Pod koniec grudnia władze Elbląga zawarły umowę z OTOZ Animals na prowadzenie przez kolejne 3,5 roku Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Jak nas poinformowała Barbara Dulęba, koordynator pomorskiego inspektoratu ds. ochrony zwierząt OTOZ Animals, nastąpiła zmiana we władzach elbląskiego schroniska. Od stycznia obowiązki dyrektora pełni Patryk Bliski.
- Patryk Bilski jest związany ze schroniskiem od 10 lat, początkowo jako wolontariusz, a od czterech lat jako pracownik schroniska. Jest to osoba doświadczona, znająca pracę w schronisku, mająca wiedzę dotyczącą dobrostanu zwierząt. Zastępcą dyrektora schroniska, tak jak do tej pory, pozostaje Małgorzata Krawczyk, pracująca w schronisku od 16 lat. Schronisko pozostaje więc w doświadczonych rękach – informuje Barbara Dulęba.
W budżecie miasta na ten rok zaplanowano na utrzymanie elbląskiego schroniska 1,7 mln zł. - Umowa z OTOZ Animals na prowadzenie schroniska dla zwierząt w Elblągu została zawarta na okres od 1 stycznia 2025 roku do 30 czerwca 2028 roku. W 2025 r. miasto Elbląg planuje przekazać OTOZ Animals dotację w wysokości 1,7 mln zł. W budżecie na rok 2025 nie ma zaplanowanych środków na prace inwestycyjne w schronisku dla zwierząt - informuje Joanna Urbaniak, kierownik referatu Zespołu Prasowego w Biurze Prezydenta Miasta.
Dodajmy, że to władze OTOZ Animals, czyli stowarzyszenia które je prowadzi, a nie miasta wskazują dyrektora Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Do OTOZ Animals wysłaliśmy pytania o powód zmiany dyrektora schroniska w Elblągu.
Do tej sprawy wrócimy.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
bedzie lepiej
@tera - jak co roku i od trzydziestu lat ma być lepiej... żadna nowość
Schronisko powinno stać puste a załoga zajmować się usługami czasowej opieki nad zwierzętami. Miejscem psa jest dom nie box w schronisku a dzieci które mają kontakt z jakimkolwiek zwierzęciem są zupełnie inne od tych które mają tylko smartfona. W interesie własnych rodzin każde dziecko powinno mieć pod opieką psa czy kota bo samo zdziczeje. Pytanie co z uproszeniem adopcji warto postawić nowej władzy bo tu coś poprzednio kulało - o ile wiem przy adopcji kota był wymóg posiadania na balkonie siatek.... Śmieszne aż tragiczne...
@MariuszLewandowski-Fc - A ja na przykład nie chcę szczekania za ścianą i zanieczyszczenia okolicy mojego domu. Jak ktoś chce mieć psa niech kupi / wybuduje dom na wsi z dala od innych. Dlaczego jego kaprys posiadania psa ma mieć wpływ na innych?
Odpowiedzialna decyzja - oddać zarządzanie schroniskiem dzieciakowi bez doświadczenia i skrajnie nieodpowiedzialnej osobie.
Gratuluje zarządowi, widzę w OTOZ bez zmian.
Mój drogi to ja napisze że nie chce w zasięgu wzroku żadnych drzew i je wytnę a ty potem będziesz się smażył w lecie w temperaturze 60 stopni w masce gazowej bo spaliny cię zabiją ? To nie kaprys to przywracanie naturalnej kolei życia w urbanistyce. Skoro mieszkasz w mieście to musisz akceptować że są tu psy koty i inni ludzie. Dlaczego z powodu twojego kaprysu ja mam nie mieć psa ? Nie jesteś pępkiem świata a tak się zachowujesz.... Dorośnij
@MariuszLewandowski-Fc - Każde dziecko powininno mieć rodziców i rodzeństwo a nie psa czy kota. Obowiązki w domu, a to rodzice dają telefon dziecku żeby mieć spokój. Taki grzmot jak ty nie wie że po psach trzeba sprzątać, nie wchodzić na teren do zabaw, boisko.... Pies to nie maskotka jak szczur typu york czy coś podobnego. Na klatce schodowej nie szczeka i nie załatwia się pod klatką, a gówno powinien właściciel sprzątać. Nie wyć jak jest sam w domu. Kto ma uczyć zwierzaka tego. To nie dzieci uczą tylko rodzice. I oni najpierw powinni wychować swoje bachory bo też nie mają kultury, krzyki, śmiechy, tupanie, gry w domu piłką..... Jak pisać to coś mądrego, czerwony liberale.
@pajacerka - Decyzja Stowarzyszenia czyli podjęta przez ludzi którzy znają się na rzeczy. Młody nie znaczy głupi a ktoś komu koledzy ufają i jest ich zdaniem kompetentny może się wykazać. Zmiana bez zmiany ? Dziwnie kombinujesz.....
A kto ma sprzątać odchody z placów zabaw czy boisk dla dzieci, a komu nie przeszkadzają brudy pod klatką czy na chodnikach. Komu nie przeszadza wycie, szczekanie za ścianą czy na balkonie w bloku.. Może zamiast psa dziecko potrzebuje rodzeństwa i rodziny. Dziecku daje się telefon po to by mieć spokój, brak rozmów w domu, kolegów po szkole, a gdzie opieka nad zwierzakiem. Jaki to pies typu york czy farbowany szczurek w ubranku, cyrk....
@MariuszLewandowski-Fc - Zaufaj ze również wiem co jest na rzeczy i nie sadze żeby koledzy mu ufali. Miałam styczność z tą organizacją, oddziałem w Elblągu jak i z zarządem głównym, i z Patrykiem który chowa swoją prawdziwą twarz pod maską.