Polska „zwarszawizowana”

17
31.05.2004
- Polska jest w dalszym ciągu bardzo "zwarszawizowana", mimo że wiele rządów już starało się o realną decentralizację – powiedział w Elblągu Jan Maria Rokita.
Lider Platformy Obywatelskiej był gościem konferencji pod hasłem "Platforma Stutysięczników", zorganizowanej w Elblągu przez członków tego ugrupowania. Jan Rokita podkreślił, że jeżeli Polsce zależy na tym, by była krajem szybko rozwijającym się, to musi postawić na rozwój miast dużych, ale nie tych największych. - Oczywiście ważne jest wyrównywanie szans w miastach i na wsi, ale to właśnie takie ośrodki miejskie, jak nasze „stutysięczniki” mogą oddziaływać na cały swój subregion i wpływać na jego rozwój - uważa Rokita. Jego zdaniem to w miastach rozwija się kultura, inteligencja, media, przemysł. Lider Platformy dodał jednocześnie, że mimo ciągłych wysiłków, w Polsce wciąż nie udaje się wprowadzić realnej decentralizacji. - Marzeniem byłoby, gdyby te dziedziny były w kraju rozłożone równomiernie, a jednak cały potencjał nadal odpływa do stolicy – podsumował lider PO. Na konferencji spotkali się radni i prezydenci należący do ugrupowania z 15 miast liczących od 100 do 200 tysięcy mieszkańców. Spotkanie miało służyć przede wszystkim wymianie doświadczeń w pracy samorządów. Radni rozmawiali m.in. o prywatyzacji spółek komunalnych. Niektóre miasta - jak na przykład Jastrzębie Zdrój - prywatyzację mają już za sobą. - My zrobiliśmy już to, czego być może nie zrobiły inne miasta i o tym chcemy rozmawiać. Nie mamy już też szpitala miejskiego. Został przekształcony w wojewódzką placówkę specjalistyczną. Każda prywatyzacja wiąże się z pewnym ryzykiem i niesie niepokoje. U nas się udało i być może inne miasta skorzystają z naszych doświadczeń - powiedział radny z Jastrzębia Zdroju Zygmunt Bielaszka. Wiceprezydent Zielonej Góry Janusz Baran również mówił o prywatyzacji: - Ja niestety napotykam na opór ze strony rady, bo większość ma tam SLD. Tego ugrupowania niestety nie udaje się przekonać tak łatwo do prywatyzacji, jednak rozmawiam i przekonuję, używając nawet sprytu Zagłoby - stwierdził Janusz Baran.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Tak tak, Jasiu i Marysiu Rokito! Czy masz tez jakies pomysly na swoj dluzszy pobyt w jednej partii, w momencie dekoniunktury politycznej? Ladnie Jasiu z Marysia mowi, ale niech powie jak to wszystko oprocz gadania bedzie robil? Czy zwolennicy PO jeszcze nie zauwazyli ze ten facet idzie po trupach do wladzy? Nia dla Polski tylko dla siebie! Zobaczcie co zrobil we wlasnym ugrupowaniu. PO jak wiadomo powstala na fali sukcesu Olechowskiego w wyborach prezydenckich. A Jasiu z Marysia sprytnie wysiudal lidera (podobnie Plazynskiego) teraz kolej na zmarginalizowanego juz Tuska... Az zal serce sciska, NAIWNY ELEKTORACIE POBUDKA!
KOALA (2004.05.31)

info

0  
  0
Ło matko! A to nam się objawił Joseph Conrad języka polskiego. "Zwarszawizowana Polska Stutysięczników" zapamięta go bardziej jak innego twórcę językowych dziwolągów Władysława Gomułkę, który zasłynął w dziedzinie krytki literackiej wypowiadając się o poezji Szpotańskiego: "Ni pies to, ni wydra - coś na kształt świdra".
??? (2004.05.31)

info

0  
  0
hmm.. zakladam w takim razie, ze inne kwasy, millery, leppery i giertychy to wspaniali ludzie, ktorzy wlasna ciezka praca, w trosce o dobro spoleczne i spokojny sen polskiego obywatela wykonuja rzetelnie, w trudzie i znoju, nie znajac zmeczenia, ta jakze ciezka prace administrowania naszym ukochanym krajem, tak aby "w ojczyznie bylo lepiej i zylo sie dostatnio". Nie baczac na chwile zwatpienia, publiczny rozglos, slawe, uklady i kontakty, przywileje i immunitety, wizyty smutnych panow z rozmaitych korporacji, gruba ka$e na stole [i pod], koalicje, kolacje i bankiety, firmowe limuzyny - gotowi sa poswiecic kazda wolna od ciezkiej pracy w parlamencie chwile, by niesc kaganek demokracji i oswiaty na najbardziej zapyziale zadupia naszego kraju [tu szczegolnie samoobrona i ex-pzpr :) ]
welur (2004.06.01)

info

0  
  0
a ha - i jesli ktos moze, niech wytlumaczy czym sie roznia tzw. demokratyczne wybory od wyboru jednego z reklamowanych proszkow do prania - jakos poza paroma detalami nie moge odnalezc roznicy... ;)
volxwelur (2004.06.01)

info

0  
  0
Eeeee tam, taki Neron,cesarz, to by cały ten sejm rzócił lwom na pożarcie !!! I prawidłowo, no ale, gdzie się podziały tamte obyczaje?!
jamaj (2004.06.01)

info

0  
  0
ten ostatni co sie wpisał to cymbal nojak się pisze rzucił no jak
(2004.06.01)

info

0  
  0
Warto przeczytać felieton Pana Stommy w ostatniej Polityce o ostatnich "osiągnięciach" Pana Jana Władysława Rokity. Włosy się jeżą. Boże strzeż nasz piękny kraj przed tym facetem i jego zwolennikami.
Zbulwersowany (2004.06.01)

info

0  
  0
Poczytajcie o swoim kochanym Jasienku! http://polityka.onet.pl/162,1148375,1,0,2437-2004-05,artykul.html
KOALA (2004.06.01)

info

0  
  0
"Obrzydliwość" - to jest tytuł z ostatniej Polityki. Naprawdę też warto przeczytać.
Zbulwersowany (2004.06.01)

info

0  
  0
Widocznie Pan Stoma ma poczucie misji (w Iraku!?). Od dawna lewicujący felirtonista, a być moze niespełniony polityk. POLITYKA, ah ta polityka... byle dowalić, byle ubliżyć i byle mieć swą chwilę satysfakcji. Żenujący atykuł:-(
antykoala (2004.06.02)

info

0  
  0