Pomysł na punkt widokowy w Suchaczu nie jest nowy. W 1911 r. Towarzystwo Krzewienia Turystyki w Elblągu i Okolicy (powstało w Elblągu w 1901 r.) zbudowało na wzniesieniu gospodę i hotel, obok powstał też sad wiśniowy i stawy karpiowe. Pierwszym prezesem towarzystwa był Carl Pudor (1855-1927 ur. w Dzierzgoniu) - urzędnik państwowy, uhonorowano go głazem narzutowym ustawionym w pobliżu ówczesnego hotelu. Po 1945 r. napis przekuto na rzecz ZHP, w dawnym hotelu nazywanym zameczkiem umieszczono schronisko młodzieżowe. Obecnie mieści się tam szkoła podstawowa - tak rys historyczny miejsca, do którego zmierzamy nakreślił przewodnik PTTK Karol Wyszyński w jednym z odcinków
cyklu Historia okolic Elbląga. Współcześni chcieli wrócić do dobrych tradycji i ponownie wzgórze zagospodarować.
- Moje starania trwały dwa lata i cieszę się, że doszliśmy do końca, i że dziś możemy podziwiać efekt – mówiła podczas uroczystego otwarcia punktu widokowego Monika Jarkiewicz, sołtys Suchacza. - Kosztowało nas to trochę starań i nerwów, ale teraz będą już same przyjemności. Dzięki Nadleśnictwu Elbląg mamy tak piękne miejsce, które, mam nadzieję, będzie często odwiedzane.
Pomysł mieszkańców Suchacza przypadł do gustu leśnikom i to oni podjęli się realizacji zadania.
- Pomysł nam się spodobał, bo: nawiązuje do historycznego miejsca, bo jest to super miejsce, a nasze Nadleśnictwo wspiera działania związane z propagowaniem turystyki – wyjaśniał Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Prace trwały kilka miesięcy. W tym czasie powstały trzy tablice informacyjne, dwie wiatki pokryte strzechą z ławeczkami i stolikami oraz miejsce do palenia ogniska. No, i odsłonięty został piękny widok na Zalew Wiślany oraz na Mierzeję. Każdy, kto ma ochotę może tu przyjść i odpocząć.
Nawiązaniem do historii jest imię, jakie otrzymał punkt widokowy w Suchaczu: Carla Pudora.
- Poprzez turystykę, poznawanie historii, edukację, poznajemy tajemnice naszych okolic, zbliżamy się do siebie, przez co jesteśmy bardziej świadomi tego, gdzie jesteśmy, co robimy i kim w życiu będziemy – dodał Mariusz Potoczny, Nadleśniczy Nadleśnictwa Elbląg.
Z nowej atrakcji turystycznej już cieszą się przewodnicy PTTK.
- Tych punktów widokowych na naszych trasach mamy kilka m.in. w Tolkmicku, ale i tu – kiedyś "dziki" punkt, na łące, który teraz jest pełen profesjonalizmu, z pięknymi parasolami troszeczkę przypominającymi słynny Parasol w Bażantarni - chwalił Leszek Marcinkowski, prezes PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej. - Będzie to uatrakcyjnienie naszych tras. Dziś gościmy tu z Zespołem Szkół Gospodarczych, w którym działa koło turystyczne - kontynuował. - Razem z Tamarą Frączkowską, wielką miłośniczkę apostoła Jakuba przejdziemy krótką trasę z Suchacza do Próchnika, bo to jeden z odcinków Trasy Jakubowej.
Przecięcia "wstęgi" dokonali: sołtys Suchacza Monika Jarkiewicz i nadleśniczy Mariusz Potoczny (fot. MS)
Burmistrz Tolkmicka Andrzej Lemanowicz też nie krył zadowolenia z nowej atrakcji w gminie.
- Wiadomo, że Wysoczyzna jest wtedy piękna, gdy można ją podziwiać – mówił podczas uroczystego otwarcia punktu w Suchaczu. - Wcześniej brakowało takich miejsc i mam nadzieję, że będą powstawały kolejne. Jestem szczęśliwy, że ten jest na terenie naszej gminy i będzie przyciągał turystów. Mamy tak niepowtarzalną przyrodę, którą powinniśmy się wszędzie chwalić.
„Oko” na punkt widokowy w Suchaczu będą miało – na mocy podpisanego dziś porozumienia - Nadleśnictwo Elbląg wspólnie z sołectwem Suchacz.
