Pasażerowie statków wycieczkowych i turystycznych mogą pływać po Zalewie Wiślanym bez konieczności posiadania wiz. Rejsy do Bałtijska i Kaliningradu odbywają się - jak poprzednio - na podstawie list pasażerskich zgłaszanych Rosjanom minimum trzy dni przed wypłynięciem.
- To wynik kompromisu miedzy służbami Federacji Rosyjskiej a Polski - oświadczył konsul Jarosław Czubiński.
W niedzielę taką dobrą informacje przekazał dziennikarzom armator statków Żegluga Gdańska. Jarosław Czubiński wyjaśnił dziś, że swobodne korzystanie z wód Zalewu Wiślanego przywrócono po spotkaniach pełnomocników granicznych obu stron.
Przypomnijmy: w połowie czerwca Służby Graniczne Federacji Rosyjskiej wstrzymały żeglugę turystyczną na swojej części zalewu. Rosjanie wymagali, nie - jak wcześniej - zbiorczych list pasażerów, ale indywidualnych wiz. Decyzję taką tłumaczono brakiem przedmiotowych uregulowań prawnych. Zakaz rejsów dla niektórych armatorów oznaczałby poważne straty finansowe.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter