Wspomnienie o dr Oli

13
06.02.2004
Dzisiaj mija 11 rocznica śmierci Doktor Aleksandry Gabrysiak - nazywanej przez elblążan Lekarzem Duszy i Ciała. W najbliższą niedzielę o 13.00 w Katedrze Elbląskiej odprawiona zostanie msza święta w jej intencji. Po mszy pod pamiątkową tablicą na budynku przy ul. 1 Maja zostaną złożone kwiaty.
Doktor Aleksandra Gabrysiak była społeczniczką, angażowała się w pomoc samotnym, bezdomnym i uzależnionym od alkoholu. Dzięki jej inicjatywie, w Elblągu postał Dom Samotnej Matki i Hospicjum. Doktor Ola i jej 19-o letnia córka Maria zostały zamordowane 6 lutego 1993 roku. Zginęły z rąk jednego z podopiecznych. Osobę doktor Gabrysiak upamiętnia tablica, umieszczona na budynku w centrum miasta, gdzie mieszkała i zginęła. Wobec Tomasza B., zabójcy dr Oli i jej córki, sąd orzekł karę śmierci. Ponieważ nie można było jej wykonywać, otrzymał najwyższy wyrok, jaki przewidywał ówczesny kodeks karny, czyli karę 25-u lat więzienia. W ubiegłym roku biskup elbląski Andrzej Śliwiński zapowiedział przygotowanie dokumentów, by rozpocząć proces beatyfikacji dr Gabrysiak. Jednak z tego, co nam wiadomo, prawdopodobnie sprawa utknęła w martwym punkcie.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
widziałam dziś piękną skromniutką różyczę przy tabliczce... Pamięć o dr Oli jest wiecznie żywa..
cudzoziemka (2004.02.06)

info

0  
  0
jak zwykle same nieścisłości w reportażach portelu.... chłopak nie miał na imie Tomasz, a wyrokiem nie była kara smierci tylko dozywocie... pogratulować redakcji...
(2004.02.06)

info

0  
  0
DR ALEKSANDRA GABRYSIAK BYŁA TEŻ LEKARZEM-ANALITYKIEM I COŚ ISTOTNEGO ZROBIŁA DLA MEDYCYNY.TO ŻE OBECNE WYNIKI LABORATORYJNE SĄ+ - 5 procent , a nie np +- 40 TO TEŻ JEJ WKŁAD W ELBLĄSKĄ MEDYCYNE.MOŻE BY PARU DOKTORÓW COŚ SOBIE PRZYPOMNIAŁO ZE COŚ DLA ICH WIEDZY, POSTAWY ZAWODOWEJ I ETYCZNEJ ZROBIŁA.CZŁOWIEK CIERPI W SAMOTNOŚCI A SUKCESU PRZEWAŻNIE DOPADAJĄ TYCH CO NIC NIE ROBIĄ TYLKO ŁADNIE MÓWIĄ...
BEZ (2004.02.07)

info

0  
  0
I bardzo dobrze, że proces beatyfikacyjny utkwił w martwym punkcie... Tylko ex biskup elbląski mógł wymyśleć taką bzdurę. Może by tak zapytać o opinię na temat doktor Gabrysiak nie tylko ludzi, którym pomagała, ale także tych ludzi, którzy mieli wątpliwą przyjemność z nią pracować. Wówczas wyłoni się z tych wspomnień portret zupełnie innej osoby - bynajmniej nie hagiograficzny. To, że ktoś zginął zamordowany, nie powinno stawiać go w kolejce do panteonu męczenników. Ta kobieta narażała na niebezpieczeństwo swoje adoptowane dziecko, i to przez nią straciło ono życie. Nikt mi nie wmówi, że była to chodząca dobroć.
Kura 5 pełna na5 (2004.02.08)

info

0  
  0
Orzeczony wyrok był - Kara śmierc- tylko, że wówczas zaczął obowi.azywać tzw. monitoring na ta karę, a więc wykonanie zostało zaweiezone i zamienione na dożywocie. Tak więc prpostujacy informację redakcji sięmyli. A nawiasem tej sprawy to dr. abrysiak popadła we wtórny analfabetyzm (bynajmniej nie mam zamiaru umojmwac jej zasług i powięcwenia), za bardzo zaufała swym podopiecznym.
Karol (2004.02.08)

info

0  
  0
Chyba tzw. moratorium :-)
(2004.02.08)

info

0  
  0
Karol ! - jak czytam te Twoje wpociny to się domyślam,że Ty również byłeś pacjentem dr.Gabrysiak!!!
AA (2004.02.08)

info

0  
  0
Karol: czy nie za mocnych slow uzywasz okreslajac dr.Ole.Znalem ja osobiscie i to bardzo dobrze. Jak kazdy czlowiek, miala swoje wady i zalety. Nie czas i miejce aby teraz je wymieniac. Niewatpliwie zalet i skutecznosci w dzialaniu bylo zdecydowanie wiecej!
zza niedzy (2004.02.09)

info

0  
  0
kura 5 pelna na 5: Dobrze, ze skala ocen w szkole jest szesciostopniowa. Chyba swoje osady precyzujesz za mocno i niesprawiedliwie. Kazdy swoim publicznym dzialaniem naraza siebie i innych. Wielka cnota dr.Oli bylo, ze wierzyla slepo ludziom.Stad miala tylu przyjaciol i dla tylu osob byla powiernikiem. Coz, nikt tego co sie stalo nie mogl przewidziec. Gdyby mozna bylo to zrobic, pierwszy bym sie bil do konca zycia we wlasne piersi.
zza miedzy (2004.02.09)

info

0  
  0
DODAM TYLKO, ŻE PRZEWIDYWAŁA TAKI KONIEC SWEGO ŻYCIA...
BEZ (2004.02.09)

info

0  
  0