Adam L. był przedstawicielem firmy w Elblągu. Współpracę z nią nawiązał w październiku 2000 roku. Pobierał od elblążan opłatę za dostarczone przesyłki, lecz z firmą rozliczał się tylko z części pieniędzy. Pracował do lipca 2001 roku. Przez ten czas na konta firmy nie trafiło 89 tysięcy zł. Zawiadomienie do prokuratury wpłynęło dopiero w październiku 2001 roku. Akt oskarżenia był już gotowy ponad rok temu, lecz proces rozpoczął się dopiero w tym roku.
- Adam L. został oskarżony o przywłaszczenie pieniędzy - mówi Jolanta Rudzińska z elbląskiej Prokuratury Rejonowej.
25-latkowi grozi pięć lat wiezienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter