Nielegalne bim bom

20
14.11.2002
7400 zł kary musi zapłacić ksiądz z podelbląskiego Jegłownika, który czerpał prąd z nielegalnego przyłącza. Ksiądz nie przyznał się do winy. Twierdzi, że ktoś podłączył prąd do kościoła samowolnie. On o niczym nie wiedział.
Nielegalne przyłącze zostało wykryte podczas rutynowej kontroli pod koniec października. - Monter zauważył brak plomby legalizacyjnej na liczniku przy kościele - mówi Marek Dymowski, rzecznik Elbląskich Zakładów Energetycznych. - Najczęściej sygnalizuje to kradzież energii elektrycznej. Okazało się, że licznik był tak przerobiony, aby pobierać prąd i za niego nie płacić. Nielegalna linia zasilała silniki kościelnych dzwonów. Ksiądz twierdził jednak, że o niczym nie wiedział. - Podczas kontroli ksiądz powiedział, że nie miał z tym nic wspólnego - dodaje Dymowski. - Według niego "przeróbki" instalacji mógł dokonać elektryk, który zakładał licznik. Podobnie ksiądz tłumaczył się parafianom podczas mszy. Większość spotkanych przez nas mieszkańców nie chciała jednak nami na ten temat rozmawiać. Inni mówili, że o niczym nie wiedzą. Jedna z mieszkanek Jegłownika potwierdziła jednak, że ksiądz winą obarcza nie siebie, ale jednego z parafian. Którego? Sam nie wie. - Ksiądz powiedział na mszy, że on nie chodził tam i nic nie sprawdzał, bo się na prądzie nie zna. Stwierdził, że jest mu z tego powodu przykro i zwrócił się do człowieka, który to zrobił, aby się do niego zgłosił. Niestety ksiądz nie chciał z nami rozmawiać. Po naszym pytaniu usłyszeliśmy tylko to trzask zamykanych drzwi i szczęk przekręcanego zamka.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Sądzę, że to prowokacja.
(2002.11.14)

info

0  
  0
hehe dobre...ksiadz szukal oszczednosci, wpadl na pomysl a teraz wine na maluczkich...nie wierze ze nie wiedzial o niczym ...
(2002.11.14)

info

0  
  0
"pod latarnia najciemniej"...kradziez....a ksiadz swiety i nic nie wiedzial ..;)
(2002.11.14)

info

0  
  0
Znam tego księdza bardzo dobrze! i wiem, że to było napewno "lewe" podłączenie i bardzo dobrze o tym wiedział! Zapraszam na msze w którąś niedziele to sami sie przekonacie jak jest "cieplutko" w kościele, jest tak ciepło, że spodnie przymarzają do ławki. Dobrze że sie wzieli za tego księdza bo "za dużo przesadzał". To nielegalne podłączenie to dopiero początek spraw które wyjdą na jaw.
Mc (2002.11.14)

info

0  
  0
...cóż,ksiądz z Jegłownika słynny jest nie od dziś i sądzę, że jeszcze niejednym nas zadziwi...
x (2002.11.14)

info

0  
  0
.... szczęściarz - nie musi sie spowiadać, pokuty nie dostanie, ech ....
gogo (2002.11.14)

info

0  
  0
To Bóg powinien osądzić czy było to lewe podłączenie nie wy - chamy
Parafianka (2002.11.14)

info

0  
  0
Jeśli wypowiedź "Parafianki" jest na serio, to ja się pytam: kto i tak zapłaci 7400 zł ???
mieszkaniec (2002.11.14)

info

0  
  0
Dekalog sie klania prosze ja ksiedza,nie kradnij!!!!!!!!!!Tym samym mamy przyzwolenie na takie dzialanie ze strony kosciola i tak osadzi to BOG ja do spowiedzi nie pojde.Zreszta ja czerpie przyklad z kosciola i swietnie na tym wychodze.
czytelnik (2002.11.14)

info

0  
  0
He he he, on nic nie wiedział :-).
Katolik (2002.11.14)

info

0  
  0