„Rzeczpospolita”: Polacy wierzą w przekop

Napisze jeszcze raz to co już kiedyś napisałem. NIE PO DRODZE MI Z PIS ALE PRZEKOP POPIERAM W 100 %.

będziesz miał pracę - przy kopaniu, każda para rąk sie przyda

gościu, a kogo to obchodzi???

Naiwność nie zna granic. Wszyscy myślą, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z chwilą wykonania przekopu nagle powstanie port w Elblągu i to zapewni nam dobrobyt. A tu figa, bo gdzie są pieniążki na jego rozwój?. Czy są plany (oraz pieniądze) na rozwój infrastruktury około portowej, w tym komunikacyjnej jak nowa linia kolejowa obsługująca port, obwodnice dla TIR-ów, parkingi oraz miejsca izolacji dla niebezpiecznych ładunków itp, itd. Kto też dofinansuje naprawy ulic niszczonych przez samochody ciężarowe przejeżdżające przez miasto. Teraz port jest komunalny, ale z chwilą utworzenia miejscowe władze nie będą w stanie go utrzymać. I najważniejsze jakie towary będzie on przyjmował lub wysyłał, bo przecież obok rynku krajowego największym i najbardziej dochodowym powinien być rynek rosyjski. Tutaj jednak nie ma widoków na to, że stosunki z tym państwem będą chociażby poprawne. Tak też naiwniacy obudzicie się z ręką w nocniku oraz smrodem z psującej się inwestycji, która spowoduje degradację tak środowiska jak i zniechęci turystów do przyjazdu na Mierzeję. A te badania opinii społecznej to fikcja. Polacy nie mają pojęcia co to za inwestycja, a przy dzisiejszym poziomie wiedzy naszych rodaków ponad połowa nie wie gdzie te prace będą prowadzone, bo często mylą Mierzeję Wiślaną z Helską.

Powódź jest raz na jakiś czas, a nie co chwilę, ale to nie ma związku z przekopem, tylko z brakiem prac melioracyjnych nad rzeką- jak podnieśli brzeg rzeki od strony hal produkcyjnych, to tam nie wylewa. Trzeba podnieść brzeg z 2 strony i pogłębić koryto rzeki i problem zniknie. Jezioro Druzno też zarasta i się wypłyca no i nie może przyjąć wód podczas cofki. Dodatkowo część powodzi w Elblągu spowodowane jest brakiem zbiornika retencyjnego w Kumieli, to ona wylewa też od czasu do czasu. Trzeba też utrzymywać pasy zieleni, która wchłania wodę, a nie wszytko betonować. Więc jaki to ma związek z przekopem, jak tam będą śluzy?

Port nie musi powstawać bo już jest i może przeładowywać do 1,5 mln to towarów rocznie, są suwnice o pozwalające na załadunek detali o masie 100-150 ton spokojnie. Wyremontowano też w ramach pętli żuławskiej 14 marin i przystani żaglowych, a burmistrzowie Tolkmicka i Fromborka jasno powiedzieli, że będą je dalej rozbudowywać. To samo Wójt Sztutowa też mówił o tym, że gmina wybuduje wokół infrastrukturę noclegową i gastronomiczną, Drogę S7 już zbudowali i stopniowo będą robić inne inwestycje, oby udało się też nadzalewówkę uruchomić. Przekop cudów nie zdziała, ale na pewno da impuls rozwojowy dla okolicy, bo ludzie znajdą zatrudnienie w turystyce, w porcie, dzięki bezpośredniej łączności z morzem będzie można np budować dużo większe konstrukcje stalowe i turbiny energetyczne o mocy grubo powyżej 1000 MW. W sklepach żeglarskich i mechanicznych zwiększą się obroty. W restauracjach, hotelach też, a co za tym idzie zwiększy się zatrudnienie i wplywy dla miasta z podatku CIT i PIT, będzie więcej pieniędzy na inwestycje. Miejsca pracy będą też na statku hyfrograficznym i przy obsłudze przekopu, stocznia rzeczna też skorzysta. A dzięki temu, że będzie transport wodny to zmniejszy się właśnie zniszczenie dróg, bo teraz część ponadgabarytów transportują drogami i to je niszczy. A towary będą nie tylko na rynek krajowy, ale i sprowadzane i wysyłane też do innych krajów UE. Z Rosją powinno się handlować, ale na warunkach partnerskich no i prędzej czy później handel ruszy, zwłaszcza, jak będziemy od nich niezależni i nie będą mogli nas szantażować. A co Ci tam spowoduje degradację środowiska, jak Rosjanie spuszczają ścieki do Zalewu i sami pogłębili i poszerzyli okolice ciesniny Pilawskiej, żeby ich okręty podwodne mogły wypływać w zanurzeniu peryskopowym? Zalew sam się zamula i zarasta przecież Nogat go zmnieszal swoimi osadami i namułami dopiero śluzy i przekop Wisły to zmieniły. Przez ostatnie 400 lat Zalew sam z siebie zmniejszył się o ok 20 tys. ha w sposób naturalny, część też osuszono, kiedyś w średniowieczu przecież jezioro Druzno było częścią Zalewu, a Mierzeja Wiślana powstała ponad 600 lat temu dopiero w dzisiejszej formie. Wcześniej były tam wyspy. A rodacy wcale nie są tacy nieuświadomieni, w szkole podstawowej jest geografia i tam uczą gdzie jest Hel, a gdzie Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana większość ludzi popiera przekop i niby dlaczego ci sami ludzie mieliby nie chcieć potem przyjechać na Mierzeję? Zniechęcać za to mogą ich wysokie ceny.

Mój ukochany Elbląg zyska nowe życie. KOPAC!!!

co chcecie wysyłać do Rosji jak oni sobie budują prawdziwy terminal i będą kichać na Elbląg

nie możemy być w tyle za ruskami

kopac kopac kopac