Elbląg będzie gościć mistrzostwa już po raz drugi. Pięć lat temu tancerze z klubu tańca „Jantar” zdobyli tytuł mistrzów świata układem tanecznym do muzyki z filmu „Titanic”. Kolejny raz stolicą sportowego tańca towarzyskiego miasto będzie 26 listopada. Na tę imprezę przyjedzie do naszego miasta prawie 30 zespołów, które na parkiecie prezentować będą wiązanki tańców standardowych: walców, tang, fokstrotów i quick – stepów.
- To będzie wydarzenie sportowe, ale także wielkie przedsięwzięcie logistyczne - mówi szef Jantara, Antoni Czyżyk. - Każdy zespół będzie liczyć 20 osób, a oprócz tego przyjadą jeszcze osoby towarzyszące. Zarezerwowaliśmy już wszystkie miejsca w hotelach do Fromborka włącznie.
Organizacja takiej imprezy to więc nie tylko emocje sportowe, ale także biznes.
- Taniec to jedna z mocnych stron Warmii i Mazur, a organizacja mistrzostw świata jest dla Elbląga dużym wyróżnieniem – podkreśla wicemarszałek województwa, Piotr Żuchowski. - Równie ważne jest też to, że to elblążanie mają szansę na zwycięstwo. Ze względów organizacyjnych mistrzostwa zostaną rozegrane łącznie z Międzynarodowym Festiwalem Tańca „Baltic Cup” - „O Puchar Bałtyku”, który odbędzie się 25 i 27 listopada.
- Przygotowanie obu imprez będzie kosztować około 300 - 350 tysięcy złotych - mówi Antoni Czyżyk. – A ponieważ „Baltic Cup” otrzymał wsparcie Unii Europejskiej, to choć tak naprawdę jeszcze nie rozmawialiśmy o pieniądzach, mamy już 39 tysięcy euro.
Organizatorzy liczą, że na Mistrzostwa Świata Formacji Standardowych zjedzie do Elbląga rekordowa liczba około 3 tysięcy zawodników.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter