- Jest pan znanym rolnikiem i biznesmenem. Sukces pan już osiągnął. Po co panu polityka?
- Od 30 lat jestem prezesem przedsiębiorstwa „ZIEMAR” ze Szwarcenowa. Przez te lata moja wizja nowoczesnego rolnictwa nie raz spotykała się z uznaniem środowiska rolniczego i otoczenia biznesu. Cztery lata temu chciałem samemu sobie powiedzieć „sprawdzam”. I przez te cztery lata aktywnego posłowania przekonałem się, jak wartości i pomysły, które są receptą na sukces w biznesie, sprawdzają się w krajowej polityce.
- Mówiąc językiem pana branży: chciał pan zasiać i zebrać plon na innym polu?
- Śmieję się czasem, że zarówno w życiu, jak i w biznesie, tak i w polityce jestem jak Bond – zawsze muszę być skuteczny. Aby tak było dużo pracuję i poświęcam swój czas, by osiągać cele.
Lubię widzieć, jak rzeczywistość wokół mnie zmienia się na lepsze. Szczególnie, kiedy mam na to wpływ. A polityka to dla mnie środek do celu, którym jest budowa przyjaznych zasad prowadzenia działalności gospodarczej i sukcesu ekonomicznego naszego regionu i kraju.
- Patrząc na awantury w polskiej polityce – pana wizja brzmi nieco marzycielsko.
- Nie jestem marzycielem, tylko optymistą nastawionym na sukces. Mam tę komfortową sytuację, że w polityce nie muszę być, a mogę. Bez polityki mam do czego wracać: do rodziny, do firmy. Wszystko mogę, nic nie muszę. To idealne warunki, żeby wygenerować uderzeniową dawkę pozytywnej energii. Dziś i Elbląg, i nasz region potrzebują skutecznych liderów w parlamencie. Bez fałszywej skromności – jestem takim właśnie posłem. Bezkompromisowym w walce o nasze lokalne sprawy.
- Czy w Sejmie można być patriotą lokalnym?
- Zawsze i wszędzie jestem przede wszystkim patriotą lokalnym. „Od zawsze” jestem związany rodzinnie i zawodowo z Warmią, Mazurami, z Powiślem, z Żuławami. To miejsce jest najbliższe mojemu sercu i nie wyobrażam sobie, bym mógł żyć i pracować gdziekolwiek indziej. Jeśli zostanę ponownie wybrany, znów nie będzie dnia, kiedy w sejmie nie będę walczył o sprawy Elbląga i regionu.
- To rola posła czy może jednak samorządów?
- Sam wywodzę się z samorządu i jestem gorącym zwolennikiem oddawania władzy lokalnym liderom. Oni są najbliżej ludzi i najlepiej znają ich potrzeby. Dlatego z niepokojem przyjmuję rządowe zapowiedzi ograniczenia środków dla samorządów. Gdy wszyscy wiemy, jak wielką liczbą zadań są obarczone gminy i powiaty, cięcia finansowe są niedopuszczalne. W sejmie staram się stać na straży tej niezależności i to się nie zmieni.
- Pana największy sukces to…
- …firma, którą stworzyłem od podstaw. Zbudowałem nowe obiekty, magazyny, linie do zaprawiania nasion i produkcji pasz. Od 2004 r. korzystałem ze wsparcia inwestycji przy wykorzystaniu dofinansowań z programów unijnych. Działalność firmy opieram na dwóch gałęziach – nasiennictwie i produkcji drobiarskiej.
Stworzyłem przedsiębiorstwo, które wkomponowało się w lokalny rynek. Stało się tak m.in. dlatego, że cenię sobie ludzi, z którymi współpracuję i otaczam się kompetentną kadrą specjalistów. Dzięki nim firma prężnie funkcjonuje. Dobór kadry i dobra współpraca to gwarancja sukcesu.
- Jaki jest Zbigniew Ziejewski prywatnie?
- Kocham życie, lubię ludzi i kontakt z nimi. Uwielbiam klimat warmińsko-mazurskiej wsi i dobrą kuchnię na bazie naszych zdrowych, regionalnych składników. Pasjonują mnie podróże, gra w szachy oraz brydż. W szkole średniej w Dobrocinie grałem w orkiestrze dętej. Moi ulubieni wykonawcy to Queen z Freddiem Mercurym, ABBA, Bee Gees oraz Tina Turner.
Jestem też miłośnikiem wspinaczek górskich. W młodości byłem nawet prezesem klubu turystyki górskiej. Obszedłem wszystkie pasma górskie Europy, wspinałem się też w Himalajach. Ale mimo że zjeździłem pół świata, zawsze powtarzam: wszędzie dobrze, ale na Warmii i Mazurach najlepiej.
Czy wiesz, że poseł Zbigniew Ziejewski…
W BIZNESIE
… od 30 lat jest prezesem firmy „ZIEMAR” w Szwarcenowie
… zdobył zaszczytne tytuły „Orła Agrobiznesu”, „Herosa Przedsiębiorczości”
… został dwukrotnie „Farmerem Roku” w Polsce
W DZIAŁALNOŚCI PUBLICZNEJ
… został odznaczony przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi
… był Starostą Nowomiejskim, obecnie jest posłem PSL na sejm
… był Prezesem Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej
W ŻYCIU PRYWATNYM
… jest zapalonym szachistą i brydżystą
… jego największą pasją są podróże i turystyka górska
… wspiera Ochotnicze Straże Pożarne, piłkarskie kluby sportowe i szkoły
--- Materiał wyborczy opublikowany i opłacony przez KKW Trzecia Droga PSL - PL2050 Szymona Hołowni ---