A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
ONI swoje pieniądze dostaną a że przez ten teatrzyk obostrzeniowy się okopali i pozamykali w przychodniach to więcej kasy zostaje w ich koszyku. Czyli nic nie robimy bo udajemy że, ,zaraza"a przelewy z naszych kieszeni lecą do ich kieszeni. To tak jak byśmy zamówili sobie taksówkę pod dom, ale nią nie pojechali - licznik bije a taksówkarz liczy kasę, oczywiście naszą. Jeśli mamy problem z dostępem do POZ to piszemy wnioseczek do NFZ o zwrot naszej składki i tyle w temacie. To jest kontrakt - My płacimy i wymagamy, ONI maja płacone i są do naszej dyspozycji. Nie inaczej. Jak idziesz prywatnie to zagląda ci w gardło, oczy i inne otwory ciała nie przejmując się zupełnie niczym, żadnym wirusem, oczywiście pobierając za to wynagrodzenie, ale w przychodni działają jak na filmie - grube pleksy, kombinezony, rekawice po łokcie, maski i jeszcze przyłbice. To się nazywa podwójna rzeczywistość. ONI są lepsi w tych gierkach od pomysłodawców tej Plandemii. Po wyborach prezydenckich w USA wszystko się zakończy, o ile Chiny spuszczą głowę i oddadzą przewodnictwo gospodarcze USA.
A wlasnie to jest dobre!!! U mnie jest teleporada potem jesli trzeba to mozna isc do gabinetu w przychodni. Wieku ludzi chodzi z pierdolami do lekarzy zajmujac czas bo. chyba im się nudzi (to zdanie lekarza )a tak to mozna zalatwic np skierowanie czy receptę przez telefon. Świetna sprawa! Tylko chyba malkontent nie zrozumie lub osoba starsza:/
Tak, tylko zauważ iż, na NFZ nie, a prywatnie za kasę już tak. Więc nie broń lekarzy, bo gdyby chcieli pomagać społeczeństwu to przepisy na to pozwalają, tylko oni czują w nas pieniądz.
Bo koronawirus wymyślił PiS. Głupiś, więc milcz trollu.
Pozamykać, pozwalniać jak niepotrzebni, to samo z urzędem, jak nic nie może z tym zrobić to zamknąć i pozwalniać niepotrzebne pociotki
A Missan zajmuje się czymś totalnie z du. ., ale się chłopczyk pogubił
Kasa nic więcej
To samo w ratuszu, tylko teleporady. Tyle samo znajdę w internecie. Po co tylu urzędników?
W maju, gdy byliśmy w szczycie tzw. "pandemii"szukałam pomocy u lekarza rodzinnego dla mojego ciężko chorego ojca, który był po drugim wlewie chemii i bardzo źle się czuł. Człowiek leżący, nie mający w ogóle siły by się podnieść, wyczerpany dokumentnie, a "Pani doktor"powiedziała, że nie przyjdzie na wizytę domową, bo boi się koronawirusa. I kazała jechać na SOR.
Gra poprzez lęk. Lęk jest sygnałem niesprawdzalnym. Nie opiera się on na sytuacji rzeczywistej, ale na swoistym dla każdej jednostki rachunku prawdopodobieństwa. Jest prawdopodobne, że jeśli się nie cofnę lub jeśli niebezpieczeństwa nie zniszczę, wówczas sam zginę, ale sprawdzić tego nie mogę, gdyż zginąć nie chcę. jest to rachunek bez dowodu, zawsze tylko probabilistyczny. To tak z klasyka psychiatrii. Modelowe postepowanie każdego człowieka, które jest wykorzystywane w obecnej sytuacji jako narzędzie podporzadkowania i uległości. W globalnym świecie zarzadzanie gospodarką, jeśli jakiś kraj ją oczywiście posiada, jest kwestią umowy geopolitycznej państw i ich niewidzialnych zarządców, którzy za pomocą poleceń wskazują kiedy, gdzie i jak zatrzymać przepływ pieniądza, aby w innym miejscu na ziemi i strumień rozpędził i podbił zyski. Resety gospodarcze były i będą. Ten posiada kryptonim Covid-19.Z dwojga złego, czyli albo wojna kinetyczna z Chinami/Rosją albo loockdown gospodarczy paraliżujący Chiny, należałoby wybrać to drugie. Ale czemu traktują nas jak idiotów ? Zaraza ? Wyszedł by jeden z drugim na mównicę i powiedział : słuchajcie narody, walczymy gospodarczo z tym a z tym. Musimy trochę wyhamować eksport, import, żeby wyregulować giełdy, waluty, złoto itp. Musimy wygrać walkę o przywództwo gospodarcze, bo inaczej Chiny nas zaorają, to nie leprze kłamstwa i sianie strachu.