A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Nauczyciel musi kochać swój zawód jeśli takiego się podjął. Ja uwielbiam być z dzieci, pracować z nimi i patrzeć na efekty swojej pracy. Chcę też godnie żyć!
Człowieku tak gardzisz dziećmi i pracujesz w tym zawodzie... wstyd dla normalnych nauczycieli
Jaką formę protestu możesz zaproponować nauczycielom, aby była usłyszana przez rządzących i nieuciążliwa dla dzieci i ich rodziców?
Co to za tekst chamski!! Nie chcesz to nie ucz po co wybierałeś ten zawód,zmień i nie szukajcie poparcia bo go nie znajdziecie inni mają o wiele gorzej nie są w budrzetówce jak się wychylą to ich zwaniają,a wy wyczuliście że można coś wydusić kosztem dzieci,strajkujcie w wakaje.....
Dzisiaj najbardziej to trują fabryki żywności, jak rzeźnie, gdzie z kg surowej szynki robią 2,7 kg w sklepie czy napuchnięty chleb, albo pseudosoki z jabłkami, gdzie soku jest 10%. Też uważam, że powinni otrzymać dopłaty ci co produkują zdrowa żywność. Tylko widzę tu 2 problemy- nikt takiej żywności na skupie nie chce kupić. Ja mam bardzo dobre jabłka starych odmian i nikt tego nie chce kupić do sklepu, bo w każdym sklepie są 3-4 odmiany przemysłowe i tak samo wyglądają te jabłka w każdym sklepie w każdym zakątku Polski. Dodatkowo te jabłka naturalne już nie wyglądają tak ładnie i nie są tak duże i świecące jak te ze sklepu. Bywa że mają nieregularny kształt, albo robaka czy parcha, bo nie są od tego pryskane i kto to kupi poza tymi, co znają smak prawdziwego jabłka? Ludzie w mieście myślą często, że eko to wielkie ładne i czerwone, a eko zawsze rośnie mniejsze. Drugi problem to to, że rolnictwo ekologiczne ma dużo niższe plony z ha jak przemysłowe, gdyby wszytkie ziemię przekształcić w Polsce na eko, to zabrakłoby po prostu żywności w Polsce, nie mówiąc już o całym świecie. Z uprawy pszenicy eko można uzyskać 2-3 góra 4 tony z ha, a przy nawożeniu przemysłowym nawet 10-11 ton z ha na dobrych ziemiach. Dodatkowo przy uprawie ekologicznej potrzbanq jest duży nakład pracy ludzkiej i wtedy w rolnictwie musiałoby pracować ze 30-35% polskiego społeczeństwa, co nie jest dobre dla rozwiniętej gospodarki.
Niestety jesttes w bledzie. Pracujac w szkole dla swojego dziecka nie miaam wogole czasu a zarabiam podobnie jak Ty. Marze o tym by dostac tyle ile mowia
@Zen - a w TVN mówią, że na krowy są, a na nauczycieli nie ma, a "wykształceni" nauczyciele powtarzają co słyszą.
@matka_przedszzkolaka - Podpisuję się. Jestem rozliczana za godzinę pracy. W związku z opieką nad dzieckiem, będę teraz nadrabiać na nocnej zmianie.
Nie w każdej pracy można od razu dostać wolne
Ludzie wyjeżdżają za pieniędzmi, a nie za pracą w wyuczonym zawodzie .
Na zmywaku za granicą zarobią więcej niż w swoim zawodzie w kraju.