Policjanci obserwowali braci C. - 19-letniego Jakuba i 25-letniego Tomasza - od dłuższego czasu. Wczoraj ich praca operacyjna przyniosła efekt.
- Bracia nie spodziewali się wizyty policjantów i spokojnie przebywali w swoim mieszkaniu przy ul. Dąbrowskiego - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Na widok stróżów prawa zaczęli zachowywać się agresywnie i chcieli szybko pozbyć się narkotyków. Wrzucili je do muszli klozetowej. Policjanci zabezpieczyli jednak mokry towar.
Po dokładnym przeszukaniu mieszkania policjanci znaleźli jeszcze substancje psychoaktywne w pokoju i kuchni. W sumie zabezpieczyli prawie 120 gram marihuany oraz ponad 150 gram amfetaminy. Ponadto do depozytu komendy trafił należący do mężczyzn pistolet pneumatyczny, puste woreczki z zapięciem strunowym oraz dwie wagi elektroniczne.
Noc bracia spędzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Dzisiaj usłyszeli zarzuty związane z usiłowaniem rozprowadzania narkotyków. Obaj przyznali się do winy. Policjanci będą wnioskować o zastosowanie wobec mężczyzn aresztu tymczasowego. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter