A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
a tu ciekawy wątek a'propos współczesnej szkoły & wizji PL za parę lat: youtu. be/q604QNPK804?si=nY4pduvAFSjUe-EO
Super artykuł Pani Lisowska super nauczycielka
uczyła moje dzieci
Niema dziś takich nauczyciel
Świetna nauczycielka uczyła moje dzieci
Szacun
Witam i serdecznie pozdrawiam państwa Lisowskich. Ja chodziłam do tej szkoły a uczyła mnie Pani Lisowska i Pan Witwicki. Mieszkałam w cegielni ktorą zarządzał mój tatuś Tadeusz Hinc. Mile wspominam te czasy. Uczennica Bożenna Hinc Kamowska
Co prawda nie chodziłam do szkoły w Dąbrowie, ale jak patrzę na zdjęcia i m. in.. widzę siebie w fartuszku z białym kołnierzykiem, a w kieszkonce obowiązkowo wyprasowana chusteczka do nosa i warkocze na w nich wplecione białe wstażki zakonczone kokardą. To był piękny okres mojego dzieciństwa, szkoła na wsi tzw.4 klasowa. Dziękuję za artykuł. Liczę na następne artykuły z tej serii dotyczących wiejskich szkół z naszego powiatu. Pozdrawiam.
Pani Bożenko, odezwie się Pani do autora bo w następnych odcinkach będzie o dawnej cegielni. Na pewno ma Pani cenne informacje. Dziękuję I Pozdrawiam
Tak, to moja żona Marysia
Nauczyciele z wiejskich szkół zasługują na wielkie uznanie. Nie wszyscy byli tak dzielni, by wytrzymać ciężkie warunki egzystencji i nauki. Bywało, że nauczyciele szybko uciekali do miasta lub na wygodniejsze posady
Ja ciebie znam, chodziłyśmy do Liceum Zawodowego w Elblągu
Jola K
Pamiętam jak. mieszkalismy w
Dąbrowie... Naprzeciwko szkoły... Fakt szkoła była już zamknięta a ja z braćmi dojeżdżałem autobusem do szkoły w Milejewie... Piękne to były czasy... Super artykuł..