A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wielu rodziców leczy swoje kompleksy, gdy zapisują dzieci do tzw. społecznych klas. Pewnie obawiają się, że ich pociechy bez wsparcia finansowego okażą się takimi samymi nieudacznikami jak rodzice. Pysznią się tym, że ich dzieci chodzą do "lepszych klas". Może tak pozwolić dzieciakom na to, by pokazały na co naprawdę je stać.
Nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci chodziły do 12. Zmanierowane dzieci zmanierowanych rodziców.
sorki, że się wtrącę ale prawdopodobnie "matka" ma dziecko z próbówki i martwi się o nie jak o tą owieczkę ... - jak to się ona wabiła :-)
Dolly Parton :)
TAK JEST W SZKOLE 18-CE CI Z KASĄ PŁACĄ CO MIESIĄC 40 DYCHY JESTEM ZBULWERSOWANA TAKIMI ZWYCZAJAMI PANUJĄCEJ TAM PANI DYREKTOR
Po prostu nie płać i nic tobie ani twojemu dziecku nie mogą zrobić komitet jest nieobowiązkowy a składka klasowa jest ustalana przez rodziców a nie przez nauczyciela powiedz że ciebie nie stać na zebraniu bo tu nie ma się czego wstydzić i nie płać .Nauczyciele nauczeni z prl-u myślą że mają władzę ale ta epoka mija powoli młodzi zmienią wizerunek szkoły i nauczciela
TAK BYLO ZAWSZE!!! I PRAWIE KAZDA KLASA JEST PODZIELONA NA BOGATYCH I BIEDNYCH! SZCZEGULNIE W SZKOLE PODSTAWOWEJ.
Do 'korby': komitet rodzicielski i składki zbierane przez nauczycieli są wykorzystywane TYLKO z przeznaczeniem dla uczniów (nagrody, pomoce naukowe i wiele innych rzeczy, na które szkoła po prostu nie ma pieniędzy). Nie wiem co mają do tego nauczyciele rodem z PRL-u i ich rzekoma wielka władza? Nie chcesz - nie płać ale i nie wymagaj od nauczycieli aby zapewnili Twojemu dziecku rzeczy, których nie muszą zapewniać (pomoce naukowe, książki w bibliotece, sprzęt sportowy i wiele innych). Oni są od tego aby nauczać i (w miarę możliwości) wychowywać, a nie zbierać składki i żebrać na zebraniach od rodziców...
Oczywiście że jest podział w szkołach na dzieci gorsze i lepsze i to w wiekszości szkół w 18 - nastce przy Węgrowskiej też są klasy gdzie rodzice otrzymują na zebraniu kartki i wpisują się do klas odpłatnych niby z dodatkowymi zajęciami i już mamy podział .Przeciętnego rodzica nie bedzie stać. Tym sposobem mamy podział na klasy lepsze i gorsze. W pozostałych klasach jest zbieranina wtym gro dzieci pod opieką Mopsu. Co ztaką klasą mozna zdziałać.Poza tym dzieci z klas częściowo odpłatnych czują się lepszymi nie powinno tego być.