A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Przekopanie mierzei-genialny pomysł!!!
Tylko co z "bałtycką cofką"?
Robi się coraz cieplej (globalne ocieplenie klimatu), to może Elbląg, eh, kiedys stanie się "polskim Saint Tropez"...(podobno w Wiśle w okolicach Grudziądza pojawiły się piranie!!!!)
Będzie port jachtowy, Elbląg będzie miastem portowym, przyjadą (przypłyną) bogaci turyści, będzie !? no właśnie wracam do tematu "cofki" ... Czy Ci co mieszkają "za kanałem" wzdłuż ul. Browarnej, przekwalifikują się na gondolierów...
UTOPIA
Brawo Słonina
Słusznie Prezydent zwrócił uwagę na most w Nowakowie. I nie jest tu problemem sposób zachęcania obsługi do jego otwarcia. Problemem jest brak stałych i znanych godzin otwarcia, a także informacji o tym w odpowiednich miejscach. W poprzednich latach godziny otwarcia były ustalone. W tym roku podaje się zakres np: od 18 do 19. Myliłby się ktoś sądząc, że most przez godzinę jest otwarty. Tak naprawdę oznacza to. że musisz być o 18 i najprawdopodobniej będzesz stał bezproduktywnie do 19. Uważam, że należy wprowadzić stałe godziny otwierania mostu np 8 10 12 14 18 20. Nic się nie stanie, jeżeli czasami w oczekiwaniu na statek, lub widoczny dopływający jacht, otwarcie się opóźni 10-15 minut. Ponadto powinny być tablice z godzinami otwarcia mostu w ważniejszych miejscach np: Buczyńcu, ujściu rzeki Ebląg, przystani w Krynicy, bulwarze w Elblągu, w okolicy Bryzy - widoczne z rzeki. Tablice po polsku , angielsku i niemiecku, jeżeli oczekujemy turystów zagranicznych. To wszystko nic nie kosztuje, zależy tylko od chęci decydentów. Może Prezydent będzie miał na nich wpływ.
Tym razem jeszcze powstrzymam sie od inwektyw
Przeczytaj komentowany artykuł »
Autor: Gość: Grisza IP: *.daxnet.no
Data: 30.07.2004 20:13 + dodaj do ulubionych wątków
+ odpowiedz na list
--------------------------------------------------------------------------------
drogi Enola Gay, ale w zasadzie to tak jak bys juz to mial.W pelni popieram
dazenia Elblaga i trzeba z tego uczynic cos takiego jak budowe Gdyni przed
wojna.Wysilek calego narodu.Po co,a zeby troszke usadzic Rosje,ktora do dzis
pilnuje interesow Prusko-Rosyjskich ,ze jedynym portem w tej okolicy ma byc
Krolewiec.To bardzo stare dzieje ale ludzie z wyczuciem historyzmu lapia takie
sprawy w lot.Przekopanie Mierzei Wislanej to bedzie bardzo powazny policzek dla
starej prusko-rosyjskiej polityki dotyczacej Prus Wsachodnich.Tylko,czy ktos
sie odwazy?Czy wyobraza Pan sobie swobodny oddech Elblaga?Niechbysmy mieli na
ten cel wykupic obligacje panstwowe.Czy nie rozumie Pan ,ze to byloby bardzo
powaznym zaznazceniem suwerennosci Polski w tym obszarze i co zatym idzie
wymusiloby na Rosjanach i Niemcach zajecie w tej sprawie bardzo dla nich
klopotliwego dzis stanowiska?
sorry Grisza!
żeglarz - tak trzymaj!
popieram glosy zeglarza i oset'a :D dodam tylko do pana, ktory mowil cos o cofce i kolejnego traktujacego o jakiejs kladce czy czyms tam :P Otoz wydaje mi sie, ze sposobem na cofke bylaby po prostu sluza (powiedzmy typu Gdanska Glowa, jesli wiecie o czym mowie) A co do mostu, kladki itp.. to po co to komu w rejonie za piaskami???? Przeciez tamte tereny to pas nadgraniczny, nikt tam nie mieszka i w ogole koniec swiata:P Dlatego drodzy sceptycy zaufajmy i wierzmy w nasze wladze, a moze cos z tego bedzie...p.s. taki weekendowy rejsik po Baltyku juz zaczyna mi sie snic po nocach a co najawzniejsze bez lizania d*** Ruskom :P Pozdrawiam zeglarzy!
niestety - problem nie jest taki prosty jak sie niektorym wydaje:
1) cofka nie jest problemem (sluza rzeczywiscie zalatwi sprawe), problemem (POTWIERDZONYM JUZ KILKA LAT TEMU) jest natomiast rozmycie Mierzei - proces prawie pewny, niemozliwy natomiast to szczegolowegp przewidzenia (mie wiadomo zatem czy i jak bedzie mozna go powstrzymac)
2) kladka nie miala byc dla ludzi, a dla zwierzat (nie zyjemy wszak na ksiezycu - podstawy swiadomosci ekologicznej przydalyby sie co niektorym), a przekop nie jest planowany za Piaskami, a w okolicy wsi SKOWRONKI!!! (tak mowia wszystkie projekty!!!)
dochodzi zatem jeszcze problem ruchu drogowego na Mierzei w sezonie letnim!!
aha, no i jeszcze aspekt ekonomiczny!!!
czy ktos naprawde uwaza, ze port morski w El ma uzasadnienie ekonomiczne?? Bujda!!
1) moce portow w Gdansku i Gdyni sa niewykorzystane
2) infrastruktura drogowa i kolejowa w El i okolicach nie pozwala wlaczyc miasta w powazna siec dystrybucji towarow wyladowywanych w porcie w El (i nie pozwoli, bo autostrady omijaja El szerokom lukiem, a w Gdynii np. autostrada A1 konczyc sie bedzie praktycznie w terminalu kontenerowym)
3) bez sensu jest tez nastawianie sie na transport z portu w El do Rosji - oni maja wlasny port
4) na dodatek czesi koncza wlasnie autostrade (biegnaca fragmentem przez Polske), ktora poloczy niemieckie porty z krajami naddunajskimi!!!
a zatem dla kogo ten wysilek narodowy?
pozdrawiam
zalecam zatem troche trzezwego myslenia, a nie promowanie projektow w stylu ELBLĄSKA WYPRAWA NA KSIĘŻYC!! bo mimo ze cel szczytny, to watpie, zeby udalo sie kogos do niego przekonac!!!
aha, i jeszczo jedno: w dzisiejszych czasach odleglowsc 50 km nie jest juz uwazana za tak wielka, porty lotnicze powstaja w takiej odleglosci od miast!! porty morskie tez zazwyczaj nie powstaja juz w centrach - jezeli ktos sie rzeczywiscie upiera przy idei MORSKIEGO ELBLAGA, to niech zrobi port w Stegnie z porzadna drogą dojazdowa - bedzie 4 razy taniej
chociaz pomysl jeszcze glupszy ekonomicznie i logistycznie