Dyrektor centrum kultury Światowid, Antoni Czyżyk mówi:
- To jest dla nas duże przedsięwzięcie, zarówno jeśli chodzi o organizację, ale i wysiłek finansowy. Wierzymy jednak, że mimo trudności, jakie doskwierają prawie wszystkim, nie można stać w miejscu, trzeba iść do przodu i robić wszystko na wysokim poziomie. Chcemy, żeby to, co robimy, było zauważane i cenione, a o Elblągu i Światowidzie mówiono - i to dobrze.
Każdy z trzech wieczorów na Podzamczu Muzeum będzie mogło obejrzeć po około tysiąc osób. Bilety na pierwszy i drugi dzień festiwalu kosztują po 30 złotych, za wstęp na dzień trzeci trzeba zapłacić 50 złotych, a za karnet na całą imprezę - 80 złotych.
Będą jednak także tańsze bilety.
- Na każdy dzień będziemy mieli około 100 wejściówek, na wolne miejsca - zapowiada Bożena Sielewicz. - Wejściówka kosztować będzie 15 złotych. Kupić ją będą mogli, po okazaniu legitymacji, uczniowie i studenci. Ta impreza powstała z myślą o młodej publiczności i o tym nie zapominamy.
Program VIII Elbląskich Nocy Teatru i Poezji
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
zastanawia mnie termin imprezy, koniec sierpnia- noce są już bardzo chłodne a i turystyka w tym okresie już zanika, wiekszość wraca już do domu, zajmuje się zakupami do szkoły, czy nie lepszy byłby termin np. w lipcu ?
a moze w maju czerwcu albo moze co misiac co ... sa w sierpniu bo tak jest od 8 lat ... i nie chcij tego zmieniac :-)
w te wakacje nic ciekawego sie nie dzialo,nie bylo zadnych fajnych koncertow,na dniach elblaga tylko kombii bylo ok.co to ma byc...czyzby to miasto bylo az tak biedne?wiadmo ze te Noce są b.potrzebne.Są to jednak tylko 3 dni. Trochę kasy ktora w to poszła moznaby przeznaczyc na inne koncerty dla szerszej publiczności.
Na pokazy sztucznych ogni,dobry zespol,ktory zagrzałby publike do tanca.
Elbląg to wieś,bardzo ładna ale pod względem imprez wiocha totalna.
na coraz to wyższym poziomie to są ceny. Myslę, że organizatorzy powinni zdecydować sie dla kogo robią Noce, dla garstki zasobniejszych mieszkańców czy dla szerszego grona odbiorcow. Dlaczego bilet wstepu na "niewartościowy" Ich troje mógł kosztować 20 zł, pomimo tego że zespół sprzedali pewnie więcej płyt niż wszyscy wystepujący na Nocach razem wzięci i mogli by zapewne ustalić cene znacznie wyżej. W czym przejawia się ten "marsz do przodu", czy tylko w poziomie cen?
Do Pani Bożeny Sielewicz: Czemu ludzie pracujący, dobrze zarabiający (np. senator, radni, posłowie, rózni prezesi, dyrektorzy, znajomi organizatorów itp.) mają darmowe wejściówki na "NOCE", a od reszty wymaga się tak wysokich opłat za bilety?
POPIERAM ANNĘ !!!!
Bo "buraki" w garniturach z zasady nie płacą a od płacenia są "buraki" w swetrach !
A ja tak byłam i kupiłam sobnie wejściówke za 15zl i jakos nie zauważyłam,żeby jakieś tłumy uderzały po te wejsciówki. a tak na marginesie-wejściówek bylo tylko 50,ale to i tak znacznie więcej niż ludzi,którzy sie po nie ustawili. więc nie ma co marudzic,tylko legitymacje w łapę i po bilety. Może dziś więcej osób z nich skorzysta?
Zgadzam się z Anną - tym bardziej, że miejsca rezerwowane dla firm w pierwszych nrzędach najszybciej się zwolniły.Cóż, na nich jak i na prezydenta czekał przygotowany bankiecik.
To albo skróćmy imprezę, albo nie udawajmy, ze tu się odbywa impreza kulturalna, skoro nawet elity przychodzą sie najeść i napić.
Zdecydowanie za długo trwał I koncert - to zupełny brak szacunku dla artystów, by grali i śpiewali o 1 w nocy.
Z drugiej strony - czy to biesiada czy koncert, bo w pewnym momencie "piwko na przeciwko sceny" przeszkadza słuchać koncertów. Zlikwidować ten barek!!!!
I oczywiście uroczy był lewicowy pan prezydent Gliszczyński, który powiedział sponsorom "Bóg zapłać".
Artystystycznie impreza była super, organizacyjnie nie. Dopóki będzie sie mieszałow mało elegancki sposób biesiadę i poezję - to będzie wychodziło obciachowo. I nikt nie będzie tej imprezy traktoał poważnie. A jedynie jako okazję do wyciągnięcia pieniędzy. Bo miarą wagi tej imprezy powinny być oryginalne pomysły, a nie odkupywanie koncertów z festiwali w Krakowie czy Wrocławiu.
Myślę, że w Elblągu wspaniale udałaby sie impreza "Noce sportu i rekreacji". Niech co roku w zimie przyjadą do Elbląga Wojciech Fortuna i Jagna Marczułajtis i pokażą na specjalnie do tego przygotowanym basenie miejskim jak zdobywali nagrody. Budżet 2 mln zł, karnet 1000 zł, + 20 wejściówek dla studentów. Jak zaczniemy w przyszłym roku, już niedługo będziemy mogli obchodzić 10 lecie kolejnej prestiżowej imprezy.