Złodzieje nie mieli szczęścia, bo gdy ładowali metal do samochodu, zauważył ich właściciel posesji i jego znajomy. Na widok gospodarza amatorzy cudzej własności wsiedli do auta i odjechali. Po chwili jednak wrócili z kolegami, uzbrojeni w kije i kamienie.
Właściciel gospodarstwa i jego towarzysz, nie czekając na dalszy rozwój wypadków, wsiedli do swojego auta i pojechali zawiadomić o zajściu policję. Dzięki szybkiej interwencji, udało się zatrzymać bandytów. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z posterunku w Gronowie Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter