W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci patrolujący trasę z Fromborka do miejscowości Wielkie Wierzno zauważyli grupę mężczyzn, którzy rozkradali części VW Passata. Poźniej okazało się, że samochód został skradziony w niedzielę obywatelowi Rosji w okolicach przejścia granicznego w Gronowie. Na widok radiowozu mężczyźni szybko wsiedli do stojącego obok Opla i zaczęli uciekać. Kiedy jeden z policjantów próbował ich zatrzymać, przestępcy próbowali go przejechać. Wtedy funkcjonariusz wyciągnął broń i po oddaniu dwóch strzałów ostrzegawczych otworzył ogień w kierunku samochodu. Bandyci zdołali jednak zbiec.
- Natychmiast zablokowaliśmy okoliczne drogi - mówi Anna Kos, rzeczniczka braniewskiej policji. - Samochód znaleźliśmy na terenie jednego z gospodarstw w gminie Frombork. Zatrzymaliśmy tam także czterech mężczyzn, którzy brali udział w zdarzeniu.
Zatrzymani to 24-letni Jacek Z., 26-letni Mariusz U., 27-letni Sławomir O. oraz 28-letni Mariusz S. Wszyscy są mieszkańcami gminy Frombork. Po przesłuchaniu zostali... zwolnieni do domu. Na razie policja postawiła im zarzut kradzieży wyposażenia auta. Nie ma wystarczających dowodów, które świadczyłyby o tym, że również ci sami mężczyźni ukradli samochód obywatelowi Rosji.
Dopiero po wynikach badań zapachu pobranego z siedzenia samochodu będzie można także ustalić, czy jeden z zatrzymanych mężczyzn kierował autem w chwili próby przejechania funkcjonariusza. Jeżeli tak, to policja postawi mu zarzut albo czynnej napaści na policjanta, albo próby zabójstwa.
Do drugiego zdarzenia doszło w nocy z środy na czwartek. Ci sami policjanci patrolujący tym razem ulice Braniewa próbowali zatrzymać do rutynowej kontroli Łądę Samarę. Kierowca nie zatrzymał się jednak na wezwanie i zaczął uciekać. Okazało się, że Łada została skradziona w Pieniężnie. Policjanci ruszyli w pościg. Około 18 kilometrów za Braniewem, niedaleko miejscowości Chruściel złodzieje porzucili auto i uciekli w las.
Dwóch sprawców zdarzenia zatrzymano. Na trop 16-letniej dziewczyny i chłopaka w tym samym wieku wpadł policyjny pies. Policja nadal poszukuje jednak pełnoletniego mężczyzny, który razem z 16-latkami ukradł samochód. Według informacji policji, nic nie wskazuje na to, aby mógł on być niebezpieczny.
Cała trójka jest podejrzana także o próbę kradzieży jeszcze innego samochodu z garażu w Braniewie.
- Znaleźliśmy przy nich nóż z ułamanym czubkiem - tłumaczy Anna Kos. - W zamku samochodu tkwiła zaś odłamana część tego noża.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter