UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
IDĘ SOBIE UL. KOŚCIUSZKI I PATRZĘ , JAK MALUCH OSIĄGNĄ PRĘDKOŚĆ ŚWIATŁA, ALE AKOMULATOR MU WYSIADŁ I MIAŁ GWAŁTOWNE ZAREZUCENIE NA BOK. KOMUTER WYSKOCZYŁ PRZEZ SZYBĘ I SPADOCHRON WYSKOCZYŁ PRZEZ 21 GAR. HAMOWANIE BYŁO OSTRE I MATKA I SIOSTRA PRZEŻYLI.
TOMEK