Mimo, że od roku 1947 Hans Joachim Pfau mieszka w Niemczech, stale utrzymuje kontakty ze swoim rodzinnym miastem. Jego pasją jest historia Elbląga i kolekcjonowanie starych, elbląskich pamiątek m.in. druków, rękopisów, klejnotów bibliofilskich. Z własnych środków wydał siedem książek (na temat monet elbląskich - posiada ich największą na świecie kolekcję; na temat flag, pieczęci, herbów Elbląga; pieśni ludowych i malarza Harrego Schulza).
Niemiecki gość odwiedza nasze miasto regularnie, a każda jego wizyta wzbogaca elbląskie Muzeum o nowe, ciekawe obiekty. Hans-Joachim Pfau przekazał m.in. do muzealnej biblioteki około 150 katalogów aukcyjnych monet (polskich i niemieckich). Ponadto Muzeum otrzymało album prac Bertholda Hellingratha - doskonałego grafika urodzonego w Elblągu oraz dwa wyjątkowo cenne dokumenty. Pierwszy to mapa Elbląga i okolic z 1901 roku, a drugi to oryginalny akt chrztu z kościoła św. Mikołaja zaopatrzony w pieczęć kościelną i datowany na 1845 rok.
W kwietniu tego roku Hans Joachim Pfau przekazał prezydentowi Grzegorzowi Nowaczykowi własnoręcznie wykonaną z drzewa lipowego płaskorzeźbę. Przedstawia ona herb naszego miasta, używany na pieczęciach do XVIII wieku. Ma ozdobić Ratusz Staromiejski.
- Pan Hans Pfau kończy właśnie makietę Starego Miasta z 1635 r. To typowy, piękny stan zabudowy w czasach szwedzkich wykonany z kilkusetletniego drzewa lipowego [z tego samego powstał już herb Elbląga, a także Nabrzeże Hermana Balka, które stoi w naszym Muzeum – red.] – mówi elbląski historyk Lech Słodownik. – O tej makiecie pan Pfau rozmawiał w kwietniu z prezydentem Elbląga, a duże zainteresowanie jej przejęciem wyraziła wówczas dr Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Prace są zaawansowane, praktycznie Wyspa Spichrzów jest zrekonstruowana w 1/3 – kontynuuje historyk. - Pan Pfau pięknie to robi, z detalami, w oparciu o całą literaturę, którą zgromadził. Jak na razie jednak nie ma czytelnego odzewu zamówienia od władz Elbląga. Natomiast duże zainteresowanie tą makietą wyraziło Muzeum w Eldingen.
[fotoc]
- Szkoda by było przegapić taką okazję – przyznaje Lech Słodownik. - To piękny model Starego Miasta, który może służyć, jako pomoc naukowa. To wielka gratka, bo daje wyobrażenie, jak piękna była zabudowa starego Elbląga. Pan Pfau przekazałby tę makietę za darmo, ale musimy się szybko zdecydować.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter