Serial o Biedronce

13
24.08.2005
Od dziś przez pięć najbliższych dni Okręgowy Sąd Pracy w Elblągu będzie badał sprawę Bożeny Łopackiej. Do toczących się w sądzie spraw byłych pracowników Biedronki włącza się Prokuratura Okręgowa w Elblągu.
Była kierowniczka elbląskiego sklepu Biedronka domaga się od właściciela sieci firmy Jeronimo Martins zapłaty za przepracowane godziny nadliczbowe. Sprawa toczy się po raz drugi, ze bo względów formalnych Sąd Apelacyjny uchylił wyrok sądu w Elblągu przyznający Bożenie Łopackiej odszkodowanie. Sprawę obserwuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka. - Pierwszy raz spotykam się z tym, że rozprawy odbywają się dzień po dniu. Ta decyzja sądu pozwoli zaoszczędzić stronom czas i pieniądze, świadczy również o zrozumieniu dla wagi procesu pani Łopackiej - mówi Adam Bodnar, koordynator programu Fundacji do spraw precedensowych, który przyjechał dziś do Elbląga. - Myślę, że powinien być to dla innych sądów w kraju przykład do naśladowania. Jeżeli mamy do czynienia ze sprawą precedensową, przełomową, mającą znaczenie dla tysięcy osób, to należy zrobić wszystko, by jak najszybciej i najsprawniej taką sprawę doprowadzić do finału. Fundacja monitoruje też śledztwo, które prokuratura w Poznaniu prowadzi wobec szefów sieci Biedronka. - Bodajże od grudnia, gdy wysłaliśmy pierwsze pismo, do dziś nie został sformułowany akt oskarżenia - podkreśla Adam Bodnar. - Od prokuratora krajowego dostajemy wciąż tylko pisma z ogólnymi informacjami, że śledztwo się toczy i że jest skomplikowane. Liczymy jednak, że prędzej czy później postępowanie się zakończy i wtedy będziemy o wiele bardziej aktywni – zapowiada przedstawiciel Fundacji. Tymczasem do toczących się w elbląskim sądzie spraw byłych pracowników Biedronki włącza się Prokuratura Okręgowa w Elblągu. Jak tłumaczy jej szef, Zbigniew Więckiewicz, prokurator będzie kontrolował przebieg procesu tak, aby interesy osób poszkodowanych były w pełni chronione.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
kodeks pracy w art. 85 par. 6 mówi co następuje "pracodawca, na żądanie pracownika, jest obowiazany udostępnić do wglądu dokumenty, na których podstawie zostało obliczone jego wynagrodzenie". Wydaje mi się zupełnie oczywistym, że data takiego żadania może decydować o momencie powstania rozbieżności i roszczeń pracownika przed sądem. Pani Bożena Łopacka nie wystąpiła z takim prawem bezpośrednio względem pracodawcy więc jej roszczenia umocowane są jedynie w niejasnych przepisach prawnych. Generalnie można przyjąć że Łopacka znalazła dla siebie w tych (zagmatwanych) przepisach szansę na niezły dochód, który jej się rzekomo należy
srell (2005.08.24)

info

0  
  0
NIC NOWEGO POLACY POLAKOM ZGOTOWALI TAKI LOS TAK JAK WE WŁOSZECH SYTUACJA SIĘ POWTARZA ŁOPACKA PRACOWAŁA JAK CHCIAŁA I KAZAŁA PRACOWAĆ PODLEGŁYM PRACOWNIKOM A TERAZ CHCE FORSĘ A MOŻE SIĘ UDA MA TYLU PRAWNIKÓW , TYLKO JAK TO JEST W NASZEJ POLSCE ŁOPACKA NIE ZOSTAŁA UKARANA ZA FAŁSZOWANIE PODISÓW , W INNYCH MIASTACH W POLSCE KIEROWNICZKI BIEDRONEK ZA TAKIE SAMO PRZESTĘPSTWO ZOSTAŁY UKARANE PRZEZ SĄDY, O CO TU CHODZI CHYBA O TO KTO MA JAKIE CHODY.
ZREZYG. (2005.08.25)

info

0  
  0
Może wielu podoba się ten rozgłos jaki zyskuje miasto dzięki procesom sprawie Biedronki, wcześniej Hetmana. Ale inwestycji to do miasta nie przyciągnie, nawet napisy na rogatkach gmina Fair Play już nie pomogą. Chyba warto pozbyć się jak najszybciej Łobackiej i jej procesów z Biedronką, odsyłajac sprawe do sądu wyższej instancji.
Arek (2005.08.25)

