A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Człowiek honorowy nigdy nie ukradnie z grobu zmarłej osoby. Tylko podczłowiek jest w stanie takie coś uczynić.
@Sarkastycznie - po co się wysilasz i na siłę chcesz dołożyć katolikom, lecz Ci nie wychodzi, szczera spowiedź, zadośćuczynienie, (czyli naprawa tego co się da) - bez tych warunków spowiedź jest nic nie warta.
Na cmentarzach zawsze kradli odkąd pamiętam, bez względu na to, kto był u władzy, więc mieszanie jakiekolwiek partii do tego, to totalny bezsens. Na Agrykola pochowana jest prawie cała moja rodzina, z grobu taty ukradziono krzyż z Panem Jezusem, na polbruku pozostawiono ślady po cemencie, u rodziców chrzestnej grubą płytę marmurową- to ukradli, tylko ci robią pomniki, bo po co komu krzyż, albo płyta, z której można zrobić dwie, bo taka była gruba. Są jeszcze tacy, którzy dzielą się kwiatkami, np, wracam od grobu dziadka z powrotem do grobu taty, mówię do mamy " zobacz ta pani ma takie same lilie jak nasze", podchodzimy do grobu taty, a tam tylko jedna lilia, a pół godziny wcześniej były trzy. Są jeszcze bezdomni, którzy kradną świeczki, którzy uważają, że zmarłym się nie przydadzą, a oni po ciemku nie będą siedzieć. Zlikwidowaliśmy wazę na kwiaty żywe, bo ciągle ktoś je kradł. Więc ci co kradną, zawsze będą kraść, takie mendy cmentarne - były i będą i tego się nie wyplewi.
@Laickie panstwo - Podczas spowiedzi jest mowa o "mocnym postanowieniu poprawy" i tak jest jej cel - wyznać SZCZERZE grzechy, odpokutować i starać się więcej ich nie czynić. Zawsze znajdą się wypaczeni ludzie, którzy wyznają tylko to, co im wygodnie, bo przecież to, że sobie weźmie znicz z cudzego grobu, to nic takiego. Człowiek wymyśli sobie różne wymówki, żeby tylko się wybielić.
Mówisz o pełowskich autorytetach, czyli influencerach, uczestnikach programów typu "Love Island", "aktywistach" żyjących z nieróbstwa i wysuwania absurdalnych roszczeń wobec świata, paniach z czarnymi parasolkami, nieokreślonych płciowo jednostkach z tęczowymi flagami, podstarzałych aktoreczkach obrażonych na świat i wytatuowanych post-intelektualistach filozofujących po sieciowych kawiarniach? Za takie "autorytety" to ja najmocniej dziękuję.
Demoralizacja coraz większa, przeciwdziałań nie ma, kary śmieszne. To mamy co mamy.
Jeżeli chodzi o takich pod ludzi okradających groby dzieci, to powiem tylko jedno. To jest dopiero patologia na najwyższym szczeblu uwarunkowana brakiem wartości i empatii do drugiego człowieka. Epitet "bydło" to dla nich komplement.
Moja mama zostala pochowana na cmentarzu Agrykola 35 lat temu. Teraz spoczywa tam też tata. Bardzo dbam o grób, który jest usytuowany za kościołem, przy szerokiej drodze. Niestety, kradną tam cały czas. Przez te kradzieże wypłakałam morze łez. Ledowe lampki kradną podobnież bezdomni, którzy w okresie letnim koczują na cmentarzu. Przy grobie znajduję latem resztki jedzenia i puste opakowania. Nikt nie pilnuje porządku na cmentarzu. OPłaty za groby są większe niż na Dębicy. Cmentarz był pilnowany, gdy w 2020 w czasie COVID-u roku był zakaz nań wejścia. W innych miastach cmentarze są strzeżone, np. w Krakowie. Po określonej godzinie są zamykane. Latem Straż Miejska robi polowania na koczowników wtedy, gdy Oni już koczowiska opuszczą.
Ciekawe co na to Teofil...
Na cmentarzu Dębica mam pochowanych rodziców bardzo blisko bramy, mam problem nie mogę postawić kwiatka nawet najgorszego bo na drugi dzień już go nie ma. Zawsze jest tak że złodziej zostawia jeden a resztę zabiera. Próbowałam różnych sposobów zabezpieczenia, niestety nie ma silnych. Przestałam stawiać kwiaty ale serce mnie boli że nie mogę. Zdaję sobie sprawę że tego nikt nie powstrzyma. Apel do złodziei, pamiętajcie co was czeka gdy znajdziecie się po drugiej stronie.