18
11.12.2004

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
a godzine lub dwie pozniej 500 metrow dalej w strone szpitala, komus tez nie poszlo... :/
(2004.12.12)

info

0  
  0
Podzielam zdanie Maćka. Całe szczęście, że nikogo na ten czas nie było na drodze,przecież taki wariat faktycznie mógł kogoś niewinnego zabić. A wogóle jak można wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu. Ja bym tego osobiście nie zrobiła, a też jestem użytkownikiem dróg.
Kasia (2004.12.12)

info

0  
  0
....Z maluchem to niezłe jajca....pewnie komputer pokładowy w "bolidzie" sie rozwalił i ASR i ESP nie zadziałało....ale to i tak jakis wzmacniany ten maluch w zasadzie mało spłaszczony był:)))..a dla Kasi i Maćka ....to uważajcie zeby was komary nie zjadły i nie przejechały....bła ha ha
czytelnik portel`a (2004.12.12)

info

0  
  0
do "inteligentnych inaczej", czyli konkretnie "czytelnika" i innych "wyluzowanych" kolesi. Mam nadzieję, że Wasz luz dotyczył będzie wyłącznie spodni w toalecie, natomiast na drodze zmusicie resztki rozsądku do pracy. Żarty sa dobre, kiedy prócz nas śmieszą też innych, jednak narażanie ludzkiego życia jest mało włąściwym tematem do żartów. To nie są "jajca" , jak pijany kandydat na mordercę powoduje wypadek i tylko należy się cieszyć, że tylko takjak się skończyło. Widać niektórym trzeba mocniejszych wrażeń, ofiar, krwi aby poruszyło ich wyobraźnię. Brak wyobraxni jest równie groźny jak gołoledź, a w towarzystwie głębokiej wiary we własne umiejetności i beztroskiego "luzu"tworzy zabójczą mieszaninę.
pion (2004.12.14)

info

0  
  0
Dla zainteresowanych , zorientowanych ta Kasia to nie Ja !!!!!!Chociaż podziwiam wyczyn tego Pana !!!!!
kasia (2004.12.14)

info

0  
  0
IDĘ SOBIE UL. KOŚCIUSZKI I PATRZĘ , JAK MALUCH OSIĄGNĄ PRĘDKOŚĆ ŚWIATŁA, ALE AKOMULATOR MU WYSIADŁ I MIAŁ GWAŁTOWNE ZAREZUCENIE NA BOK. KOMUTER WYSKOCZYŁ PRZEZ SZYBĘ I SPADOCHRON WYSKOCZYŁ PRZEZ 21 GAR. HAMOWANIE BYŁO OSTRE I MATKA I SIOSTRA PRZEŻYLI.
TOMEK (2004.12.14)

info

0  
  0
A MOIM ZDANIEM FACETOWI KORNIKI ZJADŁY PODŁOGĘ I OBCAS WPADŁ MU W PRAWĄ DZIURĘ. FACET GWAŁTOWNIE DOCISNĄŁ OBCASA W BUDZIE I NIM WYWINEŁO W BOK. Z PREDKOŚCIĄ ŚWIATŁA WZBIŁ SIĘ W GÓRĘ I SPOSTZREGŁ , ŻW 2 PROMILE TO NIE TO SAMO CO REDBUUUL. WIĘC OTWORZYŁ SPADOCHRON I SWOBODNIE OPADŁ NA DACH. OBOK JECHAŁA POLICJA I PATRZY ŻE TO NASZ, WIEC SPOKO KOLEŚ.
(2004.12.14)

info

0  
  0
maluch w barwach policyjnych' a napis POLICJA wywiało z predkiscia swiatla
ghjm (2004.12.16)

info

0  
  0