Parada (?) Schumana

19
16.05.2003
Parada (?) Schumana
Prawie dwa tysiące młodych ludzi ze wszystkich elbląskich gimnazjów, kilku szkół średnich, podstawowych, a nawet dzieci z przedszkoli przemaszerowało dzisiaj ulicami Elbląga w Paradzie Schumana.
Młodzież miała demonstrować swoje poparcie dla wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jak przekonała się nasza reporterka elbląscy uczniowie wierzą, że Polakom w Unii będzie dobrze. - Dla nas ważne jest to, że np. nasze świadectwa czy dyplomy wyższych studiów będą się liczyły w krajach Piętnastki - powiedziała jedna z uczennic Gimnazjum nr 2. Młodzi ludzie, z którymi rozmawialiśmy, są przekonani, że Polska nie utraci suwerenności wstępując do Unii. - Uczymy się o kulturze krajów Unii Europejskiej i każde z nich zachowuje swoją odrębność i tożsamość. To jest wspólnota - odpowiadała jedna z uczennic. Wśród uczniów są także przeciwnicy wstąpienia do Unii: - Ja jestem przeciwny, wolałbym jednak, żeby Polska do Unii nie wstępowała. Z tego, co słyszałem, to jak się wstępuje, to nie jest za dobrze, ludzie idą za czymś nowym, i ślepo wierzą w coś. W paradzie uczestniczył m.in. senator Władysław Mańkut. - Oczywiście, że jeżeli ktoś uważa, że to będzie Eden czy raj, i że prawie wszystko będzie za darmo, to się myli. Wejście do Unii to nie jest cel, ale szansa dla Polski. Widzę, że zdecydowana większość młodzieży to rozumie zdecydowanie szybciej i poważniej niż dorośli. *** Dzisiejsza impreza przypominała dawne uroczystości pierwszomajowe – najpierw pochód, potem przemówienia na placu i tzw. cześć artystyczna. Zmienił się tylko kolor szturmówek – z czerwonych na niebieskie. Generalnie wiadomo - było fajnie, bo nie było lekcji. Nikt mi natomiasta nie wmówi, że dzisiejsi dwunasto- i trzynastolatkowie bardziej przejmują się czerwcowym referendum i przyszłorocznym historycznym wstąpieniem Polski w struktury Unii niż moich rówieśników w latach osiemdziesiątych interesowało przynudzanie towarzyszy z trybuny. Warto przy tej okazji zastanowić się nad fatalną jakością prowadzonej w kraju kampanii unijnej (antyunijnej zresztą też). Brakuje faktów, brakuje argumentów – i to nie tylko zwolennikom przyłączenia. Co ciekawe, jedynym jaśniejszym punktem na tle ogólnego urradebilizmu (w którym specjalizuje się od jakiegoś czasu przede wszystkim telewizja publiczna) i partyjniackiego “wicie rozumicie” jest zdaje się obecnie tylko kampania prowadzona przez ekipę prezydenta Kwaśniewskiego (żeby nie było wątpliwości - w wyborach na prezydenta autor tych słów nie głosował na Aleksandra Kwaśniewskiego). Warto zastanowić się - nim będzie nam wstyd, że do 50 proc. frekwencji zabrakło nam zachęty w postaci talonów do hipermarketu (których nie zabrakło, jak wiadomo, na Litwie).
tekst J, komentarz Maciej Zarecki

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
No pierwszą część artykułu rozumiem, ale druga???????? To jest tzw obiektywna relacja? Z takiego artykułu wiem, że redaktor jest na NIE.Troszkę mało jak na elbląskich dziennikarzy. Dlaczego relacja jest na "szybko" mało macie miejsca na stronie?
mieszkaniec (2003.05.16)

info

0  
  0
miszczuNickiemMieszkaniec - dwa tematy... 1) RedorZ słusznie podkreśla bezjajeczność... tzn. niefachwość kampanii i pro- i anty- 2) Nie chcąc powtarzać na temat nickowania się "mieszkaniec", proszę poczytaj http://portel.pl/artykul.php3?id_akt=5463
rwel (2003.05.16)

info

0  
  0
Komentarz jest jak najbardziej słuszny. W Polsce irytujące są zarówno "argumenty" zwolenników (rekord nonsensu pobił redaktor Kraśko z TVP ktory w ramach pro-unijnego programu zachwalał frytki z jakiejś budki w Brukseli) jak i przeciwników. Czytając materiały tych ostatnich można dostać bólu brzucha ze śmiechu. A tymczasem warto sięgnąć po wydaną ostatnio u nas książkę Rogera Scrutona "Co znaczy konserwatyzm" (Zysk i Ska) by przekonać się, że debata europejska może być wolna od sloganów. I że pod pojęciem "integracja" kryją się kwestie naprawdę skomplikowane, jak choćby gdzie dla Polski znajduje się granica integracji, czym ostatecznie ma stać się Unia (czy superpaństwem czy tylko szeroką strefą wolnego handlu), po co w końcu unijna konstytucja (bardzo podobają mi się ci "natchnieni" euroentuzjaści którzy jednym tchem mówią że Polska w Unii nie straci suwerenności i dodają zaraz że trzeba uchwalić unijną konstytucję), czy wreszcie wspólna waluta. Chcemy być w Eurozonie czy nie? To są istotne kwestie, a nie spęd młodzieży (rzeczywiście, technika jest ta sama zmienił się tylko kolor szturmówek) która uważa że bedąć na "tak" polepsza swoją przyszłość (Scruton pisze o takich argumentach jako o "nostalgii przyszłości"). tego wszytkiego zabrakło. W zamian za to zmuszeni jesteśmy wysłuchiwać w medach prounijnych haseł typu "jeśli nie Unia to Białoruś" bądż przeciw-unijnych "wykupią nas i ograbią Niemcy". Jedne są warte drugich.
Roger Scruton (2003.05.17)

