UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

I bardzo dobrze, że proces beatyfikacyjny utkwił w martwym punkcie... Tylko ex biskup elbląski mógł wymyśleć taką bzdurę. Może by tak zapytać o opinię na temat doktor Gabrysiak nie tylko ludzi, którym pomagała, ale także tych ludzi, którzy mieli wątpliwą przyjemność z nią pracować. Wówczas wyłoni się z tych wspomnień portret zupełnie innej osoby - bynajmniej nie hagiograficzny. To, że ktoś zginął zamordowany, nie powinno stawiać go w kolejce do panteonu męczenników. Ta kobieta narażała na niebezpieczeństwo swoje adoptowane dziecko, i to przez nią straciło ono życie. Nikt mi nie wmówi, że była to chodząca dobroć.

Kura 5 pełna na5