info

0  
  0
A moze to sprawy z Elblazkiej Prourarury PIP i Sady Pracy w Elblagu a nie pracodawcy są inne niż gdzie indziej własnie dziś zapadł wyrok w sprawie Hetmana jest diametralnie inny niż dwa lata temu dopiero Sąd Najwyższy wskazal na uchybienia a gdzie byly te instytucje a ile zapadlo wyroków w Sądzie w Elbągu które nie dotarły do Sadu Najwyższego a były dyskusyjne.Zeby tak nie okazało się z Panią łopacką.
klientbiedronki (2005.08.25)

info

0  
  0
..taa jasne, Pani Łopacka ma układy w PIP-e, Prokuraturze i w Okręgowym Sądzie Pracy hahaha:):):))) Pani Bożenko, proszę nie oglądać się na zawistnych zazdrośników i robić swoje, ma Pani mój głos i moje całkowite poparcie!!!
prac.hypmarkt. (2005.08.27)

info

0  
  0
A kto mowi o układzie w PIP czy gdzie indziej to raczej brak profesjonalizmu ibrak obiektywizmu tych organow rozbudzają tyle emocji wsrod byłych pracowników biedronki. A kto jak nie kierownik prowadzi ewidncję czasu pracy czy może Pani łopacka nie umiała zorganizować inaczej czasu pracy podległym jej pracownikom i zmieniała im czas pracy biorąc za to wynagrodzenie to czy nie powinna za to odpowiadac a tego faktu zgłosic w PIP lub prokuraturze czy nie lepij wystartowac w wyborach i krzyczec na wykorzystywanie przez sieci zagraniczne lapać głosy biednych inidoiformowanych ludzi a jej hasło powinno brzmieć TO JA PROWADZILAM EWIDECJE CZASU PRACY W SKLEPIE BIEBRONKA KTO MA ZAMALO GODZIN TO Z DIETY POSELSKIEJ JAK WYGRAM WYBORY TO BEDE ODDAWAC no i trzymajcie kciuki za Panią bożenke żeby wygrała
klientbiedronki (2005.08.28)

info

0  
  0
klientbiedronki - to chamstwo pisać imię i nazwisko małymi literami!!! A tak nawiasem mówiąc, ciekawe jak Ty organizowałbyś pracę gdybyś miał o połowę załogi za mało, zobacz ile teraz pracuje ludzi w biedronach! Pamiętaj też, że pracowała 5 lat, a kierownikiem była niecałe 2, no i kto jej ewidencję prowadził?! Dzieliłbyś cudze pieniądze i oceniał wszystkich wokół, spójrz na siebie i zastanów się, bo zieje od Ciebie goryczą, uważaj na wrzody żołądka!!!
kasia (2005.08.28)

info

0  
  0
Nazwisko i imię powinno być z dużej litery przepraszam ale dwa lata fałszować dokumętację to duża przesada zeby mówić o uczciwosci lub jej braku a wogóle czy ludzie ktorzy nawet pod czyjąs presją ale też dla swoich korzysci fauszuja dokumenty to w sejmie gwarantują jaką pracę nawt do sklepu sie nie nadaje nich otworzy swoj biznes i tak prowadzi jak to robiła a tych co tak jej bronią zatrudni i im prowadzi ewidencję czasu pracy to pogadamy i o wyborach o o tym kto ma racje.A jak miala mało ludzi to mogła poprosic o zdjęcie ze stanowiska kierownika i powrot na poprzednie stanowisko a nie brac pieniądze przez dwa lata i siedziec cicho nie nadawała sie na stanowisko kierowicze dla kilku osob a do sejmu sie nadaje.BRAWO
KlientBiedronki (2005.08.28)

info

0  
  0
A za te 3 lata jak nie byla kierowniczka to nie chce doplaty? Gdzie z tym slomozbutyzmem do sejmu. Juz Begierowa bystrzejsza niz to pasleckie ciele-mele.
(2005.08.29)

info

0  
  0
pracowalem w tym sklepie sporo i wirzcie mi ze nic nie robila,jak rejonowa przyjezdzala(kolezanka z pasleka)to kombinowaly jak tu premie uje....c ,nigdy nie widzialem zeby pracowala ,np p.Renata(zastepca) zasowala czasami jak my mimo ze byla zastepca
(2005.09.06)

info

0  
  0