.

Jeśli nowe rozwiązania wejdą w życie, co stanie się z elbląskim projektem z Budżetu Obywatelskiego? Czy pieniądze zostaną przeznaczone na realizację innych inicjatyw? Jak poinformował nas Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu, na ten moment program jest w realizacji.

- Program rządowy jeszcze nie jest wprowadzony, miasto będzie realizowało swój – podkreśla urzędnik. Zastrzega jednocześnie, że istnieje możliwość zmian w tej sprawie, jeśli in vitro będzie dotowane z pieniędzy państwowych.

 

O "obywatelskich losach in vitro" w kontekście Budżetu Obywatelskiego w Elblągu także tutaj.

TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Rozumiem, że każdy rodzic chce mieć dziecko "swojej krwi" ale szkoda tych dzieciaczków z okien życia..
(2023.12.12)
Zanim to prawo wejdzie te 15 par skorzysta.
(2023.12.12)

info

11  
  7
Duże prawdopodobieństwo jest teraz pojęciem względnym jak się nie ma mądrego i swojego Prezydenta tylko narciarza z długopisem.
(2023.12.12)

info

12  
  10
A co z Mordercą 17 stolatki, która zginęła w wypadku naćpanego kierowcy?? Nadal na wolności siedzi w ciepłym domu??
(2023.12.12)
Ale co on też jest z in vitro?
(2023.12.12)
10 tys na 1 parę to chyba za mało, na to więcej się chyba niestety wydaje dzięki kliniką. Kto się starał to wie
Out vitro (2023.12.12)
@Out vitro - KlinikOM< a nie "kliniką".
8ror (2023.12.12)
Nie każ nikomu adoptować, jak chcesz adoptuj sam/sama
Spx (2023.12.12)
Dzieciaki z okien życia praktycznie wszystkie są adoptowane, więc nie gadaj głupot. Do najmniejszych dzieci zawsze jest kolejka. Problem jest z adopcją tych większych
Tomasz Budziński (2023.12.12)
Rewolucja Padziernikowa podjeła już na ten temat decyzję, ze 1 czerwca bedzie najlepszą datą dla bezpłodnych na decyzję o dotowaniu invitro.
(2023.12.12)

info

2  
  5