51
03.04.2018

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Do anonima sugerującego aborcję. Rozumiem że chodzi ci o eutanazję. Gdybym był Tobą wykonałbym ten zabieg przed Twoim urodzeniem a więc byłaby to spragniona przez ciebie autoaborcja. I na przyszłość zanim coś napiszesz przynajmniej poczytaj (nawet jeśli nie rozumiesz). A wypowiedzi na temat zwierząt opieraj na wiedzy zoologòw, weterynarzy i innych fachowcòw. Karmienie kotòw cały rok? Natura na przekór człowiekowi większej bzdury nie wymyśliła !!! Pozdrawiam ludzi posiadających wiedzę
sceptyk (2018.04.03)

info

1  
  1
Jutro skladam oficjalna skarge do sanepidu
Wieslaw z 12 go lutego (2018.04.03)

info

1  
  2
@Jawwerty - Chyba Twoimi, bo w Bibliotece aż pachnie czystością i jest wspaniała atmosfera. Nie kłam, oszuście !!!
ewk49 (2018.04.03)
jak widać "kociarze" to ludzie wyjątkowo chamscy, pozbawieni kultury i tolerancji. Zamiast argumentów - wyzwiska.... Chyba Wam chodzenie do biblioteki nie grozi sądząc po wypowiedziach, slownictwie i "stylu". Niestety ale kot może wielu osobom przeszkadzać. Poza tym, skoro tak kochacie zwierzęta - powinny mieć calodobowa opiekę i jednego, kochającego opiekuna. Biblioteka tego nie zapewni. Niech ktoś z pracowników weźmie to zwierzę do siebie i będzie dobrze dla wszystkich. Ciekawe, jakby to było, gdyby zamiast "slodkiego" kotka znalazłby się tam duży pies, albo np.szczur czy mysz (w końcu to też zwierzęta i też domowe. A przynajmniej gryzonie trzyma się w klatce) koty nie tylko są źródłem alergii ale też wielu chorób. Jeśli to kot, który był znaleziony i bywał w różnych miejscach może być niebezpieczny dla m.in ciężarnych. Jednak każdy ma prawo do swojej opinii. Widać ci, którzy bronią kota nie potrafią inaczej niż obrażać osoby, które mają inne zdanie. Smutne...
Niekociara (2018.04.03)
Brawo Katka2.Słusznie i naukowo. zwierzaczkom należy pomagać.
Roman:) (2018.04.04)
Akurat mam męża, mam dzieci więc pisz za siebie bezduszny człowieku.
katka2 (2018.04.04)
@Roman:) - dziękuję Romanie;)))
katka2 (2018.04.04)
zwierzęta domowe -do nich należy kot. Nikomu nie będzie czynił krzywdy, koty LUBIA CZYSTOŚĆ I ZAWSZE DBAJĄ O SWOJA POWIERZCHOWNOŚĆ. mają ZAWSZE CZYSTE łapy i sierść, zlizują po sobie wszystkie nieczystości Załatwiaj sie do swojej tylko kuwety zasypując żwirkiem w kuwecie to co pozostawili. Kocie żwirki sa wspaniałe, pochłaniają wszystkie kocie zapachy. Mam kota w domu to moja druga osoba, tam gdzie człowieka coś boli kot sie przytula i mruczy, to jest bardzo mądre stworzenie zawsze chodzi swymi ścieżkami. osiądziesz na krzesle kot juz jest na twoich kolanach i mruczy swa melodie
miłkota (2018.04.04)
@Niekociara - Szanowna Nie kociaro - przeczytaj, proszę, wcześniejsze wpisy - będą tam przykłady tego, że w wielu miejscach pracy ludzi są też zwierzęta, umieszczane celowo, by poprawić nastrój pracujących i interesantów. Japończycy, na przykład, w domach dla starszych ludzi celowo trzymają koty, bo one też chorują na alzheimera, jak ludzie (widać prawdą jest, że to choroba inteligencji, w końcu koty są inteligentne, ba, po ludzku - choć to nie do końca komplement - przebiegłe). A i szczurom inteligencji też nie brakuje, w końcu muszą sobie radzić często w bardzo ekstremalnych warunkach. Z tekstu wynika, że kot od dłuższego czasu jest stale w zamkniętych pomieszczeniach, poza tym pod opieką lekarza. A ten mit o zagrożeniu chorobami, a już szczególnie ciężarnych, to włóż między bajki. W końcu doktor Tege, dość znany w mieście weterynarz, od lat NIE złapał żadnej choroby od swoich zwierzęcych pacjentów.
Empatiajestchwalebna (2018.04.04)
@miłkota - Prawda, wszystko prawda, ale niektórzy i tak Ci nie uwierzą, bo są strasznie uprzedzeni. Pies tez jest czystszy od człowieka, w końcu przysłowie, że coś się goi jak na psie (czyli dobrze, szybko i ładnie) z czegoś się wzięło. No i do tego mówią, że przysłowia są mądrością narodu. Pamiętam, jak wiele lat temu pewna pani zagadnęła mojego Ojca dżdżystego, jesiennego dnia, gdy był na spacerze z psem, dość kudłatym - jak sobie z tym błotem radzimy? Ojciec odpowiedział, że burek wstawiany jest do wanny i prysznicem opłukuje się jego "podwozie" czyli brzuch i łapy (potem wyciera do sucha). Wówczas pani ze zdziwieniem zapytała - i nie brzydzą się państwo potem kąpać w takiej wannie?! Dobrze, że pani nie wiedziała, że pies wylizuje czasem talerze. ..
Generalnie-wolęzwierzęta (2018.04.04)