O kontrowersjach wokół wyboru ławników pisaliśmy pod koniec września, kiedy radni PiS zarzucili koalicji w Radzie Miejskiej celowe odrzucenie kandydatów zgłoszonych przez NSZZ Solidarność.
Przypomnijmy, że radni wybierają ławników w głosowaniu tajnym. W Elblągu prezes Sądu Okręgowego wystąpił z wnioskiem najpierw o powołanie 62 ławników do SO i 28 do Sądu Rejonowego. Ostatecznie we wrześniu Rada Miejska wybrała 36 osób do SO i 9 do SR. Odrzucono 10 nazwisk, wśród nich 7 to osoby z rekomendacji Solidarności (na 10 zgłoszonych).
Na sesji Rady Miejskiej 27 grudnia przeprowadzono wybory uzupełniające. Potrzeba było 26 ławników do SO i 19 do SR. Zgłosiło się w sumie zaledwie 15 osób (8 do SO i 7 do SR). Radni w tajnym głosowaniu zdecydowali, że 14 osób zostanie ławnikami, większości głosów nie zdobyła tylko jedna osoba. Poparcie zdobyły za to niektóre inne osoby, których kandydatury we wrześniowym głosowaniu radni odrzucili. Nikt z radnych podczas sesji nie miał uwag do wyników wyborów.
Nadal w elbląskich sądach będzie brakować około 30 ławników.