info

0  
  0
Zgodze sie z komentarzem 'rwela' i 'Rogwera' na tem. bezjajecznosci kampanii w kraju jak a zwlaszcza u nas - na prownicji. Nie wiem dlaczego i skad sie to bierze, moze najpopularniejszy w Polsce powod - brak kasy? Ale tez nie do konca - trzeba miec przede wszystkim checi, co mimo wszystko na Paradzie Schumana bylo mozna zauwazyc. I tu druga strona medalu - nie ma co ochrzaniac tych, co cos robia w kierunku kampanii, przynajmniej probuja. Przyrownywanie tej parady do komunstycznych "festynow" jest jak najbardziej trafne i zabawne - jednak troche krzywdzace. Idac tym tokiem uznalibysmy bowiem, ze jakiekolwiek spedy tlumu w naszym miescie rowniez nosza znamiona czasow czerwonych szturmowek... Do autora komentarza (Macieja Z.): napisales " (..) na tle ogólnego urradebilizmu (w którym specjalizuje się od jakiegoś czasu przede wszystkim telewizja publiczna)..." - telewizja publiczna ma trafic do publiki a publikę tworza nie tylko wyksztalceni, elokwentni, inteligentni i co najwazniejsze, politycznie swiadomi ludzie. Publika to rowniez i Zdzislaw W. z Gnojewa - hodowca swin, Stansilawa T. - szwaczka w jednym z elblskich zakladow, Henryk R. - robotnik w elblaskiej odlwewni, Genowefa S. - sprzataczka w szkole itd... Nie kazdy ma Cyfre+ a Telewizja publiczna, czyli program 1 i 2 dociera do kazdego i to wlasnie ona ma zadanie prounijnej edukacji DLA KAZDEGO - w takiej formie, w jakiej dotrze do przecietnego Polaka. Jednoczesnie abstrachuje tu od politycznego szamba wyplywajacego na swiatlo dzienne z ul. Woronicza w stolYcy. Sama kapmanie tv publ. oceniam przede wszystkim jako przystepna i skierowana do mas (czytaj do conajmniej 50% uprawnionych do glosowania). Racje ma tu rowniez i 'Roger' mowiac o przypadkach hasel w stylu "jak nie Unia to Bialorus" czy "ograbia nas Niemcy"... - poziom sredniowiecza, zabobonow i palenia na stosie. Panowie, zauwazcie jednak, ze hasla te nie sa oficjalna forma kampanii medialnej tv publ. a pojedynczych ludzi, ktorzy na nieszczescie ogolu pchaja sie pod kamere i plota co im slina na jezyk przyniesie, nie mowiac juz o tym, ze robia z siebie kompletnych idiotow. Ja jestem za, bo chyba gorzej w Polsce juz byc nie moze, przekonajcie tylko wies i rolnikow a z tym juz troche gorzej...
Bekon (2003.05.17)

info

0  
  0
Moim zdaniem dodaliście za dużo liczbę osób sam raz idąc widziałam ile osób szło około 200 osób czemu tak kłamiecie a żyjecie za nasze pięniądze
aa (2003.05.17)

info

0  
  0
Do " aaa" skłamali pisząc że dwa tysiące młodzieży szło. A skąd. Szło dużo mnie, ale szli Ci co mieli wystąpić i Ci co mieli ich oglądać. Być może iz na początku imprezy było full młodziezy i dorosłych. Pod koniec było ze 100 osób - to byli Ci co MUSIELI zostać. A szkoda . Dzieciaki miały się czym popisać i chciały . Jednak jak zawsze w naszym mieście, organizacvja była do niczego. Nagłośnienie fatalne / czyje to dzieło?????????/ , porzadku nikt nie pilnował, kolejność i prowadzenie - noc cóż nie wszytskim musiał się podobać. Mi nie podobałao się. A co do szturmówek i kolorów - trochę racji amcie. jadnak może jak będziemy w Unii to za 10 lat będzie lepiej. Może będziemy jak te warzywa w zupie - razem będzie przytulniej???? My dorośli juz będziemy starzy, ale te dzieciaki będą na tzw starcie. Może im sie uda. Oby.
Agata (2003.05.17)

info

0  
  0
Rwel -marudny z Ciebie człowiek, ale masz prawo. Zyjesz w demokratycznym kraju. Nick kazdy może mieć ten sam, nie ma zadnego nakazu. W Elblągu jest wielu mieszkańców i nikomu do tego czy ja jestem Kowalski czy Pietruszka czy inny człowiek. Chciałem wyrazić opienię, a wdałem się w dysputę:-))
mieszkaniec (2003.05.17)

info

0  
  0
miszczu - 1) podobnie jak redorMaciej, zwróciłem uwagę na niefachowość obu stron kampanii. To nie to samo, co stawanie np. przeciw, a było to próbą polemiki (prowadziłeś kiedyś coś takiego?) z Twoja wypowiedzią. 2) grzecznie poprosiłem, abyś oblukał link, który obrazuje kłopot związany z komunikacją... Ty natomiast masz to wszystko głęboko... Co mi tu bedzie jakiś exMieszkaniec! CzatmanRulez!!!
rwel (2003.05.17)

info

0  
  0
rwel: ani z ciebie fizol ani intyeligent.
tez mieszkaniec (2003.05.17)

info

0  
  0
tezPrawda (znaczy sie - no!)... A cóś na temat?
rwel (2003.05.18)

info

0  
  0