„Elbląg“ tak będzie nazywał się jacht Arkadiusza Pawełka, na którym podróżnik chce samotnie opłynąć świat bez zawijania do portu. Arkadiusz Pawełek to postać nietuzinkowa. Samotnie przepłynął Atlantyk na „Cenie Strachu“ w 1998 r. Brał udział w w regatach Sydney - Hobart, samotnie na otwartym pontonie opłynął przylądek Horn, samotnie płynął w regatach „Setką przez Atlantyk“.
Kolejnym wyzwaniem ma być samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portu. Pierwszym człowiekiem, któremu ta próba się udała był Brytyjczyk Robin Knox-Johnston, który rejs zakończył 22 kwietnia 1969 r.
Arkadiusz Pawełek chce opłynąć ziemię na jachcie o długości... pięciu metrów. To jedna z ciekawostek, drugą jest nazwa. W piątek (27 sierpnia) przy elbląskim Muzeum Archeologiczno - Historycznym jacht zostanie ochrzczony imieniem Elbląg. Podczas uroczystości, którą zaplanowano na godz. 16, Arkadiusz Pawełek opowie też o planowanym rejsie.