Zdzisława K. zatrzymano po interwencji rodziców. Okazało się, że 24-latek już kilkakrotnie namawiał chłopca do czynności seksualnych. Chłopiec zawsze odmawiał. Mężczyzna zostawiał go wtedy w spokoju. Nie był agresywny.
- Sprawdzamy, czy zatrzymany nie zaczepiał także innych dzieci - mówi Jolanta Rudzińska z elbląskiej prokuratury.
Zdzisławowi K. postawiono zarzut usiłowania nakłonienia nieletniego do czynności seksualnych. Elbląski sąd aresztował go na trzy miesiące.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter