W sobotnich zawodach wystartowało 30 młodych podopiecznych klubów jeździeckich z Polski Północnej. Wzięli w nich także udział zawodnicy utytułowani, m.in. Grzegorz Kowal, akademicki wicemistrz Polski.
- Nasza imprezę zaszczycił również swoją obecnością jeden z najlepszych zawodników w kraju, Jacek Krukowski - powiedziała szefowa Klubu Jeździeckiego „Champion” Henryka Szumna.
Na parkurze zaprezentowali się zawodnicy, m.in. z klubów w Kadynach, Elblągu, Zastawnie, Grudziądzu, Olsztynie, Kwidzynie, Pasłęku, Rzecznej.
W klasie LL "amator" walka toczyła się o nagrodę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu. Zdobył ją Damian Ostręga. W klasie LL "profi" zawodnicy walczyli o nagrodę "Młynarza z Hotelu Młyn". Zdobył ją Paweł Gospodarczyk (Baskil Rzeczna). O "Puchar Sklepu Jeździeckiego Stacjonata" w Elblągu" walczyli zawodnicy klasy L. Otrzymała go Justyna Kurkiewicz (Bertyn Pasłęk). Natomiast o "Puchar Posła na Sejm RP Jerzego Müllera" walczyli zawodnicy klasy P. Tu najlepszy okazał się Piotr Gębicki (Bertyn Pasłęk). Ostatni konkurs rozegrany został w klasie N. Nagrodę główną - "Puchar Prezydenta Elbląga Henryka Słoniny" - zdobył Aleksander Obrycki (Orzeł Elbląg).
Oprócz zmagań sportowych podczas sobotnich zawodów odbyła się aukcja, z której dochód przeznaczony zostanie na dofinansowanie hipoterapii i dogoterapii dzieci niepełnosprawnych będących pod opieką "Championa". Z tej formy terapii korzystają podopieczni Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Elblągu.
- Na aukcję swoje akwarele przekazał Zbyszek Opalewski, a młoda elbląska artystka Agnieszka Songin ofiarowała obrazy przedstawiające konie - mówi Henryka Szumna. - Było również m.in. pióro wiceprezydenta miasta Marka Gliszczyńskiego.
Niestety, pogoda sprawiła, że publiczność podczas zawodów nie dopisała. Nie było też więc zbyt wielu chętnych do udziału w aukcji.
- Przedmioty poszły więc po cenach wywoławczych - dodaje ze smutkiem prezes Szumna. - Przykładowo akwarela Zbyszka Opalewskiego za 300 zł czy pióro wiceprezydenta Gliszczyńskiego za 130 zł.
- To duże przedsięwzięcie - mówi Henryka Szumna, szefowa Klubu Jeździeckiego "Champion". - W ciągu trzech godzin polanę w Bażantarni musieliśmy zmienić w teren zawodów jeździeckich. Ciężko pracowała nad tym spora grupa ludzi. Zapowiadało się wspaniałe widowisko sportowe. Niestety, nasze plany pokrzyżowała pogoda. Od rana padało, wszędzie było błoto. Przez deszcz przyszło też mniej widzów.
Regionalne Zawody Konne w Skokach Przez Przeszkody, które odbyły się w Bażantarni, są jednym z 12 zadań, jakie klub chce zrealizować w bieżącym roku.
- Impreza przeznaczona jest głównie dla dzieci i młodzieży, która uczy się jazdy konnej, uczy się również skakać przez przeszkody, ale nigdy nie startowała w zawodach - wyjaśnia prezes Szumna. - Tu młodzi jeźdźcy mogą sprawdzić swoje umiejętności na oczach rodziców, znajomych, a także zgromadzonej publiczności.
- Chcemy, by podobne imprezy hippiczne odbywały się w Elblągu cyklicznie - kontynuuje. - W zamyśle mamy powołanie Elbląskiej Ligi Jeździeckiej. Będą w niej startować amatorzy, czyli dzieci i młodzież, która dopiero uczy się jazdy konnej.
Sobotnią imprezę hippiczną w Bażantarni współorganizowali: Urząd Miejski w Elblągu, Komenda Hufca ZHP, Ośrodek Szkolno - Wychowawczy nr 1 oraz MOSiR w Elblągu.
Więcej zdjęć z imprezy
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter